Newsy

Liczba turystów w Warszawie rośnie w dwucyfrowym tempie. Goście wysoko oceniają warszawską Pragę i nadwiślańskie plaże

2019-01-09  |  06:10

Turystyczna marka Warszawy rośnie w siłę. Już w 2017 roku liczba odwiedzających stolicę przekroczyła 25 mln i była o 24 proc. większa niż rok wcześniej. Turyści doceniają nie tylko takie miejsca jak Stare Miasto z Zamkiem Królewskim, Łazienki Królewskie czy Muzeum Powstania Warszawskiego. Coraz większą popularnością cieszy się warszawska Praga, zaliczana do czołówki najciekawszych europejskich dzielnic, oraz nabrzeże Wisły, nieformalnie nazywane 19. dzielnicą Warszawy.

– Warszawa jest, co może być dla niektórych zaskakujące, najbardziej dynamicznie rozwijającym się rynkiem turystycznym. Mamy w Polsce największą liczbę odwiedzin turystów i odwiedzających jednodniowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Czerwiński, wiceprezes Warszawskiej Organizacji Turystycznej. – Te trendy wzrostowe najprawdopodobniej będą się utrzymywać, ponieważ marka Warszawy jest coraz silniej rozpoznawana na rynkach zagranicznych.

Z raportu „Turystyka w Warszawie” wynika, że tylko w 2017 roku miasto odwiedziło blisko 25,7 mln turystów. To o 24 proc. niż rok wcześniej. Blisko 16 mln gości przyjechało na jeden dzień, średnio podróżujący do stolicy spędzili w mieście nieco ponad 4,5 dnia. Wśród obcokrajowców przeważają Niemcy, Amerykanie i Brytyjczycy. W 10-punktowej skali atrakcyjności turyści oceniają Warszawę na 8,66.

– To, co przyciąga turystów, to świeżość. Naszą konkurencją w regionie są Budapeszt, Praga, Berlin, Wiedeń, Bratysława, Wilno i Ryga. To miasta bardzo silnie eksplorowane przez odwiedzających, natomiast Warszawa ma tyle samo, jeśli nie więcej, do zaoferowania. Nawet nie mówię o czysto turystycznej infrastrukturze czy poziomie usług i produktów turystycznych, ale jesteśmy naprawdę niezwykłym miastem, dynamicznym, rozwijającym się – przekonuje Mateusz Czerwiński.

Popularne wśród turystów są Stare Miasto, Łazienki Królewskie, Zamek Królewski. Przyciągają ich też instytucje kulturalne: Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Powstania Warszawskiego czy Muzeum Polin. Blisko 11 proc. turystów podczas odwiedzin Warszawy wzięło też udział w wydarzeniu takim jak koncert, festiwal czy impreza sportowa.

– Mamy bardzo wiele instytucji kultury, niezwykle innowacyjnych, interaktywnych, ciekawych, które pokazują całe spektrum tego, jaka jest nasza historia i kultura. Do tego mamy dużo inwestycji infrastrukturalnych, np. w bulwary. To, co turystów niezwykle pociąga, szczególnie tych, którzy pierwszy raz przyjeżdżają do miasta, to jest to, że z jednej strony mamy wspaniałe bulwary, a z drugiej – dziki brzeg Wisły – wskazuje wiceprezes WOT.

Warszawska Wisła z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Rzeka oraz jej nabrzeża są już określane jako 19. dzielnica miasta. Przy 28-kilometrowym odcinku rzeki można wypoczywać na ośmiu plażach, do tego 34 km Nadwiślańskiego Szlaku Rowerowego i 6 km chodników wzdłuż bulwarów wiślanych. Dlatego ponad 93 proc. warszawiaków pozytywnie ocenia zmiany, jakie w ostatnich latach zaszły nad Wisłą. Nad rzeką wypoczywa też coraz więcej turystów.

– Mamy całą masę niezwykłych restauracji. Co ciekawe, oferta gastronomiczna w Warszawie jest unikalna nie tylko dlatego, że mamy wysokiej klasy świetne restauracje z gwiazdkami Michelin i z rekomendacjami, ale mamy też takie miejsca jak targi śniadaniowe, do niedawna jeszcze market nocny, Hala Koszyki, Hala Gwardii – to są miejsca, gdzie ludzie korzystają z kulinariów i gastronomii, ale w takim mocno lokalnym wydaniu, a lokalność jest teraz wiodąca w turystyce – mówi Czerwiński.

Ponad 90 proc. turystów dobrze ocenia bazę gastronomiczną, wysokie noty zbiera też życie nocne w stolicy. Warszawa zajęła 9. miejsce w rankingu serwisu Hostelworld i wyprzedziła takie metropolie, jak Nowy Jork, Londyn i Paryż. Na popularności zyskuje warszawska Praga. Portal ekonomiczny Business Insider zaliczył dzielnicę do czołówki najfajniejszych dzielnic w Europie, a portal podróżniczy Skyscanner uznał ją, obok placu Zbawiciela, za jedno z najbardziej hipsterskich miejsc na świecie.

– Baza, zarówno hotelowa, jak i restauracyjna, gastronomiczna, cały czas się rozwija. Co ciekawe, zdecydowana większość ciekawej infrastruktury rozwija się w dużej mierze dzięki popytowi wewnętrznemu. Bulwary Wiślane nie były zbudowane z myślą o turystach, te wszystkie restauracje są prowadzone z myślą o mocno konsumpcyjnie rozwiniętym społeczeństwie warszawskim – podsumowuje Mateusz Czerwiński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.