Newsy

Prywatne smartfony i tablety podłączane do firmowych sieci największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa IT w firmach

2014-09-30  |  06:40
Mówi:Mariusz Rzepka
Funkcja:dyrektor na Polskę, Białoruś i Ukrainę
Firma:Fortinet Polska
  • MP4
  • Prywatne  urządzenia mobilne pracowników są największym wyzwaniem dla zapewnienia bezpieczeństwa informatycznego w firmach – wynika z raportu Fortinet Polska. Zdaniem przedsiębiorców najgroźniejsze ataki złośliwego oprogramowania często zdarzają się poprzez prywatne urządzenia mobilne, które pracownicy podłączają do firmowej sieci. 

    Urządzenia przenośne oraz znajdujące się na nich aplikacje stanowią najczęstsze punkty, przez które wirusy, konie trojańskie czy oprogramowanie szpiegowskie dostaje się do struktur wewnętrznych firmy. Włamania tego typu narażają przedsiębiorstwa na duże straty, a poza samymi konsekwencjami finansowymi i paraliżowaniem pracy, podważają ich wiarygodność w oczach klientów. Na ten problem zwraca uwagę aż 43 proc. ankietowanych przez Fortinet firm.

    Rozwiązaniem może być stosowanie jednolitych rozwiązań ochronnych dla całej korporacji, zwłaszcza systemów wrażliwych, jakie korporacja utrzymuje, czyli serwerów i punktów styku, przez które firma łączy się z siecią. Elementem często niebranym pod uwagę w ryzykach i w polityce bezpieczeństwa dużych korporacji bywają nasilające się ostatnio ataki typu DDoS – podpowiada Mariusz Rzepka, dyrektor Fortinet na Polskę, Białoruś i Ukrainę.

    Atak DDoS polega na zaatakowaniu systemu firmowego przez wiele komputerów (najczęściej za pośrednictwem botnetu), które zasypują go próbami korzystania z jego usług. Dokonują tego w takiej ilości, która powoduje przeciążenie i zablokowanie serwera oraz samego systemu, co skutkuje niedostępnością strony bądź usługi. Innego rodzaju złośliwe oprogramowanie bywa swoistą „przepustką” dla  ataków, umożliwiających nieautoryzowane wyprowadzanie z firmy poufnych informacji.

    Zgodnie z badaniem firmy Fortinet, przeprowadzonym wśród 160 dużych firm (powyżej 250 pracowników każda), zablokowania w ten sposób obawia się 30 proc. respondentów. 39 proc. badanych uznało za większe niebezpieczeństwo złośliwe oprogramowanie, zaś 34 proc. – atak na serwery firmowe. Włamanie do firmowych bazy danych to zagrożenie, które uznawane jest za najbardziej poważne przez co czwartego pytanego.

    Oprócz ataków poprzez urządzenia mobilne pracowników wielu respondentów obawia się bezpieczeństwa trzymanych w chmurze danych – 35 proc. firm niepokoi możliwość wycieku danych w ten właśnie sposób. Wirtualizacja (czyli uruchomienie różnych systemów operacyjnych na tej samej platformie sprzętowej przy maksymalnej możliwej wydajności) to zagrożenie nieco większe – tu aż 38 proc. przedsiębiorców widzi potencjalne źródło włamań.

    Obawy co do bezpieczeństwa danych są w pełni uzasadnione. W bieżącym roku na świecie doszło do kilku poważnych kradzieży poufnych informacji. Z baz danych sieci UPS, marketów budowlanych Home Depot, a także innych firm prowadzących usługi online wyciekły wrażliwe dane kilkudziesięciu milionów użytkowników – zawierały one zarówno ich prywatne dane kontaktowe, jak też i numery kart kredytowych.

    Dynamicznie zmieniające się zagrożenia wymuszają ciągłą aktualizację oprogramowania ochronnego, a także konieczność wprowadzania nowych rozwiązań.

    Ośmiu na dziesięciu respondentów mówiło, że widzi dużą konieczność stosowania systemów wielowarstwowych, czyli takich, które mają wiele możliwości zabezpieczeń, integrujących wiele systemów bezpieczeństwa na jednej platformie. Są one wyspecjalizowane, bardzo skuteczne i szybkie w obsłudze ruchu sieciowego, a jednocześnie proste w implementacji w aktualnej infrastrukturze i łatwe w zarządzaniu. Takie rozwiązania to firewalle nowej generacji (NGFW, Next Generation Firewall) lub bramy bezpieczeństwa UTM (Unified Threat Management) – podkreśla ekspert.

    Nie bez znaczenia jest również fakt, że umożliwiają one szybką reakcję na pojawiające się incydenty.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.