Newsy

Nowa kampania „wydżampuje” wyniki sprzedaży Netii?

2012-02-24  |  06:10
Mówi:Michał Dolny
Funkcja:Dyrektor Marketingu
Firma:Netia S.A.
  • MP4

    Tym razem Netia będzie zachęcać do pakietów telewizyjnych. Twarzą kampanii ponownie został Tomasz Kot. Firma liczy na podobny sukces, jak w przypadku reklam usług internetowych. Nowe spoty pojawią się w telewizji i w internecie w poniedziałek.

    W roli głównej, obok Tomasza Kota, wystąpi… telewizor.

     - Tym razem odwołujemy się do jednego z symboli polskich domów i polskiej zamożności: do telewizora, który bardzo często jest centrum domu, jest miejscem, przy którym spotykają się całe rodziny. Cała kampania będzie miała charakter zbliżony do reality show, w którym to prowadzący odwiedzać będzie polskie mieszkania i osoby, które "wydżampowały" swoje telewizory - mówi Michał Dolny, dyrektor marketingu w Netii.

    Słowo „wydżampuj” to słowo klucz nowej kampanii.

     -  W naszym rozumieniu oznacza: ulepsz, odpicuj. Taki jest zresztą tytuł kampanii: Wydżampuj swoje TV, a więc na wybranych przykładach wydżampowanych telewizorów będziemy zachęcać odbiorców reklamy do tego, aby wzięli udział w naszym konkursie. Konkurs polegać będzie na przesyłaniu filmików wydżampowanych telewizorów - wyjaśnia zamysł kampanii Michał Dolny.

    Jak podkreślają przedstawiciele Netii na zwycięzców czekają nagrody o wartości nawet 10 tys. zł. Ale nowa kampania ma przede wszystkim zachęcić klientów do „wydżampowania” oferty telewizyjnej, z której korzystają.

     - Niezwykle ważnym elementem jest telewizja osobista, Netia Player z bibliotekami filmów, z widgetami, aplikacjami internetowymi, możliwością odtwarzania zawartości komputera prosto na ekran telewizora. Serwisy takie, jak HBO GO czy Ipla, te wszystkie elementy plus warstwa wizualno-artystyczna mogą w pełni "wydżampować telewizor" - zapewnia dyrektor marketingu Netii.

    Poprzednia kampania usług internetowych z Tomaszem Kotem cieszyła się dużą popularnością, co znalazło również oddźwięk w wynikach sprzedaży. Tym razem spółka liczy na podobny sukces.

    Jednocześnie z nową kampanią Netia prezentuje ulepszoną ofertę telekomunikacyjną. Operator wychodzi naprzeciw potrzebom mniej zamożnych klientów, proponując im możliwość wyboru wolniejszego, ale znacznie tańszego pakietu internetowo-telefonicznego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.