Newsy

PGNiG szkoli pracowników w wirtualnej rzeczywistości. Wykorzystanie jej w przemyśle oszczędza czas i redukuje koszty

2018-09-27  |  06:20
Mówi:Grzegorz Rosłonek, dyrektor Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNiG

Justyna Janicka, 1000 realities

dr Ludomir Błeszyński, ekspert Siemens

Adrian Gasiński, założyciel Physical Toys

  • MP4
  • Wirtualna rzeczywistość jest coraz częściej i na coraz większą skalę wykorzystywana w przemyśle. Mocny akcent na innowacje w tym zakresie stawia PGNiG. Technologia VR pozwala firmie szkolić pracowników w realistycznych warunkach, lecz z zachowaniem maksymalnego poziomu  bezpieczeństwa. Ogranicza przy tym czas i koszty. Przedstawiciele firm stosujących wirtualną i rozszerzoną rzeczywistość np. do szkoleń pracowników oraz autorzy takich rozwiązań dla biznesu wzięli udział w  „Spotkaniu z technologią" zorganizowanym w centrum start-upowym InnVento prowadzonym przez PGNiG.

    PGNiG stosuje interaktywny model stacji pomiarowo-redukcyjnej przy szkoleniach operatorów. Uczą się w ten sposób m.in. uruchamiania instalacji. Wykorzystują oni podczas treningów i egzaminów specjalne gogle VR i zakładane na dłonie kontrolery,  „wirtualne ręce". Do tej pory z tego typu szkoleń skorzystało kilkadziesiąt osób. PGNiG zaoferowało też je innym firmom.

    Dzięki symulatorowi mamy możliwość przeszkolenia pracowników w rzeczywistych warunkach pracy, ale w sposób kontrolowany, co skutkuje wymierną oszczędnością, ponieważ pracownik szybko wdraża się do pracy, a jednocześnie pracuje bezpieczniej. VR daje nowe, nieograniczone możliwości. Rozwiązania tego typu pozwalają na symulowanie wielu różnych scenariuszy szkoleniowych, które do tej pory wydawały się niemożliwe do przeprowadzenia w warunkach innych niż terenowe – powiedział agencji informacyjnej Newseria Grzegorz Rosłonek, dyrektor Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNiG SA.

    – Co najważniejsze, metodą VR udaje nam się zasymulować sytuacje awaryjne, których unika się na obiektach terenowych i z punktu widzenia edukacyjnego jest to bardzo duża zaleta. Poza tym wykorzystanie technologii VR przekłada się na wyniki biznesowe. Oszczędzamy na kosztach szkoleń, w krótkim czasie jesteśmy w stanie przeszkolić więcej ludzi niż w warunkach szkolenia na obiektach terenowych – przekonuje ekspert PGNiG.

    Aplikację wykorzystującą technologię VR do potrzeb spółki dostosował zespół 1000 realities. Projekt rozwijany był w ramach centrum start-upowego InnVento. To tutaj wraz z PGNiG start-upy pracują nad innowacyjnymi rozwiązaniami dla sektora energetycznego.

    Programiści dopracowali aplikację w najdrobniejszych szczegółach, tak aby wirtualna instalacja była pełnym odwzorowaniem tej prawdziwej.– Na początku zapoznaliśmy się z całym procesem szkolenia pracowników obsługujących zespoły gazowe i stacje redukcyjno-pomiarowe. Następnie - po nagraniu przebiegu takiego szkolenia – odwzorowaliśmy je w wirtualnej rzeczywistości, programując każdą interakcję. Instalacja została oddana za pomocą skanowania 3D, więc jest bardzo fotorealistyczna – przekonuje Justyna Janicka z 1000 realities.

    ABI Research przewiduje, że do 2022 r. rynek usług związanych ze szkoleniami VR w przedsiębiorstwach osiągnie wartość 6,3 mld dol. Wykorzystanie technik VR w szkoleniach to przede wszystkim oszczędność czasu i kosztów, gdyż szkolenia przeprowadzane są na miejscu, a nie w terenie, zaś w krótkim czasie można przeszkolić w ten sposób wielu pracowników.

    – Rozwiązania VR i AR rozwijają się w bardzo szybkim tempie. Liderzy przemysłowi na całym świecie zastępują już fizyczne szkolenia wirtualnymi odpowiednikami. To przynosi wiele korzyści, w szczególności kiedy szkolenie jest trudne do przeprowadzenia, bo wymaga dostępu do rzeczywistej infrastruktury albo jest niebezpieczne. Takie rozwiązania są na tyle dojrzałe i zaawansowane, że zastępują rzeczywistość – twierdzi Justyna Janicka.

    Wirtualna rzeczywistość może być wykorzystana np. podczas przygotowywania pracowników do pracy w strefie zagrożonej wybuchem, w kopalniach czy na platformach wiertniczych. Na świecie VR i AR stosowane są m.in. do szkoleń BHP, szkoleń z inspekcji i konserwacji urządzeń wielkogabarytowych, stosują je pracownie architektoniczne oraz producenci samochodów i wagonów.

    – Realizowaliśmy już wart 2 mld dolarów projekt dla firmy paliwowej, polegający na stworzeniu pływającej jednostki wstępnej obróbki i wydobycia ropy i gazu. Stworzyliśmy wirtualny model 3D tej instalacji, a operatorzy zostali przeszkoleni ze standardowych procedur operacyjnych i bezpieczeństwa pracy. Chodziło o to, żeby jeszcze przed fizycznym uruchomieniem instalacji produkcyjnej operatorzy, jak i cała obsługa była świadoma jak poprawnie obsługiwać instalację, z którą przyjdzie im pracować w rzeczywistości. Firma paliwowa zyskała czas, który przekładał się na konkretne pieniądze – mówi Ludomir Błeszyński, ekspert z firmy Siemens.

    Dynamicznie rośnie także liczba zastosowań VR i AR w przemyśle. Wirtualna rzeczywistość głównie pomaga tam, gdzie w warunkach rzeczywistych szkolenia mogłyby narażać życie pracowników. Jak podkreślają eksperci, wystarczy kilkudniowe szkolenie VR, żeby pracownik nabrał odpowiedniego doświadczenia.

    – VR może być wykorzystywana np. do szkolenia specjalistów, zajmujących się obsługą różnych maszyn lub mechaników, którzy muszą nauczyć się skomplikowanych procedur i składania elementów urządzeń. Wirtualna rzeczywistość pozwala także zasymulować kryzysowe scenariusze, które nie wydarzają się codziennie: awarie, pożary czy uszkodzenia instalacji. Zasadniczo nie mamy możliwości przetestowania takich sytuacji w praktyce, ale możemy to zrobić dzięki VR – przekonuje Adrian Gasiński, założyciel firmy Physical Toys – Game & VR Technologies.

    Według analityków Zion Market Research globalny rynek wirtualnej rzeczywistości osiągnie w 2022 roku wartość niemal 27 mld dol. Tempo wzrostu w najbliższych latach wyniesie ponad 54 proc. średniorocznie. Z kolei według prognoz P&S Market Research, globalny rynek VR i AR ma osiągnąć w 2023 r. wartość blisko 95 mld dol.

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.