Mówi: | Hanna Listek |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Polski HR Doradztwo Personalne |
Polacy coraz częściej szukają pracy przez media społecznościowe. Również firmy przekonują się do tej formy rekrutacji
Bezrobocie powoli spada, ale rynek pracy należy wciąż do pracodawcy. Najbardziej poszukiwani są specjaliści, zarówno fizyczni, jak i umysłowi, informatycy i inżynierowie. Kandydaci coraz częściej szukają pracy przez media społecznościowe. Także firmy powoli wykorzystują ten sposób do rekrutacji pracowników. Jak jednak podkreślają eksperci, w porównaniu z krajami zachodniej Europy czy Stanami Zjednoczonymi wciąż niewiele pracodawców stawia na tę formę rekrutacji.
Blisko 60 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z mediów społecznościowych. Większość to ludzie młodzi, którzy coraz częściej wykorzystują je przy poszukiwaniu pracy. Także pracodawcy przekonują się do e-rekrutacji, jednak dzieje się to powoli i dotyczy tylko części rynku.
– Na pewno agencje rekrutacyjne, firmy, które zajmują się poszukiwaniem pracowników, zwróciły uwagę na ten sposób rekrutacji. Obecnie 80 proc. naszych działań rekrutacyjnych to właśnie wykorzystanie tych mediów. Jeśli chodzi o firmy docelowe, które same szukają pracowników, to statystyki mówią, że jest dość niski procent firm, które pozyskują kandydatów z tego źródła – mówi agencji Newseria Biznes Hanna Listek, dyrektor zarządzający w Polski HR Doradztwo Personalne.
W Polsce prawie co piąty pracodawca deklaruje, że przy szukaniu kandydatów korzystało z takich mediów, jak Facebook, Twitter czy LinkedIn. Z roku na rok odsetek ten jest coraz większy, ale w porównaniu z innymi krajami – wciąż niewielki (np. w USA odsetek wynosi 89 procent). Zdaniem Hanny Listek ze względu na możliwość bezpośredniego dotarcia do grupy docelowej i na związaną z tym większą skuteczność firmy coraz częściej będą jednak z tych mediów korzystały.
Powoli poprawia się sytuacja na rynku. Bezrobocie w kwietniu spadło do 13 procent (spadek o 0,5 pkt procentowego) i według szacunków ministra pracy w maju zmniejszy się o kolejne 0,5 pkt proc. PKB w I kwartale wzrosło natomiast o 3,3 procent. Zdaniem Listek mimo to rynek wciąż jeszcze będzie korzystny dla pracodawcy, choć istnieją branże, w których trudno o pracownika.
– Na pewno poszukiwani będą wysoko wykwalifikowani specjaliści, zarówno fizyczni, jak i umysłowi. Poszukiwani także są informatycy. Branżą, która mocno się rozwija, jest zarówno logistyka, jaki i budownictwo, meblarstwo. Także firmy produkcyjne oraz branża automotive będą potrzebowały wysokiej klasy specjalistów. W cenie zawsze są inżynierowie, dlatego nie powinni oni mieć problemów ze znalezieniem dobrze płatnej pracy – wyjaśnia Hanna Listek.
Ruszyły prace sezonowe, więc pojawia się dużo ofert m.in. dla pracownicy obsługujących stanowiska handlowe.
Czytaj także
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-02: Rynek wynajmu krótkoterminowego bardzo szybko rośnie. Co roku przybywa na nim kilka tysięcy apartamentów i domów wakacyjnych
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.