Newsy

W 2017 roku możliwe zniesienie krótkoterminowych wiz dla obywateli Ukrainy i Gruzji. Nie wpłynie to znacząco na polski rynek pracy

2017-01-09  |  06:50
Mówi:dr hab. Izabela Wróbel
Funkcja:dyrektor Centrum Badań Problemów Prawnych i Ekonomicznych Współczesnych Migracji Międzynarodowych
Firma:Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu
  • MP4
  • Unijni politycy i urzędnicy zgodzili się na to, by obywatele Ukrainy i Gruzji przekraczali granice strefy Schengen bez wiz. Jeśli procedury legislacyjne szybko się zakończą, będzie to możliwe w 2017 roku. Zdaniem ekspertów liberalizacja wymogów wizowych nie wpłynie jednak znacząco ani na polski, ani na europejski rynek pracy. Skróci się co prawda czas oczekiwania pracodawców na przyjazd pracowników zza wschodniej granicy, jednak w dalszym ciągu będą oni potrzebować wizy krajowej na pobyt długookresowy, tzn. przekraczający trzy miesiące.

    – Zniesienie wiz dla Ukraińców wpłynie na polski rynek pracy o tyle, że skróci się czas oczekiwania pracodawcy na przyjazd pracownika z zagranicy. Procedura uzyskiwania wizy była dotychczas uciążliwa i kosztowna. Teraz, kiedy nie trzeba już będzie się starać o wizę ani wnosić opłaty, należy się spodziewać, że wielu Ukraińców zdecyduje się na przyjazd do Polski – mówi agencji Newseria dr hab. Izabela Wróbel, dyrektor Centrum Badań Problemów Prawnych i Ekonomicznych Współczesnych Migracji Międzynarodowych, działającego w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu.

    W połowie listopada ambasadorowie większości państw UE poparli zniesienie wiz dla obywateli Ukrainy i Gruzji. To otworzyło drogę do rozpoczęcia z Parlamentem Europejskim negocjacji w tej sprawie, które w grudniu zakończyły się porozumieniem. Jeśli wszystkie niezbędne procedury legislacyjne szybko się zakończą, to już w tym roku obywatele tych dwóch państw, którzy mają paszport biometryczny, będą mogli wjechać bez wizy do prawie całej strefy Schengen oraz Szwajcarii i Islandii, które nie są członkami Wspólnoty.

    Swoboda przepływu osób nie obejmie jednak Irlandii, Wielkiej Brytanii i Węgier, które nie zgodziły się na liberalizację obowiązku wizowego. Według przyjętych przez UE przepisów Ukraińcy i Gruzini będą mogli się swobodnie poruszać po strefie Schengen bez wizy przez maksymalnie 90 dni.

    Izabela Wróbel zwraca uwagę na to, że ta decyzja poprawi sytuację zarówno Ukraińców, jak i polskich pracodawców, jednak zmiana nie będzie aż tak radykalna.

    – W tym przypadku chodzi o wizę Schengen na pobyt krótkoterminowy, który nie przekracza 90 dni. Jeżeli natomiast ktoś chce przyjechać do Polski na dłuższy okres, w dalszym ciągu będzie się musiał starać o wizę krajową. Polskie placówki dyplomatyczne i konsularne wydają więcej wiz krajowych niż wiz Schengen. Wynika z tego, że Ukraińcy są coraz bardziej zainteresowani pobytami długoterminowymi. Zatem zniesienie obowiązku wizowego w tym zakresie nie przyniesie żadnych skutków – uważa dr hab. Izabela Wróbel

    Jak wynika z danych Urzędu ds. Cudzoziemców (UDSC), w 2015 roku polskie konsulaty wydały mieszkańcom Ukrainy łącznie ponad 900 tys. wiz. Ich liczba wzrasta – tylko w I półroczu 2016 roku wydano już 700 tys. dokumentów. Szacuje się, że w Polsce pracuje obecnie około milion obywateli Ukrainy. Zniesienie obowiązku wizowego nie oznacza również, że będą oni mogli swobodniej przekraczać polską granicę.

     Nie wpłynie to na warunki, które obywatele państw trzecich, w tym przypadku Ukraińcy, muszą spełnić przy przekraczaniu granicy. Obywatele Ukrainy przyjeżdżają do Polski poprzez zewnętrzną, bardzo dobrze strzeżoną granicę UE, na której podlegają kontrolom. Muszą udowodnić cel pobytu, jak również fakt posiadania środków wystarczających na pobyt albo powrót do kraju pochodzenia lub ewentualnie tranzyt do kraju trzeciego, który zechce ich przyjąć. W tym zakresie zatem warunki są podobne jak przy uzyskiwaniu wizy – podkreśla dr hab. Izabela Wróbel,

    Wiza Schengen nie służy celom zarobkowym, a głównie turystycznym, rodzinnym czy biznesowym. Dlatego liberalizacja przepisów w tym kontekście niewiele zmieni. Już w tej chwili obywatele z ponad 50 państw mogą swobodnie przekraczać granicę strefy Schengen bez konieczności posiadania wizy.

     Możliwe, że wzrośnie ruch turystyczny, co jest powodem do zadowolenia. Zniesienie wiz Schengen ułatwi wjazd do Polski właśnie w celach turystycznych czy biznesowych, co oznacza, że od teraz zaproszenie zagranicznych kontrahentów albo naukowców na konferencję będzie prostsze – mówi dr hab. Izabela Wróbel.

    Nie należy się spodziewać również zwiększonej fali imigracji z Ukrainy lub Gruzji. Liberalizacja przepisów wizowych wchodzi bowiem w życie równolegle z tzw. hamulcem bezpieczeństwa, który umożliwia zawieszenie przez UE prawa o ruchu bezwizowym. O ten mechanizm zabiegały z przyczyn politycznych Belgia, Włochy, ale przede wszystkim Niemcy i Francja, mając na uwadze wybory, które odbędą się w 2017 roku.

    – Hamulec bezpieczeństwa polega na tym, że liberalizację na wniosek państw członkowskich lub Komisji Europejskiej będzie można zawiesić na 9 miesięcy, a później ewentualnie przedłużyć zawieszenie na kolejne 18 miesięcy. Sytuacja będzie zatem cały czas monitorowana. Sądzę, że nie powinniśmy spodziewać się dużej liczby nowych przyjazdów do Polski – podkreśla dr hab. Izabela Wróbel

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.