Newsy

PZU: 12 tys. zgłoszeń szkód w ciągu dwóch tygodni to bilans burz i nawałnic, które przeszły nad Polską.

2013-06-12  |  08:12

Od 28 maja do PZU wpłynęło ponad 12 tysięcy zgłoszeń klientów, którzy ponieśli szkody w wyniku gwałtownych opadów deszczu, burz i nawałnic w całej Polsce. Ubezpieczyciel przyjmuje wnioski kilkoma kanałami, w tym przez internet i telefon. W przypadku licznych miejscowych zniszczeń uruchamia też mobilne biuro, które przyjeżdża do klientów, którzy ponieśli szkody.

Celem PZU w przypadku szkód masowych jest szybki kontakt z klientami i jak największe uproszczenie procesu likwidacji szkody.

 – W sytuacji, kiedy w danej części kraju występują szkody masowe, punktowe, gdzie jest wielu poszkodowanych, uruchamiamy nasze mobilne biuro, czyli taki specjalny autobus, który jest przystosowany do obsługi klientów – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Michał Witkowski, rzecznik grupy PZU.

Dziś mobilne biuro PZU wyjedzie w okolice Mielca. W poniedziałek nad miastem przeszła burza i gradobicie. Grad miał wielkość 2-3 centymetrów. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i samochody.

Według PZU trudno w tym momencie porównywać ilość szkód w tym roku do poprzedniego sezonu.

 – Badając tak krótkie okresy czasu, trzeba stwierdzić, że są one nieporównywalne, ponieważ te zjawiska atmosferyczne występują na przestrzeni danych pór roku w różnych
miesiącach. I tak w ubiegłym roku szczyt burz i nawałnic występował w lipcu, w tym roku mamy duże opady w czerwcu
– mówi Michał Witkowski.

Jak podkreśla, średnio w skali roku do ubezpieczyciela zgłasza się podobna liczba poszkodowanych. Wyjątkiem był rok 2010, kiedy doszło do powodzi na Wiśle.

Przedstawiciel PZU przypomina, że każdy ubezpieczony po zlikwidowaniu szkody musi liczyć się ze zmniejszeniem zniżek za bezszkodowość. 

  Jest specjalna tabela obrazująca zniżki, które możemy nabywać. Przesuwamy się o dwa miejsca  w tej tabeli, z reguły oznacza to podwyżkę składki w przyszłym roku
tak między 5 proc. a 15 proc.
 dodaje Witkowski.


 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.