Mówi: | Wojciech Szpil |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Totalizator Sportowy |
Plany Totalizatora Sportowego: gra w Lotto przez internet
Prawdopodobne, że za jakiś czas kupon Lotto puścimy bez wychodzenia z domu. Totalizator Sportowy walczy, by zapisy o możliwości gry przez internet pojawiły się w nowelizacji ustawy hazardowej. W praktyce oznaczałoby to, że będziemy mogli grać w Lotto przed ekranem komputera. Takie możliwości zakładom bukmacherskim – ale z innymi produktami – daje ustawa hazardowa z 2010 roku.
– Mam takie przekonanie, że inicjatywa poselska w tym zakresie pozwoli stworzyć nowelę i w ramach noweli ustawowej pojawi się zapis umożliwiający nam tego typu działania, czyli dotarcie do tych, którzy albo nie chcą stać w kolejce, albo nie mogą dotrzeć do kolektury – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Szpil, członek zarządu Totalizatora Sportowego.
Taką możliwość daje już wiele krajów europejskich.
– W Europie na 64 kraje bodajże już 24 ma tego typu możliwość zawierania zakładów w internecie. Przychód jest na poziomie od 3 do 7 proc. Jeżeli byśmy wzięli tylko przychody na poziomie 3 mld zł u nas, to 3 proc. z tej kwoty to jest 90 mln zł – wskazuje Wojciech Szpil.
W przyszłym roku pojawić się mają samoobsługowe automaty. Będzie w nich można kupić na razie tylko zdrapki. W całej Polsce docelowo ma ich być około 300, a stanąć mają m.in. galeriach handlowych, gdzie jest duże natężenie ruchu. Wiadomo także, że firma myśli o kolejnych inwestycjach w tym zakresie, które mogłyby mieć miejsce w kolejnych dwóch latach. Na razie Totalizator Sportowy swoim klientom proponuje nowości produktowe.
– Ekstra Pensja jest to nowy produkt na bazie międzynarodowej platformy Win for Life. W tym roku zrobiliśmy pilotaż ze zdrapką. Były cztery wygrane w każdej partii. To jest 100 tys. od ręki i 32 miesiące po 3 tys. zł – wyjaśnia Wojciech Szpil, członek zarządu Totalizatora Sportowego. – Mamy zamiar rozszerzać tę zabawę również o gry liczbowe, loterie terminalowe – dodaje.
W pilotażowych partiach zdrapka kosztuje 5 zł. Jak zapowiada Totalizator Sportowy, prawdopodobnie pozostałe gry będą w tej samej cenie. Nowy produkt oficjalnie ma wejść na rynek w pierwszej połowie przyszłego roku, ale już dziś cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Pilotaż rozpoczął się w marcu i miał potrwać 9 miesięcy.
– Okazało się, że w ciągu pierwszego miesiąca sprzedaliśmy połowę nakładu, a w 3 miesiące została sprzedana cała Ekstra Pensja – mówi Wojciech Szpil.
To kolejny nowy produkt, który ma się pojawić na rynku, po tym jak w zeszłym roku zadebiutowała Kaskada: los za 2 zł daje możliwość wygrania kwoty do 250 tys. zł.
W całym 2011 roku Totalizator Sportowy przy około 3 mld zł sprzedaży (o 291 mln zł więcej niż rok wcześniej) wypracował 193 mln zł zysku netto. Największy udział w strukturze przychodów ma gra Lotto (prawie 54 proc.). Ale dobrze poradził sobie również segment loterii (wzrost o ponad 58 proc.). Szacuje się, że firma ma 1,5-2 miliony stałych klientów. Podczas kumulacji liczba chętnych na wygraną wzrasta nawet do 20 milionów.
Czytaj także
- 2024-05-15: Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-04-29: Niepełnoletni internauci czują się coraz mniej pewnie w sieci. Zasad cyberbezpieczeństwa mogą się uczyć za pomocą gry edukacyjnej
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.