Newsy

Zakupy spożywcze przez internet coraz bardziej popularne. Powodzeniem cieszą się zwłaszcza napoje i chemia gospodarcza

2014-03-27  |  06:10
Mówi:Stanisław Krzaklewski
Funkcja:dyrektor projektu internetowego Alma24.pl
Firma:Alma Market SA
  • MP4
  • Rośnie popularność sprzedaży internetowej produktów spożywczych. Wygoda związana z brakiem konieczności transportu towarów zachęca do kupowania w produktów większych ilościach, zwłaszcza wody czy chemii gospodarczej. Równocześnie klienci nie boją się już nabywać wędlin, warzyw, mięsa i innych świeżych produktów.  

    Wygoda powoduje, że klienci nie mają problemu, żeby zamawiać większe ilości produktów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stanisław Krzaklewski z Alma Market SA, dyrektor projektu internetowego Alma24.pl. – Przykładowo średnie zamówienie wody mineralnej to 8 półtoralitrowych butelek, czyli niespotykanie dużo w porównaniu do sprzedaży offline. Znacznie większą popularnością niż w sklepach tradycyjnych cieszą się produkty sypkie i chemii gospodarczej.

    W latach, gdy sprzedaż internetowa była w Polsce nowością, klienci mieli opory przed nabywaniem świeżych produktów.  

    W tym momencie nie ma takich różnic – zauważa Krzaklewski. – Równie często jak w sklepach tradycyjnych sprzedajemy owoce, warzywa oraz mięso i wędliny. Często wędliny sprzedają się nawet lepiej niż w tradycyjnych placówkach.

    W Alma Market udział sprzedaży internetowej w całości obrotów wynosi ok. 7–8 proc. W 2013 roku spółka uzyskała ze sprzedaży detalicznej produktów i materiałów 977 mln zł.

    Sprzedajemy przez internet od siedmiu lat i największy wzrost odnotowywaliśmy w pierwszych latach. Trudno jest stale utrzymać tak dużą dynamikę przy coraz wyższej bazie, ale nadal jesteśmy zadowoleni z osiąganych wyników i planujemy utrzymać wzrosty sprzedaży w kolejnych latach. Koncentrujemy się na podnoszeniu jakości serwisu klienta i w powiązaniu z najwyższą jakością produktów uznajemy to za główne czynniki wzrostu w kolejnych latach – dodaje Krzaklewski.

    Produkty Almy nabywają przez internet głównie posiadające dzieci kobiety powyżej 30. roku życia, mieszkające w dużych miastach. Średnia wartość zakupu to ok. 200 zł. Tradycyjne placówki Almy znajdują się we wszystkich polskich miastach wojewódzkich poza Kielcami i Białymstokiem, a sklepy internetowe dowożą towary także mieszkańcom ich okolic.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.