Newsy

Ponad 200 tys. kierowców nie ma wykupionego obowiązkowego OC

2012-09-27  |  06:54
Mówi:Aleksandra Wiktorow
Funkcja:Rzecznik Ubezpieczonych
  • MP4

    Tylko w I połowie tego roku ubezpieczeni kierowcy musieli zapłacić około 35 mln zł za sprawców wypadków, którzy nie wykupili OC. – Okazuje się, że wśród tych, którzy nie płacą składki, procent uszkodzeń innych samochodów jest większy niż u tych, którzy płacą – mówi Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Ubezpieczonych. Sposobem na kierowców, którzy jeżdżą po krajowych drogach bez wykupionej polisy komunikacyjnej, ma być automatyczny system wykrywania nieubezpieczonych. 

     – Ponad 200 tys. osób, które mają samochody, nie ma obowiązkowego OC, a to jest przecież koszt innych ubezpieczonych – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Ubezpieczonych.

    Koszt znaczący, bo około 35 mln zł to blisko 1/3 więcej niż w I półroczu 2011 roku. To środki, jakie ofiarom wypadków spowodowanych przez nieubezpieczonych kierowców wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Potem może on ubiegać się o zwrot pieniędzy od sprawcy kolizji. Średnio jest to 12 tys. zł. Dla porównania koszt zakupu obowiązkowej polisy OC to ok. 600 zł.

    Jednym z powodów tak dużej liczby osób, które nie ubezpieczają się od odpowiedzialności cywilnej, jest szukanie oszczędności i fakt, że na samochód decydują się teraz coraz młodsze osoby. W ich przypadku takie świadczenie jest droższe, bo wysokość składki często uzależniona jest od wieku kierowcy.

     – Teraz jest łatwo kupić samochód za 2-3 tys. zł, a potem za ubezpieczenie trzeba zapłacić, jeżeli to jest młody kierowca, 500 - 1 000 zł. Oni uznają, że to jest za drogo dla nich, że nie będą się ubezpieczać, jeżeli składka ubezpieczenia jest niewiele niższa niż kwota, za którą kupili samochód – mówi Rzecznik Ubezpieczonych.

    W zmniejszeniu liczby kierowców bez wykupionego OC ma pomóc automatyczny system wykrywania nieubezpieczonych, którym posługuje się od kilku miesięcy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który korzysta z bazy wszystkich polis komunikacyjnych.

    Jeśli system znajdzie kierowcę z nieopłaconą składką, UFG weryfikuje te dane w firmie ubezpieczeniowej. W przypadku, gdy firma potwierdzi brak ważnego ubezpieczenia, może to zrobić kierowca. Za brak polisy grozi kara, której wysokość jest uzależniona od tego, jak długi czas kierowca był nieubezpieczony. Może dochodzić do 3 tys. zł w przypadku samochodu osobowego.

     – Wszyscy muszą płacić składki na obowiązkowe ubezpieczenie, bo przecież nie jest tak, że tylko ci, którzy mają ubezpieczenia mają wypadki i inne złe zdarzenia, a ci którzy nie płacą, nie mają. Wręcz przeciwnie. Okazuje się, że wśród tych, którzy nie płacą składki, procent uszkodzeń innych samochodów jest większy niż u tych, co płacą – mówi.

    Z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że mniej niż połowa kierowców, którzy jeżdżą po krajowych drogach, nie jest świadoma wszystkich konsekwencji za jazdę bez OC. I choć 90 proc. zdaje sobie sprawę, że jest to nielegalne, to jazdy bez polisy nie akceptuje tylko 15 proc. 

    Optymistyczne jest to, że jak podkreśla Aleksandra Wiktorow, w polskim społeczeństwie rośnie jednak poziom świadomości dotyczący konieczności opłacania ubezpieczeń, nie tylko tych komunikacyjnych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.