Newsy

Prof. M. Noga: Polska powinna znaleźć się jak najszybciej w przedsionku strefy euro

2013-12-12  |  06:45
Mówi:Prof. Marian Noga
Funkcja:Wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu
  • MP4
  • Polska powinna jak najszybciej wejść do ERM2   przedsionka strefy euro, czyli mechanizmu stabilizacji kursu walutowego. Będzie miała wówczas dwa lata na spełnienie wymaganych kryteriów do przystąpienia do Unii Gospodarczej i Walutowej. W przeciwnym razie skaże się na odsunięcie od znaczącego wpływu na podejmowane w ramach UE decyzje – przestrzega były członek Rady Polityki Pieniężnej, prof. Marian Noga.

     – Widzimy wyraźnie Europę dwóch prędkości. Ci, co są w strefie euro, podejmują decyzje strategiczne, te najważniejsze, a ci, którzy są poza nią, muszą prosić, aby mogli coś dopowiedzieć do tej decyzji. Nie możemy pozbawiać się bycia w centrum światowego systemu gospodarczego i zostać na peryferiach. To jest strata nie tylko dla polskiej gospodarki, ale dla polskiej państwowości – przekonuje prof. Marian Noga, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu i były członek RPP.

    Przyspieszenie inwestycji, znaczące zmniejszanie oprocentowania kredytów i znalezienie się w gronie unijnych decydentów  to najważniejsze argumenty za przystąpieniem Polski do strefy euro.

     – Popełniliśmy koszmarne błędy marketingowe, zapominając o tym, że euro to nie tylko zmiana waluty, ale przede wszystkim mentalności, sposobu myślenia, a przede wszystkim dwu- albo trzykrotne zmniejszenie oprocentowania kredytów, bo nie może być ono większe niż czterokrotność stopy lombardowej – mówi Newserii Biznes prof. Marian Noga.

    Dodatkowo, do kosztów kredytu trzeba doliczyć ubezpieczenie pożyczki, usługi przedsprzedażne i posprzedażne, co sprawia, że oprocentowanie może wynosić nawet pięćdziesiąt procent.

     – Gdyby Polska weszła do strefy euro, to byśmy płacili za kredyty nie więcej jak 10 proc. już ze wszystkimi ubezpieczeniami – mówi prof. Marian Noga.

    Dlatego jego zdaniem rząd powinien zdecydować o wstąpieniu do dwuletniej poczekalni, która jest konieczna, by przyjąć europejską walutę. W ERM2 kurs złotego mógłby się wahać w stosunku do euro tylko o maksymalnie 15 proc.

     – Spełnienie kryteriów wejścia do strefy euro, które dokonuje się w ciągu dwóch lat, nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Nawet gdybyśmy mieli ostatecznie nie wejść do strefy – tłumaczy wykladowca WSB.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.