Newsy

Rak prostaty co roku wykrywany jest u 9 tys. mężczyzn. Chorych będzie przybywać

2016-05-30  |  06:30
Mówi:Roman Sosnowski, urolog, Klinika Nowotworów Układu Moczowego, Centrum Onkologii w Warszawie

Tadeusz Włodarczyk, prezes Stowarzyszania „Gladiator”

dr n. med. Mariola Kosowicz, Zakład Psychoonkologii Centrum Onkologii w Warszawie

Funkcja:Agata Polińska, wiceprezes Fundacji Onkologicznej Alivia
  • MP4
  • Lekarze alarmują, że w związku ze starzeniem się społeczeństwa w najbliższych latach zachorowań na raka prostaty będzie coraz więcej. Problem w tym, że mężczyźni często wstydzą się mówić o swoich dolegliwościach i zwlekają z pójściem do lekarza. Czasami na skuteczne leczenie jest już za późno. Rocznie w Polsce rak prostaty diagnozowany jest u 9 tys. mężczyzn. U 4–4,5 tys. pacjentów jest on przyczyną zgonu. Ruszyła właśnie kampania „Rada na raka prostaty”, która ma edukować pacjentów i ich bliskich w trzech najważniejszych aspektach związanych z tą chorobą – medycznym, psychologicznym i finansowym.

    W Polsce rocznie na raka prostaty zapada około 9 tys. mężczyzn, a około 4–4,5 tys. umiera na ten nowotwór. Zachorowania są coraz częstsze i w przyszłości będzie ich jeszcze więcej. Związane jest to ze starzeniem się społeczeństwa, bo jednym z ważniejszych czynników zachorowania na raka gruczołu krokowego jest wiek. Im starszy mężczyzna, tym większe ryzyko, że wystąpi u niego ta choroba. Innym ważnym czynnikiem jest pokrewieństwo z chorymi – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Roman Sosnowski, urolog z Kliniki Nowotworów Układu Moczowego Centrum Onkologii w Warszawie.

    Metody leczenia raka prostaty są już na tyle zaawansowane, że na świecie widać trend związany ze spadającą liczbą zgonów spowodowanych tą chorobą. Jednak w Polsce nie jest on na razie obserwowany. Podstawowy problem polega na tym, że nowotwór gruczołu krokowego niełatwo zdiagnozować.

    Objawy dotyczą problemów ogólnie z drogami moczowymi i nie są charakterystyczne dla raka gruczołu krokowego. Może to być zwiększona częstotliwość oddawania moczu w nocy i w dzień, mogą to być problemy z samym oddawaniem moczu, bóle czy nawet krwiomocz – tłumaczy dr n.med. Roman Sosnowski.

    Regularne badania kontrolne powinien wykonywać każdy mężczyzna po 50. roku życia. Problemem we wszystkich chorobach nowotworowych, również w przypadku nowotworu prostaty, jest zbyt późna diagnostyka.

    Najważniejszym problemem jest wstyd w rozmowie o chorobie nowotworowej prostaty. Często żony przychodzą do nas zamiast mężów, którzy chorują. To one pytają nas o wszystkie szczegóły dotyczące choroby i szukają wsparcia w tej trudnej sytuacji, np. wskazania dobrego specjalisty – mówi Tadeusz Włodarczyk, prezes Stowarzyszenia Mężczyzn z Chorobami Prostaty „Gladiator”.

    Psychoonkolodzy podkreślają, że wsparcia wymagają także leczeni pacjenci. Dodają, że nie ma jednego złotej rady na to, jak radzić sobie z chorobą. Wiele zależy od stopnia zaawansowania nowotworu.

    Często diagnozujemy pacjentów, którzy mają już bardzo zaawansowany nowotwór. Wielu mężczyznom bardzo trudno jest okazać swoją słabość, to, że się źle czują, że się boją, stąd tak często zwlekają np. z pójściem do lekarza. Są ludzie, którzy łatwiej adaptują się do trudnych sytuacji, a są osoby, które zwlekają z pewnymi decyzjami, czują się niekomfortowo, kiedy ktoś ma im pomóc – mówi dr n. med. Mariola Kosowicz z Zakładu Psychoonkologii Centrum Onkologii w Warszawie.

    Lekarze podkreślają, że odpowiednie podejście chorego jest jednym z warunków skutecznego leczenia. Dlatego konieczna jest szeroko zakrojona edukacja – organizowanie kampanii informacyjnych i sympozjów naukowych tak, by o tej chorobie mówić jak najczęściej i jak najwięcej.

    Pacjenci potrzebują bardzo dużo wiedzy prostej, praktycznej i łatwo dostępnej. Skomplikowana wypowiedź, stricte medyczna, do pacjenta nie zawsze trafia. Tym bardziej że każdy pacjent jest zestresowany wiadomością o swojej chorobie i nie wszystko zapamiętuje – mówi Tadeusz Włodarczyk.

    Forma leczenia raka prostaty musi być dopasowana do indywidualnego przypadku, bo choroba ta może mieć różny przebieg w zależności od stopnia zaawansowania.

    Kiedy mamy chorobę ograniczoną tylko do narządu, czyli nie mamy przerzutów, głównie leczymy radykalnie, czyli staramy się usunąć za wszelką cenę komórki nowotworowe, czy to chirurgicznie, a jest to metoda najbardziej skuteczna, czy to przez radioterapię. Natomiast w przypadku, kiedy mamy chorobę uogólnioną, kiedy są przerzuty do kości, do węzłów chłonnych lub do innych narządów, to tutaj możemy pomóc choremu poprzez stosowanie nowoczesnej hormonoterapii, chemioterapii czy leczenia celowanego. Wydłużamy wtedy życie chorego, poprawiamy jego jakość i spowalniamy chorobę – podkreśla dr n. med. Roman Sosnowski.

    Jak podkreślają eksperci, rak prostaty może być dużym wyzwaniem także finansowym.

    Do szybkiej diagnostyki kwalifikują się tylko pacjenci, którzy są diagnozowani w kierunku nowotworu bądź których leczenie jest nastawione na wyleczenie. Pacjenci, którzy mają chorobę rozsianą, uogólnioną, już do pakietu onkologicznego się nie kwalifikują. Żeby wykonać takie badania w trybie natychmiastowym, czasami trzeba zainwestować prywatne środki – mówi Agata Polińska, wiceprezes zarządu Fundacji Onkologicznej Alivia.

    Jednak długotrwałe leczenie może być bardzo kosztowne. Tym bardziej że nie wszystkie leki są refundowane przez NFZ. W tym przypadku można liczyć na pomoc organizacji, które wspierają finansowo osoby zmagające się z nowotworami. Należy do nich m.in. Fundacja Alivia.

    Prowadzimy program Skarbonka, którego celem jest crowdfunding, czyli zbieranie od dużej liczby darczyńców środków, którymi potem wspieramy naszych podopiecznych i refundujemy im wydatki związane z leczeniem, których nie pokrywa NFZ. Łącznie pomogliśmy już ponad 300 osobom i przekazaliśmy prawie 3 mln zł na pokrycie ich wydatków związanych z procesem leczenia – mówi Agata Polińska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.