Newsy

Polska pracuje nad strategią wodorową. Aby zaistnieć na globalnym rynku, będzie musiała znaleźć swoją niszę

2020-08-25  |  06:25

Ministerstwo Klimatu tworzy strategię wodorową do 2030 roku, która według zapowiedzi ma trafić do konsultacji jesienią. Rozwój tego rynku w Polsce ma zapewnić bodziec do rozwoju gospodarczego, ale też przyczynić się do transformacji energetycznej i ograniczenia krajowej emisji gazów cieplarnianych. Aby było to możliwe, Polska musi się jednak skupić na tzw. zielonym wodorze, wytwarzanym ze źródeł odnawialnych. Tymczasem na globalnym rynku wodoru już jesteśmy obecni – z roczną produkcją na poziomie ok. 1 mln ton, ale jest to przede wszystkim tzw. szary surowiec, wytwarzany z paliw kopalnych.

Jeżeli chodzi o szanse Polski na globalnym rynku wodorowym, musimy pamiętać, że szereg państw i dużych firm już teraz mocno inwestuje w wodór. Stąd ważny jest wybór niszy, w której chcemy się specjalizować, to musi być rozwiązanie systemowe. Potrzebujemy wielu regulacji, instrumentów finansowych i wsparcia państwowych firm, które są aktywne w tym sektorze – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Antas, analityk i partner zarządzający Esperis.

Wodór to perspektywiczny rynek, w którym szansę dostrzegła też Komisja Europejska. Opublikowana na początku lipca strategia wodorowa przewiduje wsparcie finansowe, instytucjonalne i ma zapewnić bodziec rozwojowy dla rynku wodoru w Europie, której szacunkowe zapotrzebowanie na ten surowiec w 2030 roku ma sięgnąć ok. 16,5 mln ton. Popyt na wodór rośnie na całym świecie – stowarzyszenie FCHEA szacuje, że do 2050 roku ten surowiec będzie już pokrywać ok. 14 proc.  całkowitego zapotrzebowania na energię w USA (raport Esperis „Gra o wodór. Kto zdominuje rynek wodoru na świecie?”). 

W tej chwili Stany Zjednoczone – podobnie zresztą jak i UE – są jednym z największych na świecie producentów wodoru, wytwarzając ok. 10 mln ton rocznie (cała globalna produkcja to ok. 74 mln ton). Polska wytwarza ok. 1 mln ton (największym producentem jest Grupa Azoty) i chcąc dalej rozwijać się na tym rynku, będzie musiała sprostać rosnącej, globalnej konkurencji i znaleźć swoją niszę na rynku wodorowym.

Kwestiami, o których możemy myśleć, są oczywiście chemia, magazynowanie i przesył wodoru oraz elektrolizery, czyli produkcja wodoru. Wprawdzie tutaj jest spora konkurencja, ale swoich sił próbują na tym polu również firmy z mniejszych krajów, jak Nowa Zelandia, i też mają spore szanse – mówi Łukasz Antas. – Możliwości dla polskich technologii jest więcej. Mamy silnych graczy w sektorze kolejowym, producentów autobusów, więc tutaj też jak najbardziej powinniśmy inwestować, bo w tych sektorach mamy większe perspektywy. Trzeba przeanalizować, które z nich są najbardziej perspektywiczne, i na nich skoncentrować wysiłki.

Jak podkreśla, na rynku tzw. szarego wodoru (czyli produkowanego z paliw kopalnych) Polska jest już teraz dość istotnym graczem. Jednak przyszłość rynku to wodór niskoemisyjny, czyli zielony, produkowany z odnawialnych źródeł energii. Ten stanowi jak na razie raptem 5 proc. całkowitej produkcji tego surowca.

Szary wodór jest wykorzystywany głównie w procesach przemysłowych i praktycznie nie jest sprzedawany na rynku. Teraz więc Polska musi wykonać szereg inwestycji, wprowadzić regulacje i zapewnić środki finansowe, żebyśmy mogli zaistnieć na globalnym rynku. Nie jako producenci, bo pod tym względem trudno będzie konkurować z takimi gigantami jak Katar czy generalnie Bliski Wschód, ale przede wszystkim musimy myśleć o technologiach zastosowania wodoru w gospodarce, np. w przemyśle chemicznym, który jest w Polsce bardzo silny – mówi analityk i partner zarządzający Esperis.

Ministerstwo Klimatu pracuje w tej chwili nad strategią wodorową do 2030 roku, która – jak zapowiedział minister Michał Kurtyka – ma trafić do konsultacji jeszcze tej jesieni. Rządowy plan zakłada m.in. współpracę z państwowymi spółkami, które będą inwestować w wodór i wykorzystanie mechanizmów finansowych przewidzianych w Europejskim Zielonym Ładzie.

Podejrzewam, że decyzja rządu pójdzie w kierunku wspierania chemii [wodór stosuje się głównie jako surowiec w procesach chemicznych, np. produkcji amoniaku – red.], ale sektor kolejowy i autobusowy prawdopodobnie też będą uwzględnione dość wysoko – prognozuje Łukasz Antas.

Według rządowych planów rozwój rynku wodoru w Polsce ma zapewnić bodziec do rozwoju gospodarczego, ale też przyczynić się do transformacji energetycznej i ograniczenia przez nasze kraj emisji gazów cieplarnianych, zwłaszcza z sektora transportowego. Jednak aby faktycznie było to możliwe, Polska musi skupić się na tzw. zielonym wodorze, produkowanym ze źródeł odnawialnych.

To, czy Polska będzie produkowała zielony wodór, zależy tylko od nas. Mamy w planach duże farmy offshore na morzu, o mocy prawie 6 GW, i spokojnie można wykorzystać je do produkcji zielonej energii. Mało kto mówi też o tym, że do produkcji zielonego wodoru można wykorzystać biomasę. Z perspektywy Polski, czyli kraju, w którym sektor rolniczy jest dosyć rozwinięty, ważne jest, żeby tę definicję zielonego wodoru na poziomie unijnym rozszerzyć tak, aby dawała szansę na jego produkcję właśnie z biomasy albo ze śmieci – mówi analityk i partner zarządzający Esperis.

Więcej na temat
Energetyka Polska ma szansę stać się jednym z liderów w wykorzystaniu zielonego wodoru. Niezbędna jest jednak dokładna strategia zastosowania paliwa przyszłości Wszystkie newsy
2020-07-31 | 06:00

Polska ma szansę stać się jednym z liderów w wykorzystaniu zielonego wodoru. Niezbędna jest jednak dokładna strategia zastosowania paliwa przyszłości

Wodór to paliwo przyszłości i krok po kroku będzie zastępował wszystkie obecne paliwa kopalne. Szacuje się, że od 1975 roku zapotrzebowanie na ten surowiec wzrosło trzykrotnie,
Energetyka Inwestycje w energię odnawialną mogą stanowić alternatywę dla budowy elektrowni atomowej. Ich łączna moc w Polsce przekroczyła już 10 GW
2020-07-13 | 06:00

Inwestycje w energię odnawialną mogą stanowić alternatywę dla budowy elektrowni atomowej. Ich łączna moc w Polsce przekroczyła już 10 GW

Jednym z kluczowych elementów transformacji energetycznej w Polsce mogą okazać się inwestycje skupione wokół energetyki odnawialnej. Pozwolą uniezależnić ten sektor
Energetyka Wodór zmieni oblicze transportu. Do użytku trafiły już pociągi pasażerskie i autobusy napędzane tym paliwem [DEPESZA]
2020-06-16 | 06:00

Wodór zmieni oblicze transportu. Do użytku trafiły już pociągi pasażerskie i autobusy napędzane tym paliwem [DEPESZA]

Napęd wodorowy może być zieloną alternatywą dla silników Diesla stosowanych w transporcie kolejowym. Już teraz po Europie jeżdżą pociągi pasażerskie zasilane właśnie

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne

Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.

Infrastruktura

Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.