Newsy

Polska stopniowo uniezależnia się od rosyjskiego gazu. Kolejne interkonektory oraz terminal LNG poprawią bezpieczeństwo energetyczne

2015-09-16  |  06:45

Bezpieczeństwo dostaw błękitnego paliwa do Polski z roku na rok rośnie. Możliwości odbioru gazu ziemnego z kierunków zachodniego i południowego od 2009 roku wzrosły ponaddziesięciokrotnie. Interkonektory łączące krajowy system przesyłowy ze słowackim, czeskim i litewskim oraz gazoport w Świnoujściu poprawią jeszcze bezpieczeństwo energetyczne kraju. Dzięki temu wzmocni się pozycja Polski w negocjacjach z dostawcą ze Wschodu.

– Systematycznie z każdym dniem, miesiącem i rokiem bezpieczeństwo energetyczne Polski się poprawia, i to w kwestii zarówno dostępu do energii elektrycznej, jak i wszelkiego typu węglowodorów, czyli paliw płynnych i gazu – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Zdzisław Gawlik, sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.

Przyczynia się do tego przede wszystkim rozbudowa infrastruktury, zarówno wewnątrz kraju, jak i połączenia transgraniczne.

Gaz-System, krajowy operator systemu rozprowadzania błękitnego paliwa, planuje wybudowanie do roku 2023 około 2 tys. nowych gazociągów w zachodniej, południowej i wschodniej Polsce. Tego rodzaju inwestycje łączyły krajową sieć dotychczas głównie z Niemcami (między innymi rewers fizyczny w miejscowości Mallnow).

Interkonektory sprawiły, że możliwość uzyskiwania dostaw gazu z różnych części Europy jest coraz większa – zauważa Zdzisław Gawlik. – Dotąd mieliśmy w zasadzie tylko jednego dostawcę. W stosunku do 2009 roku możliwość dostępu do gazu dostarczanego zza południowej czy zachodniej granicy Polski zwiększyła się ponaddziesięciokrotnie.

Dla bezpieczeństwa energetycznego kraju i regionu Europy Środkowo-Wschodniej kluczowe będzie dokończenie wspieranej przez UE budowy korytarza gazowego Północ-Południe, który ma pozwolić na pełną integrację infrastruktury przesyłowej w tej części Europy. W lipcu br. państwa członkowskie UE zatwierdziły pomoc finansową dla kolejnych dwóch polskich projektów w ramach funduszu Connecting Europe Facility (CEF). Pierwszy z nich to połączenie gazowe Polska-Czechy, które otrzymało wsparcie w wysokości wyniesie 62,6 mln euro na prace budowlane. Drugi dotyczy połączenia Polska-Dania (Baltic Pipe) – tu zostanie przekazane 400 tys. euro  na prace przygotowawcze. Ich realizacją zajmie się Gaz-System wraz z partnerami z Czech i Danii.

W konkursach w ramach CEF organizowanych w 2014 roku dofinansowanie otrzymały połączenie gazowe z Litwą (w wysokości przeszło 300 mln euro), Czechami (w wysokości 1,5 mln euro) oraz Słowacją (pomoc na sfinansowanie prac przygotowawczych o wartości 4,6 mln euro).

Budżet funduszu na energetykę w obecnej perspektywie finansowej wynosi ponad 5 mld euro.

Z punktu widzenia oceny uruchomienia tych urządzeń jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa: mamy większe możliwości negocjacyjne przy dostawach gazu z każdej części świata, zwłaszcza paliwa, które dotąd było dostarczane ze strony wschodniej – podkreśla Zdzisław Gawlik.

Wzmacnianiu bezpieczeństwa energetycznego kraju, a także pozycji Polski w negocjacji z Gazpromem służyć ma także uruchomienie terminalu LNG w Świnoujściu. Zgodnie z porozumieniem zawartym w ubiegłym tygodniu między spółką Polskie LNG a wykonawcą, czyli konsorcjum Saipem, rozruch techniczny inwestycji ma się rozpocząć w grudniu. W II kwartale 2016 roku terminal rozpocznie działalność komercyjną.

Skoro mamy już możliwość wyboru, a nie jak dotąd konieczność brania tylko z jednego punktu, to w konsekwencji nasze zdolności negocjacyjne są większe i każdy końcowy odbiorca gazu to odczuwa – tłumaczy Zdzisław Gawlik. – Dowodzi tego ostatnia decyzja PGNiG i Urzędu Regulacji Energetyki dotycząca redukcji stawek za błękitne paliwo.

Skumulowana obniżka cen gazu wysokometanowego w 2015 r. wyniosła ponad 8 proc. dla klientów indywidualnych (detalicznych) oraz 15,2 proc. dla odbiorców hurtowych (bez uwzględnienia programów rabatowych).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.