Newsy

Po informacji o zniesieniu wiz do USA wzrosło zainteresowanie Polaków lotami za ocean. Zwiększy się liczba połączeń, a bilety będą tańsze

2019-10-17  |  06:30
Mówi:dr hab. Daniel Puciato
Funkcja:prof. WSB, menadżer kierunku turystyka i rekreacja w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu
  • MP4
  • Stany Zjednoczone są trzecią po Francji i Hiszpanii najchętniej odwiedzaną destynacją przez turystów na świecie. W przypadku polskich turystów nie ma ich nawet w dwudziestce najpopularniejszych kierunków. Dzięki zniesieniu wiz zainteresowanie podróżami do USA znacznie wzrośnie. Już zaraz po zapowiedzi zniesienia wiz Polacy szukali lotów do Stanów Zjednoczonych trzykrotnie częściej niż weekend wcześniej. Na zniesieniu wiz skorzystają polskie i amerykańskie biura turystyczne. Zwiększy się też liczba połączeń.

    – Zniesienie wiz zdecydowanie zwiększy zainteresowanie polskich turystów Stanami Zjednoczonymi. USA są trzecią po Francji i Hiszpanii najchętniej odwiedzaną destynacją przez turystów na świecie. W przypadku polskich turystów, za sprawą ograniczeń wizowych i wysokich kosztów wyjazdów, nie ma ich nawet w dwudziestce. A Polacy podróżują coraz więcej i dalej, więc potencjał tego rynku jest duży. Zresztą sama zapowiedź zniesienia wiz spowodowała wzrost wyszukiwania ofert przelotów do Stanów Zjednoczonych kilkukrotnie – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB, menedżer kierunku turystyka i rekreacja w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu.

    Polacy z roku na rok coraz więcej podróżują. GUS podaje, że na wyjazdy w 2018 roku Polacy wydali 72,5 mld zł, o blisko 10 proc. niż rok wcześniej. W czołówce znajdują się przede wszystkim kraje europejskie i północnej Afryki. Coraz chętniej decydujemy się na dalsze wyjazdy, wśród najpopularniejszych kierunków brakuje jednak Stanów Zjednoczonych. Informacja o zniesieniu wiz przy podróżach do 90 dni może to zmienić. Już teraz, jak wynika z danych wyszukiwarki Kayak.pl, w pierwszych dniach po zapowiedzi, Polacy szukali lotów do USA o 319 proc. częściej niż weekend wcześniej. W 2019 roku to 27 proc. więcej niż w ubiegłym roku.

    – W wyniku zniesienia wiz nastąpi zarówno wzrost zainteresowania turystów wyjazdami do Stanów Zjednoczonych, jak i wzbogacenie oferty turystycznej w tym kierunku, dlatego że korzyści z tego tytułu dla branży turystycznej są bezsprzeczne. Nastąpi wzrost obrotów biur podróży, które organizują wyjazdy w kierunkach amerykańskich oraz przewoźników z Polski. Będą zatem pozytywne skutki, zarówno dla turystyki biznesowej, kulturowej, jak i wypoczynkowej – ocenia dr hab. Daniel Puciato.

    Polskie Linie Lotnicze LOT już zapowiedziały, że w 2020 roku uruchomią kolejne, dziewiąte już połączenie ze Stanami Zjednoczonymi. W sierpniu przyszłego roku zostaną zainaugurowane loty między Polską a Kalifornią. Także linie American Airlines zapowiedziały już uruchomienie bezpośredniego lotu na trasie Chicago–Kraków. Wzrosty sprzedaży mogą zanotować biura podróży, będzie można np. połączyć zwiedzanie USA z Karaibami.

    – W Stanach Zjednoczonych mieszka 10 mln ludzi polskiego pochodzenia. Zniesienie wiz w związku z tym również zmniejszy problemy, które się wiążą z odwiedzaniem tychże osób – zaznacza ekspert.

    Zniesienie wiz sprawi, że wyprawy do USA będą znacznie tańsze. Zamiast wizy i wydania 160 dol. wystarczy 14 dolarów na zarejestrowanie się w ESTA (konieczne przed wyjazdem do Stanów). Wstępne zapowiedzi LOT wskazują, że przewoźnik będzie chciał zwiększyć liczbę dostępnych miejsc w już latających samolotach. To z kolei może oznaczać spadek cen biletów.

    – Początkowo na skutek dużego zainteresowania turystów tamtym kierunkiem nie spodziewałbym się obniżki cen, ale stopniowo, wraz ze wzrostem oferty, wraz ze stabilizacją popytu można się spodziewać lekkiej obniżki. Natomiast pamiętajmy, że Stany Zjednoczone są bardzo drogą destynacją, wielkość wydatków turystycznych jest tam największa na świecie i w ubiegłym roku wyniosła ponad 210 mld dol., czyli w przeliczeniu na jednego turystę jest to niemal 11 tys. zł – przypomina dr hab. Daniel Puciato.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.