Mówi: | prof. dr hab. Piotr Wolański |
Funkcja: | przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN |
Przemysł kosmiczny napędza innowacyjność gospodarki. Techniki satelitarne są wykorzystywane w wielu jej sektorach
Technologie i wynalazki, które powstają w przemyśle kosmicznym, są wykorzystywane w różnych sektorach i mają duże przełożenie na innowacyjność całej gospodarki. Coraz powszechniej korzysta z nich również administracja publiczna, która wykorzystuje dane satelitarne w zarządzaniu kryzysowym, planowaniu przestrzennym czy ochronie środowiska. Z badań Eurisy wynika, że w ubiegłym roku z technik satelitarnych korzystało już 80 proc. jednostek sektora publicznego. Zgodnie z Polską Strategią Kosmiczną polskie przedsiębiorstwa mają w kolejnych latach realizować coraz więcej przedsięwzięć w przemyśle kosmicznym.
– Efektem badań kosmicznych są rozwiązania i technologie, które początkowo są wykorzystywane przez branżę kosmiczną, ale później bardzo szybko zostają zaadaptowane do technologii stosowanych na Ziemi. Dobrym tego przykładem jest telewizja cyfrowa lub telefony komórkowe – mówi agencji Newseria Biznes prof. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych Polskiej Akademii Nauk.
Najpopularniejszą technologią, która powstała z myślą o sektorze kosmicznym, jest powszechnie dziś wykorzystywany system nawigacji GPS. Dzięki satelitom orbitującym wokół Ziemi jest on w stanie precyzyjne określać lokalizację. Dlatego z systemu GPS korzystają kierowcy, wykorzystuje się go również do koordynowania transportu i ruchu komunikacyjnego oraz w nawigacji lotniczej i morskiej, ratownictwie, obronności i logistyce. System GPS jest też rozpowszechniony w geodezji, planowaniu przestrzennym i pracach inżynieryjnych wymagających dużej precyzji.
– Nowoczesny geodeta nie chodzi już z taśmą i tyczką, ale z przyrządami, które za pomocą satelitów nawigacyjnych pozwalają mu z bardzo dużą dokładnością wyznaczyć punkt w dowolnym miejscu kuli ziemskiej. Ale telekomunikacja to największy biznes. Gdybyśmy wyłączyli dziś wszystkie satelity, które dla nas pracują, to trudno sobie wyobrazić, jak wyglądałoby wówczas nasze życie – mówi prof. Piotr Wolański.
GSA (European Global Navigation Satellite Systems Agency), agencja UE nadzorująca programy nawigacji satelitarnej, szacuje, że do 2020 roku wszystkie odbiorniki GPS będą już wykorzystywać dane pochodzące z kilku różnych konstelacji satelitów, co przełoży się na ich większą precyzję. Obecnie wokół Ziemi krąży około 1,2 tys. aktywnych satelitów o różnym przeznaczeniu. Usługi satelitarne są wykorzystywane nie tylko w nawigacji, lecz także w meteorologii, rolnictwie, ochronie środowiska albo zarządzaniu kryzysowym.
– Prognozowanie pogody jest dzisiaj bardziej dokładne i długofalowe niż w latach 60., przed pojawieniem się satelitów meteorologicznych. Dzięki satelitom mamy możliwość teledetekcji, obrazowania Ziemi, prognozowania plonów czy monitorowania klęsk naturalnych – wylicza prof. Piotr Wolański.
Z obrazowania satelitarnego w coraz szerszym zakresie korzysta również administracja publiczna. Z badań przeprowadzonych przez Eurisy, organizację skupiającą agencje rządowe oraz kosmiczne z całej Europy, wynika, że ponad 80 proc. (z 49 badanych) jednostek polskiego sektora publicznego korzystało z technik satelitarnych, natomiast 70 proc. wykorzystywało techniki obserwacji Ziemi. Podstawowe korzyści, które odnosi administracja dzięki wykorzystaniu technologii satelitarnych, to m.in. oszczędności ekonomiczne, większa efektywność pracy i możliwość pozyskania dokładniejszych danych. Głównymi barierami są natomiast problemy techniczne i organizacyjne (np. poziom wiedzy i wykształcenie pracowników).
Badania i technologie, które powstają w przemyśle technicznym, mają bezpośredni wpływ na innowacyjność całej gospodarki i są wykorzystywane w wielu jej sektorach. Dlatego w Stanach Zjednoczonych przeznacza się na ten cel ok. 0,23 proc. całego PKB. Dla porównania w Polsce jest to zaledwie 0,01 proc. PKB. Jednak założenia przedstawionej we wrześniu Polskiej Strategii Kosmicznej przewidują, że rodzima branża kosmiczna ma się w najbliższych latach dynamicznie rozwijać, a polskie przedsiębiorstwa będą realizować coraz więcej projektów z tego sektora, również w ramach międzynarodowej współpracy. Ministerstwo Rozwoju szacuje, że do 2030 roku obroty rodzimych firm z sektora kosmicznego mają wynosić co najmniej 3 proc. ogólnych obrotów tej branży w Europie.
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.