Mówi: | prof. Lena Kolarska-Bobińska |
Funkcja: | minister nauki i szkolnictwa wyższego |
Resort nauki pracuje nad nowym programem umiędzynarodowienia polskich uczelni
Na polskich uczelniach studiuje 36 tys. studentów zagranicznych. To nieco ponad 2 proc. ogółu studiujących. Resort nauki i szkolnictwa wyższego chce, by w kolejnych latach odsetek ten był znacznie wyższy. Planuje też przyciągać na uczelnie zagranicznych naukowców.
– Przygotowujemy w ministerstwie duży program umiędzynarodowienia polskich uczelni i polskiej nauki. Będziemy go niedługo prezentować. Mam nadzieję, że będziemy to robić wspólnie i w porozumieniu z rektorami i uczelniami – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Minister zaznacza, ze ścisła współpraca resortu nauki i środowiska akademickiego umożliwi przyspieszenie procesu umiędzynaradawiania uczelni. Chodzi o to, by przekonać jednostki, ich władze i studentów, że cudzoziemcy nie są dla nich obciążeniem, ale normalną częścią życia akademickiego, a nawet szansą na rozwój. Resort chce też, by krajowe uczelnie w większym stopniu otworzyły się na naukowców z zagranicy.
Jednym z wyzwań stojących przed MNiSW jest zachęcenie obcokrajowców do studiowania w Polsce. Jak podkreśla prof. Kolarska-Bobińska, zagraniczni studenci wspierają swoją obecnością nie tylko gospodarkę, lecz przede wszystkim same uczelnie, które potrzebują nowych studentów, nowych pomysłów i wykładowców z zagranicy.
W roku akademickim 2013/2014 w Polsce studiowało 36 tys. obcokrajowców ze 149 krajów. Względem poprzedniego roku był to 23-proc. wzrost. Stanowią oni 2,3 proc. studiujących. W niektórych krajach studiujący obcokrajowcy są ważną gałęzią gospodarki.
– Dotychczas najwięcej mamy studentów z Ukrainy – zaznacza minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Według danych Fundacji Edukacyjnej „Perspektywy” w roku akademickim 2013/2014 w Polsce studiowało ponad 15 tys. Ukraińców. Na drugim i trzecim miejscu uplasowali się odpowiednio Białorusini (3 743 osób) i Norwegowie (1 580 osób).
– Musimy się otworzyć na inne kraje. Podjęto już działania zmierzające ku temu – mówi prof. Lena Kolarska-Bobińska. – Nie wystarczy napisać na stronie internetowej „zapraszamy”, ale trzeba się też do tego przygotować. Muszą być osoby w administracji, które zajmą się studentami z zagranicy, osoby, które ułatwią im znalezienie mieszkania, oraz osoby, które będą uczyć po angielsku.
Jak podsumowuje minister, nie wystarczy jeden wykładowca, na uczelni musi pracować całe środowisko przyjazne studentom zagranicznym. Uczelnie chcące na to postawić, muszą przygotować się do tego, co tylko je wzmocni.
Czytaj także
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-26: Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
- 2024-04-02: Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Pomaganie im może tylko zaszkodzić
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-04-15: Piotr Zelt: Zmiany klimatyczne nabrały już gigantycznego rozpędu. Na każdym kroku trzeba pamiętać o segregacji śmieci, oszczędzaniu wody i recyklingu ubrań
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.