Newsy

Plan restrukturyzacji LOT-u wkrótce trafi do MSP. Pierwsze efekty widoczne jeszcze w tym roku

2013-05-21  |  06:55

W ciągu najbliższych dni LOT przedstawi Ministerstwu Skarbu Państwa plan restrukturyzacji spółki. Do 20 czerwca musi on zostać przekazany Komisji Europejskiej, ale wcześniej resort potrzebuje 3-4 tygodni na ostateczne dopracowanie dokumentu. Podstawowe założenia planu to zwiększenie przychodów i cięcie kosztów. Ministerstwo rozważało utworzenie spółki zarządzającej marką „LOT”, jednak wycofało się z tego pomysłu.

 – Nie da się wymyślić niczego nowego oprócz tego, że są dwa obszary aktywności zarządów w kontekście planów. Po pierwsze inicjatywy przychodowe, czyli budowanie biznesu, budowanie portfela przychodów, oraz inicjatywy kosztowe. To się w spółce dzieje – zapewnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Rafał Baniak, wiceminister skarbu państwa. Efekt będzie widoczny jeszcze w tym roku, ale zakładamy, że pełne efekty planu naprawczego będą widoczne w 2014 roku.

Rafał Baniak dodaje, że decyzja co do modelu siatki połączeń jest kluczowa dla modelu biznesowego przewoźnika. Wspólnie z doradcami LOT pracuje również nad tym elementem.

Ministerstwo ma czas do 20 czerwca, by przedstawić plan restrukturyzacji w Brukseli. Komisja Europejska, zgodnie z unijnym prawem, musi wyrazić zgodę na pomoc publiczną dla przedsiębiorstwa. Na razie Bruksela warunkowo zaakceptowała pierwszą transzę pomocy w wysokości 400 mln zł, którą LOT otrzymał w styczniu.

Według Baniaka MSP chce złożyć dokumenty w Brukseli przed 20 czerwca. Oznacza to, że już wkrótce plan zostanie sfinalizowany i trafi do resortu, bo ten potrzebuje około 3-4 tygodni na uzgodnienia, w tym z UOKiK-iem, tłumaczenie oraz prace techniczne.

Rafał Baniak podkreśla, że resort nie udzielił do tej pory LOT-owi żadnego innego wsparcia poza 400 mln zł pożyczki w styczniu.

 – Nie ma żadnego innego wsparcia państwa poza 400 milionami, które zostały udzielone w oparciu o umowę z funduszu restrukturyzacji przedsiębiorców. To jest jedyna pomoc, jaką Skarb Państwa udzielił spółce LOT – podkreśla wiceminister skarbu państwa.

Wiceminister zapewnia, że nie ma planów wydzielenia spółki, która zarządzałaby marką „LOT”, wycenianą przez „Rzeczpospolitą” na ponad 130 mln zł.

Wiele prac koncepcyjnych było wykonywanych, również analizowana była ta możliwość, natomiast na dzisiaj nie ma planu przenoszenia marki „LOT” poza spółkę LOT – podkreśla Baniak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.