Newsy

Pakiet klimatyczny: 800 tys. miejsc pracy zagrożonych. To kula śnieżna, która właśnie w nas leci

2012-02-08  |  06:45
Mówi:dr Bolesław Jankowski
Funkcja:Prezes
Firma:Badania Systemowe EnergSys
  • MP4

    Unijna polityka klimatyczna to zagrożenie dla polskiego przemysłu - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Izby Gospodarczej. Może to oznaczać likwidację nawet 10 sektorów przemysłu.

    Za trzy lata polscy przedsiębiorcy będą płacić rocznie 5 mld zł więcej z tytułu działań wdrożonych w ramach pakietu klimatycznego. W ciągu następnych 15 lat koszty te wzrosną do 13 mld zł rocznie. 

     - W wielu działach przemysłu ten wzrost kosztów będzie na tyle znaczący, że stanowić będzie poważne zagrożenie dla rentowności tej produkcji, a to oznacza zagrożenie dla prowadzenia tego rodzaju produkcji w Polsce. Jak wykazały nasze analizy dotyczy to ok. 10 działów produkcji przemysłowej w Polsce, która odpowiada ok. 40 proc. całej wartości dodanej, generowanej przez sektor przemysłu w Polsce i zatrudniającej 800 tysięcy ludzi, więc jest to ogromna potencjalna skala zagrożenia - mówi dr Bolesław Jankowski prezes firmy EnergSys, która wykonała badanie.

    Ucierpieć mogą najbardziej energochłonne działy, czyli m.in. produkcja metali, przemysł chemiczny, papierniczy czy górnictwo.

    Z badań EnergSys wynika, że dodatkowe zobowiązania w dziedzinie polityki klimatycznej, które w ubiegłym roku zaproponowała Komisja Europejska, spowodują wzrost kosztów dla przemysłu o kolejne 9 mld zł od 2030 roku.

     - To na co się zgodziliśmy to jest kula śnieżna, która właśnie na nas leci. Na razie jeszcze nie wiemy, czy  w ogóle sobie z tym poradzimy i jakie będą tego skutki, a już proponuje się nam kolejne zobowiązania, które spotęgują nasze problemy - prognozuje Bolesław Jankowski.

    Dlatego eksperci przestrzegają rząd przed podejmowaniem kolejnych zobowiązań.

     - Wzywamy rząd, aby na czas przyjęcia międzynarodowych porozumień po zaniknięciu porozumień protokołu z Kioto, wstrzymał się od nierozważnych, nieszacowanych, bez należytego uświadomienia społeczeństwa decyzji, które ze skutków politycznych przeniosą się na ogromne koszty dla przemysłu i dla społeczeństw - ostrzega Herbert Leopold Gabryś, przewodniczący Komitetu ds. Pakietu Klimatyczno-Energetycznego KIG.

    I surowo ocenia propozycje zawarte w unijnej Mapie Drogowej 2050.

     - To dokument z zamiarem zaostrzenia ograniczenia emisji średnio o 80 proc. dla gospodarki, a dla energetyki około 90 proc. To dla Polski i innych krajów, w których w strukturze paliwowej jest sporo paliw stałych, jest ogromnym wyzwaniem i wiąże się z ogromnymi kosztami. Dla przemysłu to skala być może około połowy, jak szacujemy, wyniku finansowego całego roku - prognozuje Gabryś.

    Jak podkreślają eksperci, wdrażanie pakietu klimatycznego to nie tylko duży wzrost kosztów, ale również spadek konkurencyjności unijnego przemysłu.

     - To być może potrzeba ucieczki poza granice Polski, poza granice UE, aby produkcję w branży metalowej, chemicznej, AGD, w branżach, w których produkcja dziś jest na bardzo wysokim poziomie technologicznym, przenieść tam, gdzie nie będzie tak kosztowna - mówi ekspert KIG.

    Wysiłki i koszty związane z wdrażaniem pakietu mogą pójść na marne. Efekty restrykcyjnej polityki klimatycznej będą znikome, jeśli inne gospodarki światowe nie podejmą podobnych kroków. A sądząc po fiasku konferencji klimatycznej w Durbanie na to się nie zanosi.

     - Efekty wynikające z przyjęcia w Europie bardzo restrykcyjnych norm emisji CO2 będą zerowe, żeby nie powiedzieć ujemne, jeśli w innych krajach podobnych restrykcyjnych norm nie zastosowano. Tam będzie wzrost emisji CO2, a w efekcie utrata konkurencyjności europejskiego przemysłu i emigracji tego przemysłu poza granice Unii Europejskiej - prognozuje Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.

    I podkreśla, że klimat to problem globalny i lokalny.

    Według Ministerstwa Środowiska za dużo mówi się o kosztach, a za mało o korzyściach związanych z wdrażaniem pakietu klimatycznego.

     - Musimy zacząć zdawać sobie sprawę z tego, że próby zatrzymania tych zmian pod hasłem, żeby dzisiaj nam rachunek za energię nie wzrósł o taki czy inny procent, mogą prowadzić do tego, że w konsekwencji ten sam rachunek za tą samą energię o kilkaset procent wzrośnie za 10 lat - mówi wiceminister środowiska Beata Jaczewska.

    Jej zdaniem w nowych realiach energetycznych mają szansę odnaleźć się firmy, które postawią na ekologię.

     - To jest kwestia różnych potencjałów, różnych obszarów, w których firmy mogą znaleźć możliwości wzrostowe: to są technologie niskoemisyjne, to są odnawialne źródła energii, kwestia przetwarzania odpadów i odzyskiwania ich. Jest cała masa obszarów, w których można próbować rozwijać działalność gospodarczą - podkreśla Beata Jaczewska.

    Pakiet klimatyczno-energetyczny zakłada regułę 3x20 proc. do 2020 roku, czyli zmniejszenie emisji CO2 o 20 proc., zwiększenie efektywności energetycznej o 20 proc. oraz zwiększenie udziału energii ze źródeł odnawialnych o 20 proc. Regulacje zaczną obowiązywać od 2013 roku.

     

    Informacja dla dziennikarzy:

    Wyrażamy zgodę na przetwarzanie treści tekstowych, audio i wideo, w szczególności wprowadzania do obrotu, publikacje i dystrybucję materiału w całości lub w jego częściach. Wszystkie materiały dostępne do pobrania z www.newseria.pl są bezpłatne.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.