Newsy

Recykling na liście priorytetów firm w Polsce. Połowa z nich jest gotowa ponosić dodatkowe koszty z nim związane

2016-04-11  |  06:45

Gospodarka odpadami stała się w ostatnich latach integralną częścią działalności produkcyjnej firm w Polsce. Jedna trzecia średnich i dużych przedsiębiorstw prowadzi politykę „zero odpadów na składowiska”. 77 proc. jest skłonnych tak zmienić swoją działalność, by zwiększyć poziom recyklingu. Co więcej, są one gotowe rozważyć poniesienie związanych z tym dodatkowych kosztów. – Taką gotowość zgłasza 45 proc. firm średnich i 68 proc. dużych – mówi Piotr Bruździak z firmy Stena Recycling.

Proces gospodarki odpadami i recykling są obecnie integralną częścią procesu produkcyjnego przedsiębiorstw – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Bruździak, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Stena Recycling. – Podniesienie efektywności i właściwa gospodarka odpadami, w tym recykling, są dzisiaj na liście priorytetów firm.

Jak wynika z badania zrealizowanego przez PBS na zlecenie Stena Recycling wśród średnich i dużych firm, przeszło trzy czwarte podmiotów wyraża gotowość takiego dostosowania swoich produktów lub usług, aby zwiększyć poziom recyklingu. Ponad połowa (59 proc.) uznaje podniesienie efektywności gospodarowania odpadami za priorytet.

Rozumienie procesu odpowiedzialnego gospodarowania odpadami jest nieco odmienne w średnich i dużych firmach. Pracownicy średniej wielkości przedsiębiorstw najczęściej wskazywali, że polega ono na ograniczaniu ilości powstających podczas produkcji odpadów (45 proc.), w dalszej kolejności na właściwym ich sortowaniu (30 proc.) oraz zwiększaniu ilości odpadów poddawanych recyklingowi lub odzyskowi (17 proc.).

W dużych przedsiębiorstwach najistotniejsze okazały się sortowanie (42 proc.) oraz zwiększenie ilości odpadów poddawanych recyklingowi lub odzyskowi (30 proc.). Ograniczenie ilości odpadów uplasowało się na ostatnim miejscu, razem z redukcją emisji dwutlenku węgla.

Wszystkie badane podmioty wskazują przede wszystkim na korzyści środowiskowe wynikające z odpowiedzialnego gospodarowania odpadami, natomiast średnie firmy dostrzegają także zalety finansowe oraz duże korzyści dla lokalnej społeczności – komentuje Piotr Bruździak.

74 proc. firm średnich i 90 proc. dużych chce dostosować wykorzystywane w produkcji materiały lub świadczone przez siebie usługi tak, aby zwiększyć poziom recyklingu. Gotowość rozważenia poniesienia dodatkowych kosztów inwestycyjnych w tym celu zgłasza 45 proc. średnich oraz 68 proc. dużych podmiotów.

Politykę „zero odpadów na składowiska” już dziś prowadzi 30 proc. firm średnich i 38 proc. dużych. Jeśli spojrzymy na to, jakie są wytyczne UE, to zobaczymy, że do 2025 roku w zasadzie wszystkie odpady, które nadają się do recyklingu, w ogóle nie będą trafiały na składowiska. UE dąży również do tego, by do 2030 roku składowiska w ogóle przestały istnieć – podkreśla Piotr Bruździak.

Na decyzję o optymalizacji procesu gospodarowania odpadami w średnich przedsiębiorstwach szczególny wpływ miały wymogi ustawodawcze oraz względy środowiskowe – obydwa czynniki otrzymały prawie po jednej trzeciej głosów. W przypadku dużych firm najważniejsze okazały się natomiast względy środowiskowe (54 proc.), prawne zostały wskazane tylko przez 14 proc. podmiotów. Wyraźna różnica w podejściu większych firm wynika zdaniem Bruździaka z tego, że duże spółki częściej korzystają z usług firm zewnętrznych specjalizujących się w wykonywaniu zleceń środowiskowych, raportowaniu środowiskowym czy doradztwie w zakresie rozwiązań technologiczno-logistycznych.

Zrównoważone gospodarowanie odpadami zyskuje w UE na znaczeniu, rosną wymagania środowiskowe oraz świadomość ekologiczna. Mamy do czynienia z takimi zjawiskami, jak gospodarowanie w obiegu zamkniętym czy projektowanie dla recyklingu. To wszystko powoduje, że takie zmiany postępują również w Polsce – wyjaśnia dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Stena Recycling.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.