Newsy

Polskie marki modowe pojawią się w Egipcie, Katarze, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. LPP chce zwiększać przychody z zagranicznych rynków

2015-03-06  |  06:35
Mówi:Przemysław Lutkiewicz
Funkcja:wiceprezes i dyrektor finansowy
Firma:LPP
  • MP4
  • W ciągu kilku lat LPP chce osiągać nawet 20-30 proc. swoich przychodów z rynku niemieckiego. Żeby osiągnąć ten cel, spółka będzie co roku otwierać mniej więcej 10 nowych sklepów. Na razie w Niemczech działają cztery salony Reserved. Duże nadzieje LPP wiąże też z rynkami bliskowschodnimi, gdzie ryzyko jest zminimalizowane poprzez działalność w formie franczyzy. Na ten rok planowane są otwarcia sklepów m.in. w Katarze i Kuwejcie.

    LPP, właściciel marek Reserved, Mohito, Sinsay, Cropp i House, stawia na rynki bliskowschodnie. Będą one obsługiwane w formacie franczyzowym, przez co ryzyko dla LPP będzie mniejsze. W Egipcie działa już pierwszy salon marki Reserved, kolejne pojawią się najprawdopodobniej w Katarze, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Do końca tego roku w tych krajach ma być łącznie 8 salonów marek LPP.

    Mówimy o salonach Reserved, ale jest również pojawienie się sklepów marki Mohito, a w 2016 roku może marki Sinsay. Poziom cenowy będzie nieco wyższy niż w Polsce, natomiast ryzyko i dobór lokalizacji będą po stronie naszego partnera – mówi agencji informacyjnej Newseria Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes i dyrektor finansowy LPP.

    Zaznacza, że oferta w bliskowschodnich sklepach LPP będzie zbliżona do polskiej kolekcji z wyjątkiem odzieży zimowej.

    Dla spółki wejście na te rynki oznacza pozyskanie dwóch nowych źródeł przychodów – po pierwsze z hurtowej sprzedaży towaru do franczyzobiorcy na rynku lokalnym, a po drugie z udziału w przychodach ze sprzedaży.

    Nam i naszemu partnerowi biznesowemu zależy na tym, by maksymalizować sprzedaż, przez co obie strony będą partycypować w przyszłych zyskach – tłumaczy Lutkiewicz.

    Kluczowy dla spółki pozostanie rynek niemiecki.

    Liczymy, że w perspektywie kilku lat udział przychodów z tego rynku może stanowić 20-30 proc. całości w grupie. Wystarczy 30 sklepów z wysokim obrotem, a sprzedaż może być dwu-, trzy-, może nawet czterokrotnie wyższa z metra kwadratowego niż dla identycznych sklepów w Polsce. To może znacząco poprawić nasze przychody i wzmocnić zyskowność LPP – przekonuje wiceprezes LPP.

    LPP uruchomiła w zeszłym roku pierwsze cztery sklepy za zachodnią granicą. Salony marki Reserved działają obecnie w Bremie, Hanowerze, Recklinghausen i Stuttgarcie. W tym roku i kolejnych latach ma ich przybywać. W tym roku ruszą trzy sklepy przy ulicach handlowych – największy w Stuttgarcie. W 2016 r. LPP planuje m.in. uruchomienie flagowego sklepu w Berlinie, przy prestiżowej ulicy Tauentzienstrasse, tuż przy słynnym Ku’dammie. Salon będzie miał powierzchnię ponad 2 tys. mkw.

    To właśnie ulice handlowe będą coraz ważniejsze w strategii LPP w Niemczech. Za zachodnią granicą centra handlowe cieszą się mniejszą popularnością niż w Polsce – twierdzi Lutkiewicz. Spółka planuje w 2016 i 2017 r. otwierać rocznie ok. 10 nowych sklepów w Niemczech.

    Rynek niemiecki to przede wszystkim największy rynek w Europie: bardzo trudny, bardzo konkurencyjny, ale i bardzo obiecujący, ponieważ klient niemiecki ma wysoką siłę nabywczą. Cały rynek jest ośmiokrotnie wyższy, jeśli chodzi o wartość sprzedaży odzieży, niż rynek polski – wyjaśnia Lutkiewicz.

    Grupa LPP przygląda się także rynkowi rumuńskiemu, na którym jest już obecna z markami Reserved, Cropp, Sinsay i House. Jak tłumaczy Lutkiewicz, dużo budujących się tam centrów handlowych oznacza szansę na niższe czynsze. Perspektywiczne są też rynki czeski, słowacki i węgierski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.