Mówi: | Agnieszka Salach |
Firma: | Grupa KRUK |
Polscy informatycy i przedstawiciele służb mundurowych mają najwyższe oszczędności. Najbardziej rozrzutni są przedstawiciele branży handlowej i usługowej
Mimo wysokich zarobków informatycy nie są rozrzutni – świadczą o tym ich oszczędności, które stanowią równowartość ich kilkunastu miesięcznych pensji. Równie dobrą sytuację finansową mają przedstawiciele sektora mundurowego. Z kolei najgorzej oceniają swoją sytuację budowlańcy. Za to przedstawicielom branży handlowej i usługowej najczęściej zdarza się przekraczać domowy budżet – wynika z badania przeprowadzonego przez Kantar TNS na zlecenie Grupy KRUK.
– Branża IT najlepiej radzi sobie z zarządzaniem domowym budżetem. Prawie 60 proc. ankietowanych przez nas pracowników tego sektora uważa, że ich sytuacja materialna wygląda dobrze – przy czym 13 proc. odpowiedziało, że żyją bardzo dostatnio i mogą sobie pozwolić na zakup usług czy dóbr luksusowych. Najgorzej sytuację finansową oceniają z kolei pracownicy branży budowlanej, którzy nie mogą sobie pozwolić na regularne oszczędzanie. W tej branży jest sporo osób, które mimo niskich zarobków deklarują, że starają się z rozwagą planować swój domowy budżet – mówi agencji Newseria Biznes Agnieszka Salach z Grupy KRUK.
Na zlecenie Grupy KRUK Kantar TNS przeprowadził badanie wśród przedstawicieli różnych zawodów w siedmiu krajach Europy, pytając ich, jak radzą sobie z zarządzaniem domowym budżetem. Poza Polską sondaż objął również pracowników branż: informatycznej, finansowej, usługowej, handlowej, medycznej, transportowej, budowlanej, edukacji i służb mundurowych z Czech, Słowacji, Rumunii, Włoszech, Hiszpanii i Niemczech.
Wyniki pokazują, że pracownicy branży IT to grupa zawodowa, która może się pochwalić najlepszą sytuacją finansową. Ponad połowa specjalistów (54 proc.) ocenia ją dobrze, a 13 proc. ma poczucie, że żyje dostatnio i nie musi się martwić o pieniądze. Dla porównania wśród innych grup zawodowych ten odsetek waha się pomiędzy 3 a 9 proc.
Informatycy okazali się jedną z najlepiej zarabiających grup zawodowych również w pozostałych krajach europejskich. Najlepiej swoją sytuację finansową oceniają przedstawiciele tej profesji z Hiszpanii i Polski. Jednak – mimo wysokich zarobków – informatycy nie są rozrzutni. Świadczą o tym choćby ich oszczędności, które średnio stanowią równowartość ich kilkunastu miesięcznych pensji. Rekordzistami są niemieccy informatycy, którzy na czarną godzinę mają odłożoną średnio dziewiętnastokrotność swoich zarobków.
– Pracownicy branży IT w Polsce także mają wysokie oszczędności – to prawie trzynastokrotność ich wynagrodzenia. Zbliżoną sytuację materialną ma sektor mundurowy – pracownicy służb mundurowych oszczędzają i dbają o swoją przyszłość finansową – mówi Agnieszka Salach.
Prawie połowa pracowników polskich służb mundurowych (49 proc.) dobrze ocenia swoją sytuację materialną. Co więcej, przedstawiciele sektora mundurowego deklarują posiadanie najwyższych oszczędności – średnio jest to prawie osiemnastokrotność ich comiesięcznej pensji. Obok informatyków i służb mundurowych zadowoleni ze swoich dochodów są też finansiści, jednak ta grupa w mniejszym stopniu planuje swój domowy budżet.
– Tutaj było pewne zaskoczenie. Wydawało nam się, że finansiści są grupą, która bacznie obserwuje swój budżet domowy i skrzętnie go planuje. Natomiast – jak wynika z naszych badań – jest to grupa, która bardzo lubi spontaniczne wydatki – mówi Agnieszka Salach.
W grupie tych branż, które wydają więcej, niż pozwala im na to domowy budżet, znaleźli się m.in. przedstawiciele sektora usług (52 proc.) oraz handlu – 57 proc. z nich ma poczucie, że wydaje więcej, niż może.
Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Grupy KRUK, w Polsce najgorzej swoją sytuację finansową oceniają budowlańcy. Prawie co piąty (18 proc.) pracownik tej branży ocenia ją jako trudną. Z drugiej strony to właśnie przedstawiciele tej profesji bardzo odpowiedzialnie podchodzą do zarządzania domowym budżetem i rzadko zdarza się im go przekraczać (43 proc.).
Niskie zarobki nie oznaczają od razu problemów finansowych, a wysokie dochody nie świadczą o rozrzutności – to najważniejszy wniosek z sondażu, który Kantar TNS przeprowadziła w siedmiu krajach Europy. Jak podkreśla ekspertka Grupy KRUK, kontrola wydatków i przemyślane planowanie domowego budżetu pozwalają uniknąć kłopotów finansowych i przygotować sobie poduszkę finansową, która zapewnia poczucie bezpieczeństwa, kiedy przydarzą się nieprzewidziane wydatki.
– Przede wszystkim trzeba zacząć od domowego budżetu – należy się przyjrzeć stałym wydatkom: ile płacimy za czynsz, media, prąd i gaz, a potem odłożyć jakąś kwotę, bo wiadomo, że poduszka finansowa bywa bardzo przydatna. Czujemy się bezpieczniej, jeżeli trzeba niespodziewanie kupić na przykład lodówkę, która nagle się zepsuje. Powinniśmy zadbać o to, żeby ten budżet był bardzo zrównoważony – podkreśla Agnieszka Salach.
Zarządzanie domowym budżetem staje się szczególnie ważne w okresach przedświątecznych, które z reguły wiążą się z dużymi wydatkami. Kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem – 17 listopada – wypada również Dzień bez Długów, który jest dobrą okazją do uporządkowania domowych finansów.
– W listopadzie zaczynamy się już zastanawiać nad świątecznymi zakupami, zaczynają kusić nas różnego rodzaju reklamy i promocje. To dobry moment, żeby zacząć planować wydatki świąteczne, a przy okazji uporządkować swoją sytuację finansową. Powinniśmy podejść do tego tematu długoterminowo, nie czekać na ostatni moment. Dobrze jest w ciągu roku odkładać pewną kwotę pieniędzy, nawet taniej kupować różne produkty, żeby przed okresem świątecznym nie wydawać zbyt dużo – mówi Agnieszka Salach.
Czytaj także
- 2024-04-29: Nawet 80 proc. populacji może mieć kontakt z wirusem HPV. Wciąż niewielka jest wiedza na temat nowotworów, jakie wywołuje
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.