Newsy

Poszukiwanie gazu łupkowego będzie dłuższe i droższe, jeśli PE przegłosuje nową dyrektywę środowiskową

2013-09-26  |  06:45

Poszukiwania gazu łupkowego zostaną znacznie wydłużone, a firmy zniechęcą się do nich, jeśli Parlament Europejski przyjmie w październiku propozycję Komisji Środowiska – uważa europoseł Bogusław Sonik. Projekt zakłada objęcie fazy poszukiwawczej ekspertyzami środowiskowymi.

  W Parlamencie dominuje przekonanie, że trzeba wprowadzać jak najwięcej zaostrzeń wokół gazu łupkowego, aby osłabić niepokój, który jest obecny w różnych krajach europejskich, poprzez budowę silnej legislacji. Wszyscy zgadzamy się, że wydobywanie gazu łupkowego musi odbywać się z poszanowaniem norm środowiskowych, ale wkładanie do takiego pakietu legislacyjnego procesów poszukiwawczych to jest próba zniechęcania do poszukiwania gazu łupkowego – przekonuje Bogusław Sonik, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Chodzi o zapisy mówiące o tym, by wprowadzić dodatkowe obostrzenia dotyczące fazy poszukiwawczej gazu niekonwencjonalnego. Parlamentarna komisja ochrony środowiska przegłosowała w lipcu poprawki do dyrektywy ws. oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko naturalne. Zdaniem europosła, objęcie obowiązkiem sporządzenia pełnej oceny oddziaływania na środowisko fazy poszukiwawczej, może poważnie zagrozić lub nawet uniemożliwić wydobycie węglowodorów niekonwencjonalnych w Europie.

Sonik zapewnia, że to szkodliwe i niepotrzebne regulacje, bo firmy wydobywcze nie unikają przestrzegania regulacji mających chronić środowisko.

 – Nigdy nie stosowano ich do fazy poszukiwawczej. Owszem, są pewne wstępne ustalenia przed rozpoczęciem odwiertów poszukiwawczych, ale to nie jest pełna administracyjna droga, bo ona oznacza nawet do 18 miesięcy oczekiwania na decyzje. To paraliżuje funkcjonowanie tych firm i poszukiwań. Czasami trzeba zrobić nawet kilkanaście odwiertów, żeby się zorientować, czy w ogóle warto w tym miejscu prowadzić eksploatację – przypomina Bogusław Sonik.

Jak mówi europoseł, obok Polski również Anglia i Holandia, które także decydują się na poszukiwania tego paliwa, będą starały się osłabić, wyeliminować ten zapis.

 – Zadaniem państwa i legislacji krajowej i europejskiej jest minimalizowanie ryzyka, co nie oznacza, że należy uniemożliwiać prowadzenie badań – podkreśla europoseł. – To jest propozycja, która oznacza wydłużenie procesu dla wszystkich firm, które chcą poszukiwać gaz łupkowy.

Głosowanie nad dyrektywą pierwotnie miało się odbyć we wrześniu, ostatecznie przesunięto je na październik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.