Newsy

Ponad 100 mld zł warte są francuskie inwestycje w Polsce. Inwestorów znad Sekwany wyprzedzają tylko Niemcy i Holendrzy

2014-07-14  |  06:50
Mówi:Bogusław Kowal, dyrektor French Desk, KPMG w Polsce

Przemysław Rosiak, radca prawny, partner w kancelarii prawnej D. Dobkowski sp. k. stowarzyszonej z KPMG w Polsce

  • MP4
  • Ponad 100 miliardów złotych mogą być łącznie warte francuskie inwestycje w Polsce. Wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w naszym kraju jest niższa jedynie od niemieckich i holenderskich. Francuskie firmy mogą w Polsce rozwijać produkty, które potem trafiają do całej Unii. Liczą na szanse rozwoju w energetyce jądrowej i wiatrowej. Możliwe są też inwestycje w przemyśle obronnym.

    Francja jest na trzecim miejscu, jeżeli chodzi o inwestycje bezpośrednio zlokalizowane w Polsce. Licząc w sposób pośredni, uwzględniając kapitał zainwestowany poprzez takie kraje, jak Holandia czy Luksemburg, zaangażowanie Francji jest znacznie wyższe niż oficjalne statystyki NBP, nawet o 15 proc., i może sięgać 100103 mld zł – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bogusław Kowal, dyrektor French Desk w firmie doradczej KPMG w Polsce.

    Według oficjalnych statystyk Narodowego Banku Polskiego skumulowane francuskie bezpośrednie inwestycje w Polsce sięgają niemal 90 mld zł. Raport KPMG i Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Polsce (CCIFP) mówi jednak o większej wartości inwestycji, bo znaczna ich część jest finansowana przez firmy zarejestrowane w innych krajach. To oznacza, że w rzeczywistości francuskie inwestycje mogą wynieść tyle samo lub nawet więcej niż holenderskie – według NBP jest ich 107,5 mld zł. Największym inwestorem z 15-proc. udziałem pozostają Niemcy (110 mld zł).

    Jak podkreśla Kowal, Francuzi inwestują we wszystkich branżach w Polsce. Najwięcej, bo aż 32 proc. ogólnej wartości inwestycji, ma miejsce w sektorze przetwórstwa przemysłowego. Kolejnymi, równie popularnymi branżami są handel detaliczny i hurtowy oraz naprawa pojazdów.

    Przemysław Rosiak, radca prawny i partner kancelarii prawnej D. Dobkowski stowarzyszonej z KPMG w Polsce, dodaje, że francuscy inwestorzy cieszą się z przedłużenia działania specjalnych stref ekonomicznych do 2026 r. Liczą także na fundusze unijne, które wciąż szerokim strumieniem płyną do Polski. Te dwa czynniki wywołują duży optymizm – aż 87 proc. francuskich inwestorów jest zadowolonych z wejścia do naszego kraju, a niemal wszyscy poleciliby Polskę kolejnym inwestorom.

    Francuzi doceniają także polskich pracowników – ponad 80 proc. inwestorów pozytywnie wypowiada się zwłaszcza o tych, którzy zajmują stanowiska kierownicze i wykonują pracę umysłową. Według szacunków z raportu KPMG i CCIFP francuscy inwestorzy tworzą nawet 200 tys. miejsc pracy w Polsce.

    Na optymizm inwestorów wpływa przede wszystkim to, że Polacy chcą pracować, chcą się rozwijać. Widzą, że rozwój infrastrukturalny Polski idzie w parze z rozwojem polskiej myśli: coraz więcej myślimy o tym, żeby brać udział w różnych inicjatywach edukacyjnych, badawczo-rozwojowych. Mają nadzieję, że Polacy to nie tylko dobrzy pracownicy, lecz także dobrzy inżynierowie i naukowcy, którzy pomogą w rozwoju przedsiębiorstw – podkreśla Rosiak.

    Dodaje, że z przesunięcia środków unijnych ze wsparcia produkcji na badania i rozwój mogą skorzystać również firmy z kapitałem francuskim. Będą mogły dzięki temu wprowadzić nowe produkty na rynek nie tylko w Polsce, lecz także w całej UE.

    Francuzi mają nadzieje, że zostaną naszym partnerem w Polsce, zarówno w przemyśle oponiarskim, jaki i lotniczy, obronny. Wielkie nadzieje pokładają także inwestycjach w elektrownie atomowe, wiatrowe, ogrzewanie. Mają nadzieję, że w tych segmentach będą pierwszymi inwestorami w Polsce – wylicza Rosiak.

    Raport KPMG i CCIFP wskazał też największe problemy dla francuskich inwestorów. To brak przejrzystości przepisów, na który skarży się niemal połowa z nich oraz brak stabilności systemu podatkowego i prawnego. Stosunkowo negatywnie ocenione zostały też infrastruktura oraz nadmierna biurokracja. Mimo to 64 proc. respondentów deklaruje rozwój inwestycji w Polsce w ciągu najbliższych trzech lat.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.