Newsy

Przez ustawę refundacyjną aptekarze nie mogą sprzedawać tańszych leków

2013-04-03  |  06:45

Ustawa refundacyjna wymaga dalszych nowelizacji. Szczególnie dotkliwy dla pacjenta i całego rynku dystrybucji leków jest przepis, który zamiast maksymalnej ustanowił sztywne ceny na leki refundowane. W tej sytuacji pacjenci nie mają np. szansy na zakup leku w promocyjnej cenie. Problemem jest także zakaz reklamowania przez apteki nawet tych lekarstw, które nie są sprzedawane na receptę, ale mogą być sprzedawane, a także reklamowane przez inne sklepy, np. drogerie – uważa Jacek Szwajcowski, prezes Pelion Healthcare Group.

 Ustawa wprowadziła sztywne ceny zamiast ceny maksymalnej – zauważa w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Szwajcowski. – Oznacza to, że nie wolno nam obniżyć ceny dla pacjenta, nawet jeżeli lek jest w lekko zniszczonym opakowaniu albo gdy wiemy, że powinien być on wyprzedany chociażby ze względów sezonowych, bo przez kolejne sześć miesięcy nie będzie używany – dodaje prezes polskiej spółki farmaceutycznej działającej na rynku od 23 lat.

Prezes Grupy Pelion zaznacza także, że firma np. nie może przekazać tańszych leków do domów opieki społecznej.

Jacek Szwajcowski zaznacza, że rozumie częściowo intencje Ministerstwa Zdrowia dotyczące wprowadzenia sztywnej ceny leków refundowanych.

 – Regulacje te były przez resort zdrowia uzasadniane w taki sposób, że nie dopuszczając do możliwości obniżania cen, nie będzie marnotrawstwa leków. I tę część rozumiem – mówi Szwajcowski. – Jeśli jednak popatrzymy na to w taki sposób, że sztywna marża zobowiązuje nas, firmę prywatną, do płacenia więcej prywatnemu producentowi niż moglibyśmy to wynegocjować, to tego nie rozumiem – podkreśla.

Szwajcowski wyjaśnia, że takie rozwiązania powodują, że państwowy urząd pilnuje, żeby prywatny producent zarobił więcej, kosztem – w tym wypadku –  dystrybutora. Szwajcowski wyraża nadzieję, że regulator zauważy ten niuans i go skoryguje w kolejnej części ustawy.

Kolejnym problemem związanym z ustawą refundacyjną, który odbija się na wynikach firm farmaceutycznych i aptek, a także portfelach pacjentów, jest zakaz reklamowania leków.

 – Apteka sprzedaje, w dużym uproszczeniu, dwie grupy preparatów: leki na receptę i pozostałe leki, które są całkowicie płatne przez pacjenta – wyjaśnia prezes Pelion Healthcare Group. – Okazuje się, że asortyment, który wolno aptece sprzedawać, jest bardzo mocno ograniczany. W dodatku nie możemy reklamować nawet tych produktów, które są sprzedawane na zasadach rynkowych. Tymczasem mogą to robić przedsiębiorstwa nie będące aptekami – zaznacza.

Zdaniem Szwajcowskiego, coraz większe utrudnienia w sprzedaży leków dostępnych bez recepty mogą po pewnym czasie sprowadzić apteki do roli sprzedawcy wyłącznie leków na receptę – w większości refundowanych przez państwo.

 – W konsekwencji regulator będzie musiał zapewnić aptekarzom dodatkową marżę z państwowych środków, żeby zapewnić  aptekom możliwość funkcjonowania. To jest po prostu brak zwykłej logiki biznesowej – mówi prezes Pelion Healthcare Group.

Szwajcowski wyraża jednak nadzieję, że związku z tym w kolejnej odsłonie ustawy refundacyjnej te dwa niuanse będą skorygowane dla dobra pacjenta i dla dobra całego rynku dystrybucji farmaceutyków.

Więcej na temat
Zdrowie Ustawa refundacyjna uniemożliwia informowanie pacjentów o tańszych lekach Wszystkie newsy
2013-04-29 | 06:30

Ustawa refundacyjna uniemożliwia informowanie pacjentów o tańszych lekach

Zakaz reklamy aptek może na kilka, a nawet kilkanaście lat wstrzymać rozwój programu opieki farmaceutycznej – przestrzegają eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Apteki, które
Zdrowie Eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego: zakaz reklamy aptek jest niekonstytucyjny i sprzeczny z prawem UE
2013-04-23 | 06:50

Eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego: zakaz reklamy aptek jest niekonstytucyjny i sprzeczny z prawem UE

Niekonstytucyjny i szkodliwy dla aptek oraz pacjentów – tak obowiązujący zakaz reklamy aptek oceniają eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ich zdaniem,

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.