Mówi: | Tiago Costa |
Funkcja: | Sekretarz generalny Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej |
Polska czwartym najważniejszym rynkiem zagranicznym dla przedsiębiorców z Portugalii
Portugalskie firmy w czasie kryzysu szukają nowych rynków do inwestowania i coraz częściej wybierają Polskę. W ciągu ostatnich 7 lat z Portugalii napłynęło do nas ok. 1,4 mld euro bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Portugalczyków przyciąga przede wszystkim duży, chłonny rynek w Polsce oraz dogodne położenie kraju w centrum Europy.
Ostatnie lata dla przedsiębiorców z Portugalii nie były łatwe. Mimo kryzysu w gospodarce poziom inwestycji napływających do Polski nie spadł. To zasługa m.in. stabilnej sytuacji gospodarczej naszego kraju.
– Polska będzie zawsze interesującym rynkiem dla Portugalii. Tam co prawda panuje obecnie kryzys, ale mimo to ciągle są firmy, które chcą inwestować w Polsce. Polska jest czwartym największym rynkiem zagranicznym dla Portugalii. Dla nas to jest duża szansa, żeby rozwijać swój biznes – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Tiago Costa, sekretarz generalny Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej (PPCC).
Wiele portugalskich firm od lat z powodzeniem działa w Polsce i zbudowało tu już silną markę. Dotyczy to różnych sektorów, m.in. handlu, bankowości, energetyki odnawialnej czy nieruchomości.
– Mamy na przykład w sektorze handlu detalicznego Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka oraz grupę Eurocash, w sektorze bankowym Bank Millennium i Banco Espirito Santo Investment, w energetyce odnawialnej EDP Renovaveis, największe w tej branży przedsiębiorstwo w Polsce, mamy też Mota-Engil w sektorze budowlanym. To są prawdopodobnie największe w tej chwili firmy portugalskie w Polsce – wymienia Tiago Costa.
Od 2005 roku Portugalczycy zainwestowali 1,4 mld euro w Polsce. Jednak – jak podkreślają przedstawiciele Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej – polskim rynkiem interesują się nie tylko duże koncerny. Większość członków Izby stanowią małe i średnie firmy, które chcą współpracować z polskimi przedsiębiorcami.
– Są wśród nich np. firmy, które eksportują produkty spożywcze, mają sklepy z ubraniami oraz takie, które eksportują wino. Do portugalskich firm należy 8 proc. rynku wina w Polsce – podkreśla Costa.
Działająca od przeszło czterech lat Polsko-Portugalska Izba Gospodarcza rośnie w szybkim tempie. W 2008 roku zakładały ją 22 firmy, dziś należy do niej już 200 różnej wielkości firm z różnych regionów Polski i Portugalii.
– Osiągnięcie liczby 200 firm członkowskich to wielki sukces i kolejny kamień milowy w rozwoju Izby. Osiągnięcie masy krytycznej jest niezmiernie istotne, aby nadal rozwijać naszą działalność oraz konsolidować naszą instytucję w regionie jako jedną z najbardziej dynamicznych izb gospodarczych w Polsce – podkreśla Pedro Pereira da Silva, prezes Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej.
Polsko-Portugalska Izba Gospodarcza jest szóstą co do wielkości międzynarodową izbą gospodarczą działającą w Polsce i jedną z największych na świecie spośród portugalskich Izb.
– Dla naszych firm bardzo ważna jest lokalizacja Polski. To kraj pośrodku Europy, kraj, z którego przedsiębiorcy mogą rozwijać swoje inwestycje także na Ukrainie, w Czechach, na Słowacji, więc to jest też bardzo dobry punkt dla inwestora z Portugalii. Polska jest też dużym rynkiem – 38 milionów ludzi. To dla nas bardzo ciekawy rynek i duża szansa, by rozwijać biznes w innych branżach – podkreśla sekretarz generalny Izby.
Od 2008 roku PPCC wzmacnia dwustronne relacje między dwoma krajami, m.in. poprzez dostęp do najważniejszych informacji, pomoc w nawiązywaniu kontaktów handlowych i biznesowych, wsparcie prawne, organizację seminariów i konferencji czy też dialog między firmami a instytucjami państwowymi w obu krajach. Prezydentem zarządu administracyjnego jest Pedro Pereira da Silva, country manager Jeronimo Martins w Polsce.
Czytaj także
- 2024-05-09: Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-05-07: Postępowania sądowe w Polsce trwają coraz dłużej. Wydłuża się zwłaszcza czas w sprawach gospodarczych
- 2024-04-05: Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
- 2024-03-12: Wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa danych przetwarzanych w różnych urzędach. NIK zapowiada kontrole we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-02-28: Kolejne rozmowy ministerstwa z Ukrainą i protestującymi rolnikami. Wiceprezes PUIG: W dyskusji o granicy i Ukrainie przeważają emocje, a nikt nie patrzy na twarde dane
- 2024-02-02: Mark Brzezinski: To jest dobry czas dla polsko-amerykańskiej współpracy. Jest duże zainteresowanie inwestycjami po obu stronach
- 2024-01-26: Napięcia na Bliskim Wschodzie na razie bez większego wpływu na ceny ropy. Może o nich zdecydować sytuacja w Chinach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.