Newsy

Praktyki i staże szansą dla młodych. Pozytywnie ocenia je ponad 70 proc. studentów

2015-06-03  |  06:20
Mówi:Mariola Raudo
Funkcja:kierownik ds. rekrutacji i HR Biznes Partner
Firma:Nestlé Polska SA
  • MP4
  • Letnie miesiące to najlepszy czas na praktyki i staże, które pozwolą zadbać o swoją karierę i zdobyć nowe umiejętności, zwłaszcza że 70 proc. studentów ocenia, że uczelnie nie przygotowują ich wystarczająco dobrze do poszukiwania pracy. W Polsce praktyki związane z kierunkiem studiów odbywa trzy czwarte studiujących, a ponad 70 proc. z nich określa je jako bardzo przydatne. Dla najlepszych stażystów to okazja na pierwszą pracę. Korzystają na tym także pracodawcy, którzy w ten sposób zyskują już wykwalifikowaną kadrę. 

    Trzy miesiące wakacyjne są najczęściej wybierane przez praktykantów na odbywanie staży i praktyk. Jest to też czas, kiedy firmy dają młodym ludziom szansę zetknięcia się z realnym środowiskiem pracy. Nasza firma w tym roku otwiera 16. edycję programu praktyk letnich – mówi agencji Newseria Mariola Raudo, kierownik ds. rekrutacji i HR Biznes Partner w Nestlé Polska.

    Dla studentów staże to możliwość nie tylko zdobycia doświadczenia i potrzebnych kwalifikacji, lecz także możliwość poznania potrzeb pracodawcy. To istotne, zwłaszcza że jak pokazują wyniki raportu Deloitte „Pierwsze kroki na rynku pracy. Ogólnopolskie badanie studentów i absolwentów”, aż 70 proc. studentów uważa, że polskie uczelnie źle przygotowują do poszukiwania pracy. Studia kładą nacisk na teorię, w efekcie na rynek pracy trafiają nieprzygotowani młodzi ludzie.

    Wszystkie staże powinny być płatne. Nie chodzi tylko o zaangażowanie, bo młodzi ludzie, żeby zdobyć wiedzę, są w stanie przyjść na praktyki bezpłatne. Niejednokrotnie, tak jak w naszym przypadku, praktykanci są z całej Polski, oni muszą za te pieniądze się utrzymać, wynająć mieszkania. Jeśli praktyka jest dobrze skonstruowana, to oni wykonują konkretną pracę i powinni za nią otrzymać wynagrodzenie – przekonuje Raudo.

    W Polsce pracodawcy coraz częściej oferują płatne praktyki, wciąż jednak zdarzają się przypadki, że to firma za możliwość odbycia stażu wymaga od młodych ludzi zapłaty. Atrakcyjna oferta praktyk to nie tylko szansa dla studentów, lecz także dla pracodawców. 80 proc. z nich ma problemy ze znalezieniem osób o odpowiednich kwalifikacjach, a w ten sposób mogą zdobyć nowych pracowników, już dopasowanych do wymagań na określonym stanowisku.

    U nas ok. 40-50 proc. praktykantów pozostaje w firmie na dłużej. Stawiamy na ludzi wewnątrz organizacji, promujemy ich, mamy też sporo tzw. miejsc początkowych. Jeśli taka możliwość jest, proponujemy miejsca pracy tym praktykantom, którzy mogą i chcą w firmie zostać – wskazuje ekspertka z Nestlé.

    Nawet jeśli bezpośrednio po zakończeniu praktyk w firmie nie ma wakatu, informacje zbierane od menadżerów wskazują, gdzie wkrótce będą potrzebni nowi pracownicy. Wówczas sięga się po praktykantów. Jak podkreśla Raudo, głównym celem staży jest jednak dzielenie się wiedzą i danie szansy studentom na uzyskanie nowych kompetencji.  

    Badanie Deloitte wskazują, że studenci doceniają praktyki i staże. 74 proc. badanych w swoim doświadczeniu ma praktyki w Polsce związane z kierunkiem studiów, 56 proc. wzięło udział w innych programach oferowanych przez pracodawcę. Wysoko oceniają również ich skuteczność – 71 proc. oceniło praktyki jako bardzo skuteczne.

    Ekspertka przypomina, że do rozmowy w sprawie odbycia stażu należy się dobrze przygotować.

    Przy składaniu aplikacji młody człowiek powinien być świadomy, dlaczego chce iść do danej firmy, co może dzięki temu uzyskać, jakie umiejętności i kompetencje. W naszej firmie droga do uzyskania praktykanta jest długa. Zależy nam na osobach, które są najbardziej zmotywowane, mają największy potencjał i są świadome, że akurat w tej firmie chciałyby te praktyki odbyć – wskazuje Raudo.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.