Mówi: | Łukasz Jadaś |
Funkcja: | starszy specjalista ds. badań i produktów |
Firma: | Instytut Monitorowania Mediów |
Polacy często szukają rad w internecie. To okazja dla firm
Internauci chętnie radzą się innych użytkowników sieci. Pytają o porady przy zakupie kosmetyku czy sprzętu elektronicznego. Radzą się w sprawie wyboru operatora komórkowego, trendów w wystroju wnętrz czy obsługi konkretnego urządzenia. Zwroty typu „czy ktoś mógłby mi pomóc” każdego dnia pojawiają się średnio 1,2 tys. razy, z czego trzy czwarte na Facebooku. To szansa dla marketerów, działów marketingu i obsługi klienta, by radząc internautom, zwrócili ich uwagę na własną firmę czy markę. Marketing human to human coraz częściej będzie zastępował klasyczne relacje na linii biznes – konsument.
– Każdego dnia Polacy w mediach społecznościowych zamieszczają tysiące pytań na tematy związane praktycznie z każdą dziedziną życia – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Jadaś, starszy specjalista ds. badań i produktów z Instytutu Monitorowania Mediów. – Dlatego w Instytucie Monitorowania Mediów we współpracy z magazynem „Marketer Plus” postanowiliśmy sprawdzić, jakie pytania i jakie problemy Polacy artykułują w mediach społecznościowych oraz jakie korzyści firmy i marki mogą z tego dla siebie wyciągnąć.
Jego zdaniem rosnąca liczba pytań i problemów, które Polacy zgłaszają w social mediach, wynika z kilku przyczyn. Pierwszą z nich jest wzrost penetracji usługami dostępu do internetu w Polsce i rosnąca rola tego medium. Według danych IMM w ubiegłym roku w stosunku do 2006 roku o 50 proc. zmalało zainteresowanie treściami publikowanymi w tradycyjnej prasie. Czytelników przejął internet. Szczególnie istotną rolę zaczęły odgrywać social media, w których Polacy poszukują codziennych porad i wskazówek.
– Poza tym dochodzi do głosu pokolenie, które właściwie nie pamięta świata bez internetu i mediów społecznościowych. To głównie dla nich internet i social media są kanałem, w którym poszukują rozwiązań swoich codziennych problemów – przekonuje Jadaś.
Internauci często pytają o wskazanie lokalizacji danej firmy czy punktu usługowego. Wpisy typu „gdzie kupię” stanowią już 20 proc. wszystkich zapytań. Natomiast prośby o rozwiązanie problemu z danym produktem to już 17 proc. wpisów. Publikacje typu „czy ktoś mógłby pomóc” dziennie pojawiają się przeciętnie 1,2 tys. razy, z czego trzy czwarte jest zamieszczane na Facebooku. Z kolei zwroty typu „jaka sieć”, „jaki abonament” czy „którego operatora” w 2014 roku ukazały się ponad 45 tys. razy.
Młodsi internauci za pomocą sieci próbują rozwiązać problemy związane z odrabianiem pracy domowej, starsi szukają odpowiedzi na pytanie dotyczące chociażby sprzętu elektronicznego.
– Branżą, z którą Polacy mogą mieć najwięcej problemów i problemy te artykułują w social mediach, są nowe technologie i IT. Jej dotyczy ponad 25 proc. wszystkich pytań i wpisów, w których użytkownik zgłasza jakiś napotkany w codziennym życiu problem – zaznacza ekspert z IMM.
Drugim najczęściej poruszanym zagadnieniem są tematy związane z modą i urodą. Na popularnych portalach społecznościowych typu Facebook i Twitter Polacy dyskutują o sposobach ubioru i wyborze kosmetyków. Innymi popularnymi dziedzinami jest sport i kondycja fizyczna, wystrój mieszkania, problemy związane z kultura i sztuką czy poszukiwaniem koncertów bądź przedstawień teatralnych.
Ta nowa rola internetu i mediów społecznościowych to szansa dla firm, żeby potwierdzić swoją pozycję eksperta, a co za tym idzie budować dobry wizerunek marki wśród konsumentów. To może skutkować większym zainteresowaniem klientów oferowanymi przez firmę produktami czy usługami. Jednym z narzędzi potrzebnych przy tzw. marketingu human to human jest monitoring mediów, obejmujący również media społecznościowe i charakterystyczny dla internetu slang. Monitoring social mediów warto w wielu przypadkach skoncentrować na wyszukiwaniu szans i okazji na nawiązanie kontaktu z nadawcą.
Czytaj także
- 2024-05-10: Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
- 2024-01-24: Przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z większym optymizmem. W mniejszym stopniu przeszkadza im niepewność gospodarcza
- 2023-12-20: Konsumenci kupują w internecie coraz bardziej odpowiedzialnie. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że zwroty są nieekologiczne
- 2023-11-06: Użytkownicy social mediów są narażeni na mowę nienawiści i treści ekstremistyczne. Polityki ochronne serwisów wciąż mają poważne luki
- 2023-09-01: Instytut Zdrowia i Demokracji: Blisko połowa badanych palaczy raportuje lepszą kondycję zdrowotną po przejściu na podgrzewacze tytoniu. Większość nie zamierza wracać do tradycyjnych papierosów
- 2023-09-06: W Polsce rodzi się najmniej dzieci w powojennej historii. Spada liczba kobiet w wieku rozrodczym, w dodatku coraz rzadziej decydują się na macierzyństwo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.
Infrastruktura
Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.
Firma
Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.