Newsy

Prawie 4 mln gospodarstw domowych w Polsce zyska dostęp do szybkiego internetu. Będzie on także tańszy

2014-10-13  |  06:55

Z ponad półrocznym opóźnieniem ruszy w Polsce proces rozdysponowania częstotliwości 800 MHz, które idealnie nadają się do rozwoju szybkiego internetu LTE. Dzięki wydanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej decyzji o rozpisaniu aukcji na rynku przybędzie podmiotów uczestniczących w rozwoju usługi. Konkurencja sprawi, że powinno być taniej, a szybki internet dotrze do niemal wszystkich Polaków.

 Aukcja przyczyni się do tego, że będziemy mieli więcej podmiotów, które będą mogły uczestniczyć w całym procesie. Doprowadzi to do większej konkurencji, czyli wpłynie na jakość usług i ich cenę  ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. – Decyzja UKE jest ze wszech miar korzystna dla mobilnej telefonii i mobilnego internetu. Rozwiązanie to będzie propozycją dla tej grupy społecznej, która do dzisiaj jest z tego wykluczona z tych usług.

Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpisał aukcję na rezerwację pięciu bloków częstotliwości w paśmie 800 MHz w piątek. To drugie podejście do tego procesu. Na początku tego roku pierwsza aukcja została odwołana. Częstotliwości z tego pasma wchodzą w skład tzw. dywidendy cyfrowej, czyli zakresów zwolnionych po przejściu z nadawania telewizji w formie analogowej do cyfrowej. W Polsce częstotliwości 800 MHz wykorzystywało wojsko.

Jak podkreśla Malinowski, pasmo to jest bardzo istotne dla rozwoju internetu mobilnego w najszybszej technologii LTE. Ponadto warto zwrócić uwagę, że wykorzystanie tych częstotliwości wymaga relatywnie mniejszych nakładów inwestycyjnych, ponieważ stacje bazowe mogą znajdować się w większej odległości od siebie. Jak podkreśla Malinowski, skorzystają z tego przede wszystkim mieszkańcy gmin, w których obecnie brakuje zasięgu szybkiego internetu mobilnego.

 Według naszych obliczeń to grupa ok. 3,7 mln gospodarstw domowych, które są obecnie białymi plamami na naszej mapie – mówi Malinowski.  Gdyby aukcja zgodnie z planami nastąpiła na początku lutego tego roku, to pewnie mielibyśmy już decyzję i pierwsze inwestycje. Bardzo dobrze, że wreszcie minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki podjął decyzję, by ten proces przyspieszyć.

Zgodnie z wymogami UKE zwycięskie firmy będą miały obowiązek zainwestować w pokrycie sieci w gminach, w których obecnie zasięg szybkiego internetu jest poniżej 80 proc. W ciągu dwóch lat pokrycie ma tam wzrosnąć do 83-89 proc. UKE ocenia, że skorzysta na tym ponad 1200 gmin z 9 mln mieszkańców.

Aukcja rozpisana przez UKE dotyczy łącznie 25 MHz w paśmie 800 MHz. Zakres jest podzielony na pięć rezerwacji po 5 MHz. Jeden przedsiębiorca może zakupić maksymalnie dwie rezerwacje, a przy współpracy dwóch podmiotów ich maksymalna rezerwacja może wynosić 15 MHz. UKE dopuszcza jednak, że na współpracę zdecydują się wszyscy zwycięzcy aukcji. Wtedy ograniczenia dotyczące maksymalnej rezerwacji pasma nie będą obowiązywać. W aukcji na sprzedaż jest również 14 rezerwacji z pasma 2600 MHz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Finanse

Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.