Newsy

Przewozy Regionalne wstydzą się za stary tabor

2012-06-06  |  06:34
Mówi:Małgorzata Kuczewska-Łaska
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Przewozy Regionalne
  • MP4

    – Żałuję, że nie udało się zakupić nowego taboru na Euro 2012 przyznaje Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych. I dodaje, że w dalszym ciągu spółka będzie starać się o dofinansowanie z UE na modernizację najstarszych składów. Władze PR zapewniają, że to jedyna rzecz, której brakuje przed Euro.

     Na Euro 2012 nowego taboru w Przewozach Regionalnych niestety nie mamy. Sami się wstydzimy, kiedy musimy pasażerom podstawić pociągi o niewystarczającym standardzie mówi z żalem Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes spółki.

    Szansa, że się nowy tabor będzie, pojawiła się w grudniu 2008 roku, kiedy minister infrastruktury zawarł porozumienie z marszałkami województw. Na jego mocy Przewozy Regionalne przeszły w ręce samorządów, które od tej pory mają pełen wpływ na rozkład jazdy, oferty biletowe czy kierunki rozwoju. Zapowiadano, że zmiany te przyniosą pasażerom poprawę komfortu podróży pociągami spółki.

     Na podstawie porozumienia miał być realizowany projekt zakupu nowego taboru dla spółki. Niestety, w oparciu o decyzję ministra odpowiedzialnego za kolej ten projekt został zdjęty z listy indykatywnej wyjaśnia prezes PR. 

    Chodziło o plan zakupu 62 nowoczesnych pociągów elektrycznych. Ich wartość szacowana była na ok. 1,6 mld zł, z czego ponad 600 mln zł miała dołożyć Unia Europejska.

    Teraz zamiast wymiany pociągów ma być ich modernizacja. Przewozy Regionalne zamierzają również na ten cel pozyskać pieniądze z UE, które pozwolą na gruntowny remont taboru.

     – Chcemy dalej walczyć o pieniądze na poprawę stanu pociągów. Takie pieniądze są dostępne w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Chcemy to zrobić głównie z myślą o tym, żeby pasażerom poprawić warunki jazdy – zapewnia Małgorzata Kuczewska-Łaska.

    Projekt modernizacji, choć znacznie mniej kosztowny niż wymiana taboru, też wymaga dużych nakładów.

     – Wartość całego projektu to jest 0,5 mld zł. Natomiast 80 mln euro to jest samo dofinansowanie projektów z UE wyjaśnia Małgorzata Kuczewska-Łaska.

    Jak zapewniają przedstawiciele Przewozów Regionalnych, spółka, chociaż ze starym taborem, jest w pełni przygotowana do Euro 2012. Nowy rozkład jazdy pociągów na czas mistrzostw Europy i na sezon wakacyjny działa już od ubiegłego piątku. Na tory wjechało ok. 70 dodatkowych pociągów, które będą dowozić kibiców do miast gospodarzy Euro 2012 i do stref kibica.

     –  Działaliśmy głównie na podstawie zleceń od organizatorów przewozów, czyli urzędów marszałkowskich. Współpracowaliśmy też ze spółką Euro 2012. Nie jesteśmy jednak głównym przewoźnikiem na czas Euro, więc nasza rola jest wspomagająca – podkreśla Małgorzata Kuczewska-Łaska.

    Z usług Przewozów Regionalnych korzysta rocznie ponad 120 mln pasażerów. Spółka ma pod tym względem największy udział w rynku. Na podróż pociągami Regio lub interRegio zdecydowało się ponad 42 proc. podróżnych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.