Newsy

Ponad połowie Polaków pieniędzy wystarcza tylko na podstawowe potrzeby. 48 proc. ma kredyt lub pożyczkę do spłacenia

2016-09-02  |  06:35

56 proc. Polaków deklaruje, że pieniędzy w miesiącu wystarcza im tylko na podstawowe potrzeby i nie stać ich na większe wydatki. Co piąty przyznaje, że musi sobie odmawiać wielu rzeczy, żeby starczyło do pierwszego – wynika z badania Lindorff. To powoduje, że wiele osób sięga po kredyt lub pożyczkę. Aktywne zobowiązanie do spłacenia ma 48 proc. Polaków.

Wielu Polaków stwierdza, że z powodu napiętego budżetu domowego zmuszeni są do życia od pierwszego do pierwszego. Z pensji co miesiąc opłacają bieżące wydatki bez odkładania jakiejkolwiek sumy na konto oszczędnościowe.

– W badaniach na zlecenie firmy Lindorff 56 proc. respondentów wskazało, że nie stać ich na większe wydatki. Dość liczna grupa, aż 15 proc., wskazuje, że sytuacja materialna niestety jest taka, że może nawet nie wystarczyć im na najpilniejsze potrzeby, ale 16 proc. przyznaje, że nie narzeka na swoją sytuację. Stać ich i na małe, i na większe wydatki – mówi agencji Newseria Krzysztof Różycki, dyrektor ds. kluczowych klientów w firmie Lindorff, zajmującej się zarządzaniem wierzytelnościami.

58 proc. badanych przyznało, że zarabia poniżej 3000 zł netto. Wśród nich 22 proc. poniżej 1500 zł. Te osoby przyznają, że są zmuszone odmawiać sobie wielu rzeczy, żeby wystarczyło im na codzienne potrzeby.

– Pytanie o zarobki jest pytaniem dość delikatnym. Jest też dość duża grupa, ponad 14 proc., która wolała w ogóle nie odpowiadać na to pytanie, więc trudno ostatecznie wnioskować, jak te zarobki się kształtują – mówi Różycki.

Ponad 70 proc. respondentów powiedziało, że chociaż raz mieli kontakt z kredytem gotówkowym lub pożyczką gotówkową. 48 proc. nadal ma aktywne zobowiązania do spłaty.

Dobrą informacją jest to, że 28 proc. respondentów wywiązało się z płatności i ma tak zwaną dobrą historię kredytową, czyli spłaciło w terminie i uwolniło się od zobowiązań. Tacy klienci są najlepiej oceniani pod względem zdolności kredytowej przez sektor bankowy i pożyczkowy – zauważa Różycki.

Co czwarty ankietowany nigdy nie był kredytobiorcą i nadal nim nie jest. Nie musi to jednak wynikać z braku potrzeb. Często przyczyną jest brak zdolności kredytowej.

Polacy najczęściej zaciągają pożyczki lub kredyty gotówkowe (70 proc.).

–  Wysoko, co bardzo ciekawe, są pożyczki prywatne (23 proc. wskazań). Należy je rozumieć jako pożyczki od rodziny czy znajomych. Odsetek jest wyższy niż w przypadku kredytów hipotecznych (22 proc.). Daleko w tyle są karty kredytowe czy różne inne formy zobowiązań – wskazuje Krzysztof Różycki.

Oprócz osób starszych mających niezbywalne prawo do emerytury jednym z najlepszych klientów sektora bankowego czy pożyczkowego są osoby w wieku 33–40 lat. Dzieje się tak z uwagi na ugruntowaną sytuację finansową oraz przejrzystą historię kredytową. W tej grupie wiekowej pożyczkę lub kredyt ma 47 proc. osób. W pozostałych grupach (25–32 lata oraz 41–50 lat) odsetek jest niższy – 36 proc. Przedstawiciele najmłodszej grupy unikają zaciągania zobowiązań lub nie mają zdolności kredytowej – ok. 40 proc. z nich nigdy nie było kredytobiorcami.

Dla blisko 40 proc. ankietowanych najczęstszym powodem zaciągania kredytów są bieżące potrzeby i poprawa komfortu życia. Co trzeciemu badanemu kredyt służył do sfinansowania zakupu produktów AGD oraz sprzętu elektronicznego. Nieco mniej osób przeznacza pożyczone środki na remont. W tej kwestii wiele zależy od płci kredytobiorcy.

– Najwięcej kobiet pożyczane pieniądze wydaje na sprzęt gospodarstwa domowego (37 proc.). W dalszej kolejności są codzienne potrzeby rodziny (35 proc.) oraz remont domu czy mieszkania (33 proc.). Natomiast u mężczyzn na pierwszym miejscu jest elektronika użytkowa (41 proc.), choć również wysoko (38 proc.) oceniają bieżące potrzeby. U panów istotna jest również potrzeba zakupu auta – 34 proc. mężczyzn wybrało tę odpowiedź, podczas gdy wśród Pań ten odsetek wyniósł zaledwie 16 proc. – wymienia Krzysztof Różycki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.