Newsy

Poprawia się koniunktura w branży budowlanej. Głównie jednak dla małych i średnich firm

2015-01-30  |  06:35

Zapowiada się dobry rok dla małych i średnich firm w branży budowlanej. Koniunkturę napędzą inwestycje w budownictwie mieszkaniowym i przemysłowym, przy których pracuje sporo niewielkich wykonawców. Duże firmy zaangażowane w inwestycje infrastrukturalne na ożywienie muszą poczekać do 2016 r. Ceny materiałów budowlanych również wzrosną za rok.

W pewnych obszarach można liczyć na wzrost produkcji budowlanej, ale to raczej będą korekty i nieduże wahania niż jakaś intensywna skala wzrostów. O większych wzrostach będzie można mówić raczej w 2016 roku, kiedy na szerszą skalę zaczną być realizowane rządowe projekty budowy infrastruktury zarówno drogowej, jak i kolejowej – mówi agencji informacyjnej Newseria Jan Styliński, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Styliński ocenia, że w tym roku ożywienie nastąpi przede wszystkim w budownictwie mieszkaniowym i przemysłowym. Zwiastunem poprawy koniunktury w tym pierwszym sektorze jest rosnąca liczba pozwoleń na budowę mieszkań – w 2014 r. wydano ich ponad 156 tys., czyli o 13 proc. więcej niż rok wcześniej. Z kolei wzrost w budownictwie przemysłowym wynika wprost z rosnącego PKB i coraz większych potrzeb firm.

To dobre wiadomości dla małych i średnich przedsiębiorstw, bo te są szczególnie zaangażowane w inwestycje mieszkaniowe i przemysłowe. Przy tego typu budowach prace znajdują m.in. firmy instalacyjne. Największe koncerny budowlane koncentrują się na inwestycjach infrastrukturalnych, a w tym obszarze przyspieszenie nastąpi dopiero za rok.

Na razie te projekty częściowo się opóźniają, a częściowo są to projekty, które z założenia były przewidziane do realizacji w ramach modelu „Zaprojektuj i wybuduj”, czyli wykonawca po zawarciu umowy w wyniku postępowania przetargowego nie zaczyna od razu robót budowlanych, tylko zaczyna prace projektowe. W związku z tym w wielu przypadkach w 2015 roku będą prowadzone dopiero prace projektowe, a nie roboty budowlane – wyjaśnia Styliński.

Prezes PZPB dodaje, że dopiero start dużych inwestycji infrastrukturalnych wpłynie na wyraźne zwiększenie produkcji budowlanej, ale to ma nastąpić w 2016 r. Duże firmy już teraz szykują się do tych projektów i szukają pracowników. W 2014 r. liczba ofert pracy dla inżynierów i specjalistów wzrosła o ok. 8 proc. Wynika to właśnie z oczekiwanego wzrostu portfela zamówień w sektorze infrastrukturalnym w kolejnych miesiącach.

Z inwestycjami infrastrukturalnymi mocno powiązane są też ceny materiałów budowlanych. Styliński zaznacza, że za rok należy spodziewać się wzrostu cen, zwłaszcza kruszyw, stali i cementu. W tym roku wahania cen nie powinny być za to zbyt wysokie, tym bardziej że na rekordowo niskim poziomie utrzymują się ceny paliw.

Dzisiaj największym potencjalnym zagrożeniem dla budownictwa mieszkaniowego i przemysłowego jest ograniczenie koniunktury gospodarczej, czyli zahamowanie wzrostu gospodarczego w Polsce. Wydaje się, że dzisiaj nie ma jakichś fundamentalnych powodów do tego, by twierdzić, że finansowanie jako takie będzie zasadniczo ograniczane przez banki – ocenia Styliński.

Zaznacza, że w obszarze inwestycji infrastrukturalnych dużą rolę odgrywają środki unijne, które również nie są zagrożone. Niepewne jest jedynie finansowanie inwestycji przemysłowych, bo międzynarodowe koncerny często korzystają z kredytów w walutach obcych.

Styliński zauważa, że pewnym problemem dla branży w dłuższej perspektywie może być brak odpowiedniej kadry na rynku. Dotyczy to przede wszystkim pracowników średniego szczebla. Rozwiązaniem problemu jest odbudowa szkolnictwa zawodowego. To jednak przyniesie poprawę dopiero za kilka lat.

 Dziś nie widać zasadniczych problemów na rynku pracy. Musimy jednak być świadomi tego, że jeśli będziemy w stanie utrzymywać koniunkturę w budownictwie w perspektywie więcej niż roku czy dwóch lat, to wzrośnie zapotrzebowanie na wykwalifikowane kadry, a te trzeba budować w sposób długofalowy i m.in. rozwój szkolnictwa zawodowego będzie dobrym kierunkiem – przekonuje Styliński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

Finanse

Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

Transport

Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.