Newsy

Pensje informatyków nadal rosną. Brakuje nawet 50 tys. pracowników tej branży i zapotrzebowanie będzie rosło

2017-02-03  |  06:35

Zawody związane z sektorem IT są wymieniane w czołówce najbardziej perspektywicznych i najbardziej poszukiwanych na polskim rynku pracy. Według różnych szacunków w Polsce brakuje od 30 do 50 tys. informatyków i programistów, a luka ta może się powiększać. Warunki na rynku pracy dyktują kandydaci, którzy mogą liczyć na rosnące wynagrodzenia i pewne zatrudnienie. Dlatego dużą popularnością cieszą się szkoły i kursy, dzięki którym potrzebne kwalifikacje można zdobyć w ciągu kilku tygodni.

Wszystko kręci się wokół IT. Zawody programisty, serwisanta, administratora danych czy projektanta interfejsów to są profesje przyszłości. Oprogramowanie zmienia nasz świat i ułatwia nam życie, jest potrzebne w pralkach, komputerach i telefonach. Potrzebne są osoby, które umieją je tworzyć. Tymczasem tych specjalistów z zawodów przyszłości bardzo brakuje – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Oleksy, prezes zarządu szkoły programowania Kodilla.com.

Większość ekspertów jest zgodna, że przyszłością rynku pracy są zawody związane z nowymi technologiami i sektorem IT. Wśród najbardziej poszukiwanych i przyszłościowych wymienia się informatyków, specjalistów od big data i programistów.

Z Raportu Płacowego 2017 agencji doradztwa Hays wynika, że w sektorze IT od wielu miesięcy utrzymuje się rynek kandydata, a w bieżącym roku pojawi się wiele atrakcyjnych ofert w obszarze Java, .NET oraz security (cyberbezpieczeństwo), big data i technologii mobilnych. Jak prognozuje Hays, najlepsi mogą się spodziewać wynagrodzeń większych o 5–10 proc. względem minionego roku.

Mediana wynagrodzeń pracowników w branży IT kształtuje się na poziomie 5–6 tys. zł, a więc jest wyższa niż średnia krajowa. Osoby, które dopiero wchodzą na ten rynek, nie dostaną od razu takiej płacy, ale już po kilku latach mogą liczyć na zarobki rzędu 10 tys. zł. Ten zawód stwarza pewne bezpieczeństwo życiowe – mówi Maciej Oleksy.

Przeciętne wynagrodzenie oferowane na stanowisku JavaScript Developer wynosi 12 tys. zł brutto. Administrator baz danych zarobi przeciętnie od 10 do 16 tys. zł brutto, natomiast PHP Developer może liczyć na wynagrodzenie rzędu 8–12 tys. zł brutto.

Eksperci Hays podają, że najbardziej poszukiwani są programiści wszystkich specjalizacji. Największym zainteresowaniem niezmiennie cieszą się jednak programiści Java, ponieważ jest to język o szerokim zastosowaniu w wielu branżach. Dlatego pracodawcy prześcigają się w walce o wykwalifikowanych kandydatów.

Zgodnie z szacunkami Komisji Europejskiej do 2020 roku zabraknie w Europie około 825 tys. specjalistów od IT. W tym czasie uczelnie skończy ok. 400 tys. informatyków, co nie zaspokoi rynkowego zapotrzebowania. W Polsce natomiast już w tej chwili brakuje ok. 30 tys. specjalistów IT – podaje Fundacja Pro Progressio. Z wyliczeń kancelarii Sedlak & Sedlak wynika, że niedobory kadrowe są jeszcze większe, a na polskim rynku pracy potrzeba nawet 50 tys. informatyków.  

Unia Europejska szacuje, że w 2020 roku będzie brakować około miliona specjalistów od IT, połowę z nich stanowią programiści. W Polsce jest co roku około 12 tys. absolwentów uczelni na kierunkach informatycznych. To oznacza, że w stosunku do zapotrzebowania firm i liczby wolnych wakatów, jest ich zbyt mało – mówi Maciej Oleksy.

Prezes szkoły kodowania Kodilla.com zaznacza, że luka kadrowa wynika po części z tego, że wiele osób rezygnuje ze studiów informatycznych z przekonaniem, że mają niewystarczające umiejętności techniczne. W kontrze do tego stereotypu w ostatnich latach na rynku wyrastają szkoły programowania, w których podstawy nowego zawodu może zdobyć każdy. Aby zdobyć podstawowe kompetencje w zawodzie junior front-end developera, wystarczy kilka tygodni nauki.

Zbyt mało osób decyduje się na studia techniczne, często przez stereotypy. Wydaje im się, że nie będą w stanie sprostać wymaganiom albo że konieczne są niesamowite predyspozycje techniczne, aby zdobyć zawód związany z IT. Natomiast powstają różnego typu szkoły i szkółki, które umożliwiają przekwalifikowanie się i rozpoczęcie pracy w zawodzie programisty. Mamy przykłady osób takich, jak ratownik medyczny, fizjoterapeuta, pracownik biurowy albo marketingowiec, którzy podejmują takie wyzwanie – mówi Maciej Oleksy.

Na przebranżowienie i rozpoczęcie kilkumiesięcznej, intensywnej nauki programowania decydują się zazwyczaj osoby w wieku 25–35 lat. Niektórzy z nich mają dzieci albo wciąż studiują. Szkoła programowania jest w tym przypadku czymś w rodzaju „zawodówki IT”, która ma umożliwić im zdobycie nowego, perspektywicznego zawodu.

– Pojawia się pytanie, czy w takim zawodzie nie są potrzebne studia na kierunku informatycznym. Ale przyszedł do nas trend ze Stanów Zjednoczonych i w tej chwili bardziej liczą się umiejętności i fach niż posiadanie papierka. Podobnie mówią kandydatom polskie firmy: „przyjdź z umiejętnościami, a nie z tytułem magistra” – mówi Maciej Oleksy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Problemy społeczne

Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.