Newsy

Ameryka stała się dla Polski najważniejszym sojusznikiem i gwarantem bezpieczeństwa. Według ekspertów można już mówić o uzależnieniu

2020-06-24  |  06:25
Mówi:dr hab. Bohdan Szklarski
Funkcja:profesor UW, Ośrodek Studiów Amerykańskich
  • MP4
  • Cztery dni przed wyborami w Polsce prezydent Andrzej Duda spotka się w Białym Domu z Donaldem Trumpem i będzie to pierwsza wizyta zagranicznej głowy państwa w USA od początku globalnej pandemii koronawirusa. Rozmowy mają dotyczyć głównie rozwoju współpracy obronnej Polski i Stanów Zjednoczonych, a także handlu, energetyki i bezpieczeństwa telekomunikacyjnego. – Uczyniliśmy Amerykę głównym gwarantem naszego bezpieczeństwa – mówi dr hab. Bohdan Szklarski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, amerykanista z Ośrodka Studiów Amerykańskich.

    – Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie jest rozważana na różnych poziomach: gospodarczym, dyplomatycznym, ale również pod kątem tego, czy nie jest aby symptomem narastającego uzależnienia Polski od Stanów Zjednoczonych jako gwaranta naszego bezpieczeństwa. Jednoznacznie tak jest, że kiedy Polska mówi NATO, myśli Stany Zjednoczone, kiedy mówi stosunki transatlantyckie, myśli stosunki polsko-amerykańskie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr hab. Bohdan Szklarski.

    Według eksperta zarówno obecna ekipa rządząca, jak i poprzednie rządy przez lata traktowały Stany Zjednoczone jako kluczowego sojusznika i gwaranta polskiego bezpieczeństwa. Stąd dążenie do maksymalnego zwiększenia liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce.

    – W myśl założenia, że gdyby miał zginąć choć jeden z nich, to cała Ameryka rzuci się na agresora, który zabił amerykańskiego żołnierza. Obyśmy tego nigdy nie musieli sprawdzać, bo wydaje się to wydumane założenie. Teoretycznie słuszne, ale w praktyce jest wiele różnorodnych wariantów takiej sytuacji – mówi .

    W Polsce stacjonuje w tej chwili około 4,5 tys. amerykańskich żołnierzy – większość w zachodniej części kraju, ale część z nich przebywa nad Wisłą pod flagą NATO, w ramach struktur międzynarodowych. Ich obecność nie jest stała, ale rotacyjna. Zgodnie z deklaracją, którą w czerwcu ubiegłego roku podpisali prezydent Andrzej Duda i Donald Trump, ich liczba ma się zwiększyć o dodatkowy ok. 1 tys. w ramach umocnienia wschodniej flanki Sojuszu i zapewnienia w Polsce dodatkowych zdolności obrony i odstraszania. Równolegle do Stanów Zjednoczonych płynie strumień pieniędzy, które MON wydaje na zakupy uzbrojenia.

    – Ta wizyta utwierdza przekonania analityków – nie tylko w Polsce, tych bardziej krytycznie nastawionych do tak silnego uzależnienia naszego bezpieczeństwa od deklaracji i spodziewanych działań amerykańskich. Obie strony – opozycyjna i rządowa – prowadzą w tej chwili dość podobną politykę. Sami zapędziliśmy się w ten kozi róg i uczyniliśmy Amerykę kluczowym, najważniejszym sojusznikiem i dostarczycielem gwarancji bezpieczeństwa dla naszych obywateli – mówi amerykanista z UW.

    Jak podkreśla, na forum unijnym i europejskim głos Polski wielokrotnie był bliższy Waszyngtonowi niż Brukseli, przez co nasz kraj był nazywany „koniem trojańskim Ameryki”. Poluzowanie tej polityki i ścisłego powiązania z USA, o ile miałoby nastąpić, musiałoby przebiegać stopniowo, aby nie podważyć polskiego bezpieczeństwa.

    – Czy to jest już uzależnienie, czy jeszcze sytuacja w jakiś sposób kontrolowana w Warszawie? Niestety skłaniam się do tezy o uzależnieniu. Dlatego też Donald Trump tak chętnie wspiera prezydenta Dudę i PiS jako ekipę rządzącą. Ta wizyta tylko potwierdza szalenie uprzywilejowaną sytuację Stanów Zjednoczonych w relacjach z Polską – mówi dr hab. Bohdan Szklarski. – Łagodzenie tej perspektywy musi mieć charakter stopniowy, inaczej wytworzy się poczucie radykalnego obniżenia bezpieczeństwa Polski. Szczególnie w kontekście tego, co Rosja – nasz jedyny przeciwnik na arenie międzynarodowej – robi na Bałtyku i w okolicach naszych granic.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne

    Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.

    Infrastruktura

    Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

    W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.