Newsy

Ryzyko ataków terrorystycznych wymusza większą ochronę strategicznych obiektów. Rośnie zapotrzebowanie na zaawansowane technologicznie systemy ochrony

2017-04-14  |  06:50

Z powodu rosnącego ryzyka terrorystycznego wzrasta zainteresowanie zaawansowanymi elektronicznymi systemami ochrony i kontroli dostępu do obiektów strategicznych. W Polsce jest kilkaset obiektów infrastruktury krytycznej o strategicznym znaczeniu dla państwa. Na liście są m.in. elektrownie, wodociągi, szpitale i systemy łączności. Do ochrony takich obiektów były dotąd stosowane głównie rozwiązania mechaniczne: kraty, solidne bramy i antywłamaniowe drzwi. 

– Sytuacja geopolityczna oraz zagrożenie terrorystyczne są głównym motorem napędowym, który sprawia, że osoby odpowiedzialne za infrastrukturę krytyczną coraz poważniej podchodzą do kwestii zabezpieczeń i analizują zagrożenia. Systemy wykorzystywane do ochrony takich obiektów powinny być najwyższej klasy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grzegorz Korzeniowski ze specjalizującej się w zabezpieczeniach firmy Assa Abloy.

Jak wylicza Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, pod pojęciem infrastruktury krytycznej (IK) kryją się obiekty telekomunikacyjne, systemy zaopatrzenia w wodę, prąd i gaz, zapewniające ciągłość działania administracji publicznej, obiekty komunikacyjne i drogowe o strategicznym znaczeniu dla transportu oraz system ochrony zdrowia i zaopatrzenia w żywność. Według definicji ustawy o zarządzaniu kryzysowym z 2007 roku do infrastruktury krytycznej zaliczają się obiekty niezbędne do minimalnego funkcjonowania gospodarki, państwa i jego obywateli. Dlatego ich ochrona jest jednym z państwowych priorytetów.

– W takich obiektach stosowane są rozwiązania na najwyższym poziomie zabezpieczeń. Każde z nich jest projektowane na potrzeby konkretnej branży, musi uwzględniać strukturę funkcjonowania danego przedsiębiorstwa. System zabezpieczający nie może utrudniać jego działania, ale uzupełniać struktury, które są w przedsiębiorstwie stosowane na co dzień o funkcje kontroli bezpieczeństwa – wyjaśnia Grzegorz Korzeniowski.

Lista obiektów, które figurują na liście infrastruktury krytycznej, jest niejawna. Są wśród nich m.in. elektrownie, szpitale i porty morskie.

– Każda z branż wymaga innego rodzaju indywidualnie dopasowywanych systemów zabezpieczeń. Wspólną cechą jest potrzeba bardzo dokładnych informacji dotyczących tego, kto i kiedy ma dostęp do obiektów o znaczeniu strategicznym, żeby obecności uniknąć osób niepowołanych – mówi Grzegorz Korzeniowski.

NIK, która w ubiegłym roku przeprowadziła kontrolę zabezpieczeń infrastruktury krytycznej, wskazała szereg uchybień. Część terenów, na których znajdowały się takie obiekty, nie była strzeżona przed wejściem osób nieuprawnionych. Wejścia do niektórych obiektów nie spełniały norm bezpieczeństwa i nie były objęte systemem kontroli dostępu, a w większości z nich nie wyodrębniono personelu kluczowego ze względu na przestrzeganie zasad bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej.

Grzegorz Korzeniowski zauważa, że w Polsce do ochrony tego typu obiektów najczęściej wykorzystywane były dotąd głównie zabezpieczenia mechaniczne: solidne kraty, bramy czy trudne do sforsowania drzwi wejściowe. Jednak rozwój technologii sprawił, że coraz częściej stosuje się nowoczesne elektroniczne systemy zabezpieczające. Przykładem jest elektroniczny klucz z zaszyfrowanym dostępem do konkretnych obiektów. W przypadku kradzieży lub zgubienia klucz zostaje zdalnie przeprogramowany, dzięki czemu nie ma ryzyka, że wykorzysta go osoba do tego nieuprawniona.

Osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w obiektach strategicznych często wybierają rozwiązania takie jak nadzór telewizji przemysłowej albo elektroniczna kontrola dostępu. To jednak nie wystarcza, bo bardzo istotnym parametrem w ochronie infrastruktury krytycznej jest czas reakcji służb na włamanie czy potencjalny atak terrorystyczny.

– To powoduje, że idziemy w stronę rozwiązań, które łączą nowoczesne systemy elektroniczne – informujące o tym, kto i kiedy ma dostęp do strategicznych obiektów – z certyfikowanymi rozwiązaniami mechanicznymi, które mają potwierdzone parametry o dużej odporności na włamanie – mówi Grzegorz Korzeniowski.

Ze względu na rosnące zainteresowanie systemy elektroniczne wykorzystywane do ochrony obiektów infrastruktury krytycznej mają bardzo duży rynkowy potencjał. Ponieważ są to zaawansowane, szyte na potrzeby konkretnej branży rozwiązania, ich cena przewyższa koszty komercyjnych systemów wykorzystywanych w ochronie.

– Rozwiązania stosowane w infrastrukturze krytycznej są najczęściej z najwyższej półki, mają bardzo wysoki poziom zabezpieczeń. Porównując je do rozwiązań komercyjnych, mają też znacznie wyższą cenę. Ale takie rozwiązanie jest swego rodzaju inwestycją, która zwraca się już po kilku latach – mówi Grzegorz Korzeniowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.