Newsy

Prawie dwie trzecie Polaków stara się nie marnować żywności. Nadal jednak przeciętna polska rodzina wyrzuca co roku jedzenie warte ok. 3 tys. zł

2021-02-26  |  06:15

Co czwarty Polak zmienił zwyczaje zakupowe artykułów spożywczych w trakcie pandemii. Podczas izolacji zakupy robiliśmy rzadziej, ale były one znacznie bardziej obfite, coraz częściej także zaczęliśmy gotować w domu – wynika z raportu „Gospodarowanie żywnością w trakcie pandemii”. Jednocześnie o 12 pkt proc. wzrósł odsetek osób, które świadomie starają się nie dopuścić do zepsucia się czy zmarnowania produktów spożywczych. Deklaruje to 62 proc. badanych. Wciąż jednak przeciętna czteroosobowa rodzina wyrzuca do kosza jedzenie warte ok. 3 tys. zł rocznie.

– Autoizolacja i praca zdalna spowodowały, że jesteśmy w domu dłużej, a część czasu możemy spożytkować na przygotowywanie wspólnych posiłków z rodziną, korzystać z internetowych porad internetowych gotowania. Więcej Polaków deklaruje, że zaczęło gotować żywność w domu. To, że restauracje są zamknięte, a posiłki serwowane są tylko na wynos, też podtrzymuje ten trend – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Dorota Jezierska, wiceprezeska Federacji Polskich Banków Żywności.

Badanie „Gospodarowanie żywnością w trakcie pandemii” przeprowadzone na zlecenie firmy McCormick i Federacji Polskich Banków Żywności wskazuje, że 27 proc. Polaków zmieniło zwyczaje odnośnie do zakupów spożywczych, a te związane z dietą i gotowaniem prawie co piąta osoba (19 proc.). Ponad 80 proc. robi zakupy rzadziej, jednak 52 proc. większe niż przed wybuchem pandemii. Co czwarta osoba zaczęła gotować nowe potrawy, a 21 proc. przygotowywać nowe wypieki, których wcześniej nie robiła. Co istotne, o 12 pkt proc. wzrósł odsetek osób, które starają się nie dopuścić do zepsucia i zmarnowania produktów spożywczych (50 proc. przed pandemią i 62 proc. w jej trakcie).

 Okazuje się, że niestety więcej żywności zmarnowało się poprzez nadmierne zakupy na początku pandemii. Myśleliśmy, że sklepy będą zamknięte, że będą ograniczenia w dostępie do artykułów spożywczych, więc tych zakupów zrobiliśmy bardzo dużo. Później mieliśmy w bankach żywności zapytania, co robić, jak np. mam bardzo dużo makaronu, czy mamy ciekawe przepisy na dania, żeby te produkty spożytkować – mówi Dorota Jezierska.

Zbyt duże zakupy zdarzyło się zrobić w trakcie pandemii większej grupie badanych niż przed nią (29 proc. vs. 19 proc.). Najczęściej wyrzucaliśmy owoce (17 proc.), warzywa (15 proc.) i pieczywo (12 proc.). Jak jednak przekonuje ekspertka, przy ocenie żywności warto pamiętać, że data przydatności do spożycia i zapis „należy spożyć przed” nie są równoznaczne, a nawet w przypadku upływu terminu żywność może wciąż nadawać się do spożycia.

– Data przydatności do spożycia, „należy spożyć do”, umownie możemy nazywać datą bezpieczeństwa. „Najlepiej spożyć przed” to data jakościowa. W pierwszym przypadku producent gwarantuje bezpieczeństwo do tej daty. Jeśli dzisiaj ten termin mija, to zanim wyrzucimy ten produkt, możemy organoleptycznie sprawdzić, czy nadaje się on do spożycia. Jeżeli chodzi o produkty „najlepiej spożyć przed”, to produkt po tym terminie również nadaje się do spożycia, jest bezpieczny, tylko może nie trzymać właściwości jakościowych – tłumaczy wiceprezeska Federacji Polskich Banków Żywności.

Według Boston Consulting Group każdego roku w Unii Europejskiej marnuje się 88 mln ton żywności, średnio 173 kg na osobę. Polska należy do niechlubnej czołówki – przeciętnie wyrzucamy aż 247 kg.

– Uczymy się szanować żywność, ale niestety w dalszym ciągu za 60 proc. marnowanej żywności odpowiadają gospodarstwa domowe – zauważa ekspertka. – W czteroosobowej rodzinie z marnowaną żywnością wyrzucamy co roku 2,5–3 tys. zł.

Wyrzucanie jedzenia ma aspekt nie tylko finansowy, ale i ekologiczny. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa podaje, że marnowanie żywności odpowiada za 8 proc. gazów cieplarnianych wyemitowanych na skutek działalności człowieka. Na każdy kilogram wyprodukowanej żywności do atmosfery wydziela się 4,5 kg CO2. Wyprodukowanie kilograma wołowiny wymaga zużycia 15 tys. litrów wody, a kilograma chleba – 1,6 tys. litrów wody.

– Jedna kanapka z serem wyrzucona do śmietnika to jest zmarnowane 90 litrów wody. W jaki sposób? Na każdym etapie – uprawy zboża, przygotowania produktów, w transporcie – używana jest woda – mówi Dorota Jezierska.

W skali kraju co roku marnujemy nawet 9 mln ton żywności. Jednocześnie blisko 2 mln osób głoduje.

– Marnowanie żywności, która mogłaby być spożyta przez człowieka, to też problem społeczny i etyczny. Trochę szkoda, że nie pamiętamy o tym, że kiedyś okruszek chleba się podnosiło z ziemi dla poszanowania. Mamy ogromny wybór produktów, co jest oczywiście cudowne, ale wybierajmy z głową, świadomie, nie impulsywnie – apeluje wiceprezeska Federacji Polskich Banków Żywności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.