Newsy

Prognozy wzrostu PKB dla Polski dobre, ale zależne od Niemiec

2015-06-01  |  06:50
Mówi:Mariusz Pawlak
Funkcja:partner
Firma:Lorek Pawlak Family Office
  • MP4
  • Optymistyczne prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski wciąż są uzależnione od Europy Zachodniej. Jeśli Niemcy i inne główne rynki nie zanotują w tym roku wyraźnego wzrostu, to również Polska może osiągnąć wzrost znacznie niższy od prognozowanych 3,4-3,5 proc. Żeby zapewnić wzrost w całej UE, potrzebne jest uwolnienie przedsiębiorczości.

    Cały czas polska gospodarka ma jeden znak zapytania. Jeżeli Europa nie ruszy, jeżeli Niemcy i pozostałe kraje Unii Europejskiej nie będą kontynuowały wzrostu, to rewizja prognoz PKB będzie natychmiastowa. W sytuacji, kiedy widzimy poprawę w Europie, 1,5 proc. wzrostu PKB, to można powiedzieć, że jesteśmy jedną z najmocniejszych i stabilniejszych gospodarek w regionie i każdy tego typu odczyt jest pozytywny – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mariusz Pawlak, partner w Lorek Pawlak Family Office.

    Ministerstwo Finansów szacuje, że polska gospodarka zanotuje wzrost na poziomie 3,4 proc. PKB. Prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego są nawet bardziej optymistyczne i zakładają wzrost na poziomie 3,5 proc. PKB. Optymistycznie nastrajają również ostatnie dane GUS, z których wynika, że w I kwartale wzrost gospodarczy wyniósł 3,6 proc. Analitycy oceniają, że stabilny rozwój oparty o silny eksport i konsumpcję oraz przyspieszające inwestycje dobrze rokuje na przyszłość i ten rok może zakończyć się wyższym wynikiem od prognozowanego, czyli bliżej poziomu 4 proc.

    Pawlak podkreśla, że są to bardzo dobre prognozy, które stawiają Polskę wśród europejskich liderów wzrostu. Jednak słabsze wyniki najważniejszych unijnych gospodarek są powodem do zmartwień. Szczególnie ważny dla Polski jest rynek niemiecki – trafia tam 28,2 proc. polskiego eksportu. Gospodarka naszych zachodnich sąsiadów urosła jednak w zeszłym roku jedynie o 1,5 proc., a w tym roku prognozy mówią o zbliżonej lub nawet nieco słabszej dynamice. W pierwszym kwartale niemiecki PKB wzrósł o 1,1 proc. w ujęciu rocznym.

    Pawlak dodaje, że dobre prognozy nie przekładają się na rynek akcji. Optymizmu inwestorów nie budzi Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych, czyli tzw. plan Junckera. Według Pawlaka do prawdziwego pobudzenia europejskich gospodarek potrzebna jest przede wszystkim liberalizacja i wspieranie przedsiębiorczości, a nie centralne plany.

    Te plan jest bardzo dobry marketingowo, natomiast nie ma tam treści. Ponieważ Unia Europejska wyasygnuje sama z siebie 16 mld euro, a reszta i tak ma spoczywać na barkach krajów, które są zadłużone. Sam program, który jest inicjatywą władz centralnych, nic tutaj nie zmieni – uważa Pawlak.

    W ramach EFIS dodatkowe 5 mld euro zagwarantuje Europejski Bank Inwestycyjny. Ta inwestycja w wysokości 21 mld euro ma pobudzić projekty prywatne i rządowe warte łącznie ponad 300 mld euro.

    Pawlak przekonuje jednak, że zamiast tak dużych planów, które zwiększą jedynie zadłużenie, wystarczyłoby zmienić kierunek działania. Odejście od rozbudowanych wydatków socjalnych i nastawienie się na wsparcie przedsiębiorców byłoby znacznie bardziej korzystne – argumentuje.

    W Europie są potrzebne zmiany strukturalne, czyli odejście od bardzo szerokiej polityki socjalnej w stronę uwolnienia przedsiębiorczości, zmniejszenia obciążeń podatkowych, dopiero wtedy można budować zamożność, a nie programami, które zabierają pieniądze jednym i rozdają innym – twierdzi Pawlak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne

    Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.

    Infrastruktura

    Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

    W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.