Newsy

PIPP: rząd nie wygra z szarą strefą w handlu paliwami bez zdecydowanych działań systemowych

2014-07-30  |  06:20

Państwo traci rocznie nawet 6 mld zł z powodu nielegalnego handlu paliwami. To kwota odpowiadająca dodatkowym wpływom z powodu podwyżki VAT do 23 proc. Szara strefa kwitnie jednak z powodu wysokich podatków, jakimi są obciążone paliwa. Przestępcy stosunkowo łatwo znajdują luki w ustawie o VAT i wykorzystują niską koordynację państwowych służb, które odpowiadają za walkę z przestępczością skarbową.

Podatki z paliw to jest prawie 1/5 dochodów budżetu państwa, czyli ponad 50 mld zł. W każdym litrze paliwa podatki i daniny publiczne stanowią dużą część, bo ponad 2,5 zł. Z tego bierze się pokusa, żeby podatki omijać, a obowiązujące systemy prawne stwarzają różnego rodzaju możliwości dla firm nieuczciwie handlujących paliwem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Roczne straty budżetu państwa z powodu nielegalnego obrotu paliwami sięgają 5-6 mld zł. Duży udział szarej strefy dotyczy zwłaszcza handlu olejem napędowym. Według szacunków firm doradczych oraz niezależnych ekspertów sięga on nawet 12-15 proc. Głównym źródłem są wyłudzenia i oszustwa w podatku VAT. Najczęściej spotykanymi mechanizmami są sprzedaż oleju opałowego jako napędowego oraz wyłudzanie zwrotów VAT w ramach transakcji wewnątrzwspólnotowych. Co do zasady unikaniu płacenia podatków sprzyja nie tylko ich zła konstrukcja i trudność w egzekwowaniu, lecz także skala fiskalizmu.

 – Apelowaliśmy do premiera, że czas najwyższy przyjrzeć się systemowi podatku VAT i jego funkcjonowaniu, nabyciu wewnątrzwspólnotowemu i wysokości pobieranych podatków – twierdzi prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Na oszustwa związane z VAT i wynikające z tego przypadki nieuczciwej konkurencji zwracała uwagę także branża stalowa. Z tego względu rząd znowelizował ustawę o VAT w 2013 r., wprowadzając solidarną odpowiedzialność w VAT w przypadku wyrobów wrażliwych, m.in. paliw. Oznacza to odpowiedzialność nabywcy w przypadku niezapłacenia podatku przez sprzedającego. Według Haliny Pupacz wprowadzenie instytucji solidarnej odpowiedzialności spowodowało większą kontrolę rynku, zwłaszcza importu paliw. Kolejnym działaniem wymierzonym w szarą strefę była nowelizacja ustawy regulującej gromadzenie i utrzymywanie zapasów ropy naftowej, gazu ziemnego oraz paliw, która weszła w życie 7 lipca 2014 r.
 
Ustawa po okresie przejściowym przeniesie ciężar tworzenia zapasów obowiązkowych na Agencję Rezerw Materiałowych. Następuje również kontrola dodawania biopaliw i biokomponentów, większa kontrola realizacji przez przedsiębiorstwa Narodowego Celu Wskaźnikowego, czyli utrzymania ilości zapasów. Wprowadza się również koncesję importową, która jest obwarowana kaucją gwarancyjną w wysokości 10 mln zł – wymienia Pupacz.

Zmniejszenie obciążenia przedsiębiorców z tytułu utrzymywania obowiązkowych rezerw ma obniżyć korzyści z prowadzenia działalności nierejestrowanej. Rolą kaucji według ustawy jest zabezpieczenie powstałych lub mogących powstać należności z tytułu działalności koncesjonowanej. Bez jej wpłacenia prezes URE nie będzie mógł wydać koncesji uprawniającej do obrotu paliwami płynnymi, w tym z podmiotami zagranicznymi.

Każda z tych zmian ma przede wszystkim przeciwdziałać zjawisku nielegalnego importu paliw. Z informacji, które płyną od członków Izby, mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jest bardzo dużo tzw. korzystnych ofert na rynku. One wskazują, że jakieś daniny publiczno-prawne od paliw mogą nie być płacone – mówi Halina Pupacz.

Mimo że w ostatnim czasie rząd podjął wiele działań w celu ograniczenia szarej strefy, zdaniem prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych są to jednak działania cząstkowe i często mało efektywne.

Na gruncie prawa krajowego są wprowadzane zmiany sporadyczne, jednostkowe, które nie obejmują całego systemu. I one w ocenie niektórych przedsiębiorców nie do końca się sprawdzają – twierdzi prezes PIPP.

Obok dalszych zmian w podatku VAT Pupacz opowiada się za lepszą kontrolą koncesji i usprawnieniem instytucji państwowych, którym często brakuje koordynacji działań.

Dzisiaj rynek paliwowy jest kontrolowany przez wiele instytucji i podlega wielu ministerstwom. Pewne działania niektórych instytucji czy organów kontrolnych nawzajem się wykluczają i nie ma przepływu informacji. Potrzebna jest budowa platformy wymiany informacji o rynku paliwowym i to może będzie zaczątkiem do tego, żeby rozmawiać o zmianie systemu – uważa Halina Pupacz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.