Newsy

Sejmowy absurd: dziś odbędzie się pierwsze czytanie ustawy, która od roku obowiązuje

2012-02-29  |  06:20
Mówi:Paweł Szefernaker
Funkcja:Radny PiS z Warszawy
  • MP4
    49 proc. zamiast 37 proc. zniżki na bilety. Taką propozycję zawiera projekt, którym dziś zajmą się posłowie. Tyle tylko, że od 1 stycznia 2011 roku ulga już została zwiększona... do 51 proc.

    Projekt ustawy przywracającej większą ulgę na przejazdy komunikacją publiczną dla uczniów i studentów wpłynął do Sejmu w marcu 2009 roku. Od tego czasu leży u Marszałka Sejmu.

     - Później przyszły wybory prezydenckie, marszałek Komorowski startował w wyborach, obiecał studentom, że ta ulga zostanie przywrócona i projektem rządowym ta ulga została przywrócona - wyjaśnia Paweł Szefernaker, radny PiS z Warszawy, jeden z autorów projektu.

    Projekt znalazł się na posiedzeniu w kolejnej kadencji, bo inicjatyw obywatelskich nie dotyczy zasada dyskontynuacji. Sejm zobowiązany jest do dalszych prac nad ustawą, mimo że projekt przestał być aktualny.

     - Nasz projekt jest bezzasadny, ponieważ ta ulga została wprowadzona. Jesteśmy lekko zdziwieni postawą marszałka sejmu, bo to on decyduje o procedowaniu projektów. Ma się odbyć czytanie ustawy, która jest już wprowadzona w życie - dziwi się Paweł Szefernaker.

    I dodaje: - Najprawdopodobniej komisja będzie musiała przyznać, że 50 proc. zniżka już funkcjonuje w systemie prawnym i ten projekt studencki trzeba odrzucić.

    Chociaż cel ustawy został osiągnięty, inicjatorzy projektu czują się zawiedzeni sposobem, w jaki ulgi zostały przywrócone.

     - Dwa lata temu studenci zostali potraktowani trochę instrumentalnie. My zbieraliśmy podpisy przez długi czas, dużo środowisk było w to zaangażowanych i bardzo nam zależało na tym, żeby podejść poważnie do sprawy i nasz projekt ustawy wprowadzić. Gdyby była dobra wola marszałka sejmu, to ten projekt ustawy mógłby zostać wprowadzony bardzo szybko. Mamy dużo projektów ustaw, które przechodzą przez sejm błyskawicznie, jeżeli jest taka potrzeba, a nagle się okazało, że dla takich instrumentalnych celów doraźnej polityki, bo trzeba było coś obiecać w kampanii wyborczej, został wprowadzony inny projekt - przyznaje Paweł Szefernaker.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.