Mówi: | Robert Stępień |
Funkcja: | radca prawny |
Firma: | Kancelaria Raczkowski Paruch |
Od stycznia wchodzi w życie obowiązek potwierdzania godzin pracy dla osób zatrudnionych na umowach-zleceniach
Zmiany dla osób zatrudnionych na podstawie umów-zleceń. Od stycznia będzie obowiązkowe potwierdzanie godzin pracy. Sposób potwierdzania liczby przepracowanych godzin może zostać określony w umowie. W przeciwnym wypadku przyjmujący zlecenie lub świadczący usługi powinien taką informację składać regularnie w formie pisemnej, elektronicznej lub dokumentowej. Dokumentacja powinna być przechowywana przez pracodawcę przez 3 lata. W przypadku jej braku pracodawca może się spodziewać kary do 3 tys. zł.
– Od 1 stycznia wejdą w życie przepisy, zgodnie z którymi osoby zatrudnione na podstawie umów-zleceń oraz innych umów o świadczeniu usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu, będą podlegały obowiązkowi potwierdzania godzin pracy. Po drugie będzie się stosowała do nich minimalna stawka wynagrodzenia – mówi agencji Newseria Biznes Robert Stępień, radca prawny w Kancelarii Raczkowski Paruch.
Nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę zakłada, że od 1 stycznia 2017 roku będzie obowiązywać minimalna stawka godzinowa dla pracujących na umowach zlecenia oraz umowach o świadczeniu usług, w tym samozatrudnionych. Przy kwocie minimalnego wynagrodzenia za pracę w wysokości 2 tys. zł minimalna stawka godzinowa w 2017 r. wyniesie 13 zł za godzinę. To jednak nie jedyna zmiana, jaka czeka osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych. Wprowadzony zostanie także obowiązek potwierdzania godzin pracy w sytuacji, gdy stawka zależy od liczby przepracowanych godzin.
– Przepis dotyka wszystkich przedsiębiorców i inne jednostki organizacyjne niebędące przedsiębiorcami. Dotyczy relacji bezpośrednich, czyli obowiązek ewidencjonowania godzin będzie miał ten podmiot, który bezpośrednio zatrudnia, a nie ten, który np. na zasadzie podzlecania korzysta z usług innego podmiotu, który zatrudnia zleceniobiorców – tłumaczy Stępień.
Sposób potwierdzania liczby godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług strony mogą ustalić w umowie. Jeśli jednak tego nie zrobią, ustawa dopuszcza inne możliwości.
– Możliwe są trzy formy informowania przez przyjmującego zlecenie lub wykonawcę usługi o tym, jak będzie potwierdzana liczba godzin pracy: dokumentowa, pisemna i dokumentowa elektroniczna – wskazuje ekspert.
Dokumentacja dotycząca liczby godzin wykonania zlecenia będzie musiała być przechowywana przez trzy lata od dnia, w którym wynagrodzenie stało się wymagalne.
– Trzeba przechowywać dokument, który potwierdza sposób prowadzenia tej ewidencji, a po drugie samą ewidencję, czyli samo potwierdzenie liczby godzin pracy – przypomina Robert Stępień.
Monitorowaniem obowiązku potwierdzania godzin pracy w przypadku umów cywilnoprawnych zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy, która przy braku stosownych dokumentów będzie mogła nałożyć karę 1–3 tys. zł.
– W razie kontroli PIP, która na podstawie tej ustawy dostała dodatkowe uprawnienia do wykonywania kontroli w tym zakresie, zleceniodawca czy inny podmiot zatrudniający może się spodziewać kary – podkreśla Robert Stępień.
Czytaj także
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-02-23: Dwa lata po wybuchu wojny zainteresowanie Polaków pomocą dla Ukraińców jest dużo mniejsze. Potrzeby się zmieniły, ale wciąż są poważne
- 2024-02-26: Firmy w coraz większym stopniu dbają o dobre samopoczucie pracowników. Sposobem na jego poprawę może być ustanowienie dnia przyjemności w pracy
- 2024-03-04: Wpływ robotyzacji na rynek pracy będzie bardziej widoczny w ciągu dekady. To dobry czas na zaplanowanie zmian w systemie edukacji i zabezpieczenia społecznego
- 2024-01-25: Kobiet w branży technologii i IT wciąż za mało. Ich aktywizacja mogłaby zapewnić spore korzyści im samym, firmom i gospodarce
- 2024-02-23: Polski rynek IT cierpi na niedobór specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Podnoszenie kompetencji cyfrowych kobiet mogłoby częściowo zaradzić tym brakom
- 2024-01-12: Coraz więcej firm chce ograniczać pracę zdalną. Oczekiwania pracowników wobec biur są coraz bardziej wyśrubowane
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
Rozwój cyberprzestępczości postępuje w kierunku budowania powiązań o charakterze mafijnym i wykorzystywania zaawansowanych technologicznie rozwiązań, po jakie sięgają służby specjalne. Coraz częściej służy do tego także sztuczna inteligencja, która przyniosła ze sobą szereg nowych zagrożeń. Choć w ślad za technologicznym zaawansowaniem cyberprzestępców rozwijają się też narzędzia zapobiegające atakom, to wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek. Atrakcyjnym celem ataków dla hakerów są jednostki publiczne, infrastruktura krytyczna i samorządy, również te małe, którym brakuje zasobów finansowych i kadrowych, by zapewnić wystarczającą ochronę.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.
Problemy społeczne
Docenianie przez szefa jest równie ważne dla pracowników, co atrakcyjne wynagrodzenie i obowiązki. Kluczową rolę odgrywa komunikacja między liderem a zespołem
Niemal co czwarty pracownik chciałby, by jego przełożony częściej go doceniał. Blisko połowa jest gotowa odejść z pracy z powodu szefa, nawet mimo zadowolenia z firmy i zarobków – wynika z badania „Lider w oczach pracowników” zrealizowanego dla Pluxee. – Liderzy pełnią kluczową rolę w budowaniu zespołu – są też coraz lepsi w rozumieniu tego, że niezbędna jest wizja i cel, do którego można angażować ludzi – ocenia Monika Reszko, psycholożka biznesu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.