Newsy

PERN: trzecia nitka rurociągu "Przyjaźń" ma być ukończona w 2014 roku

2013-05-07  |  06:25
Mówi:Marcin Moskalewicz
Funkcja:Prezes
Firma:PERN "Przyjaźń" S.A.
  • MP4
  • Do zakończenia budowy trzeciej nitki rurociągu "Przyjaźń" zostało zaledwie 61 kilometrów. Inwestycja, która rozpoczęła się w 2002 roku, utknęła w miejscu. Trzecia nitka ma odciążyć dwie pierwsze, których większa część ma ponad 40 lat i ich żywotność właśnie się kończy. Ale to nie znaczy, że trafią na złom operator rurociągu szuka dla nich nowego zastosowania.

      Prowadzimy w tej chwili analizę wykorzystania pierwszej nitki rurociągu. Jak stwierdzali moi poprzednicy, pomysły były różne. Jeden z pomysłów jest taki, żeby wykorzystać ten rurociąg jako rurociąg paliwowy. Rozważymy, co będzie dla nas optymalne, a jednocześnie musimy cały czas pamiętać, że gdzieś musimy zabezpieczyć interes naszego kraju – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marcin Moskalewicz, prezes PERN "Przyjaźń" S.A.

    "Przyjaźń" to największy na świecie system rurociągów, który wybudowano w latach 60-tych. Łączy Syberię i Europę Środkową. Nitka północna, która biegnie przez Białoruś i Polskę łączy Syberię z niemieckim Lipskiem. Nitka południowa biegnie przez Ukrainę i Słowację dwoma odgałęzieniami do Czech i Węgier. System to w sumie około 8 900 km rurociągów, które w ciągu każdego roku transportują około 66,5 miliona ton ropy naftowej, w tym samą północną nitką około 49,8 miliona ton. Trzecia nitka biegnąca przez Polskę to przede wszystkim przedsięwzięcie biznesowe.

      Jesteśmy spółką prawa handlowego, wszystko musi się opierać na prostym biznesie, musi być dodatnie NPV [miernik efektywności inwestycji – red.], musi być wewnętrzna stopa zwrotu na odpowiednim poziomie. To wszystko będziemy analizować – mówi Marcin Moskalewicz.

    Dokończenie inwestycji będzie kosztować około 50 mln zł.

      To już nie jest duży koszt. To jest już rzeczywiście rzut na taśmę. Jestem przekonany, że 2014 to już jest deadline na skończenie tego projektu – dodaje prezes spółki.

    PERN nie zna jeszcze ostatecznych kosztów całej inwestycji. Wszystko z powodu sporów sądowych, związanych z własnością działek, przez które przebiega rurociąg. Niektóre sprawy jeszcze trwają, a więc nie można określić, czy i jakie ewentualnie kwoty obciążą budżet tego projektu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.