Mówi: | Agnieszka Kłos-Siddiqui, prezeska zarządu, Provident Polska Anna Majchrzak, zastępca burmistrza dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy |
Na warszawskiej Białołęce powstał Dom Matki dla kobiet w trudnej sytuacji. Na początku schronienie znajdą w nim uciekające przed wojną w Ukrainie mamy z dziećmi
W kwietniu na warszawskiej Białołęce rozpocznie działalność Dom Matki, który ma być wsparciem dla kobiet w trudnej sytuacji życiowej. Jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi znajdą w nim schronienie matki z dziećmi, które uciekły przed wojną z Ukrainy. Ośrodek, stworzony przez Provident Polska, umożliwi im start na rynku pracy, ale też wsparcie psychologiczne i edukacyjne. Do współpracy przy projekcie włączył się też samorząd dzielnicy Białołęka, które pomoże w szukaniu miejsc w szkołach i przedszkolach.
Dom Matki to uruchomiony przez Provident Polska na 25-lecie firmy nowy, długofalowy program wsparcia dla kobiet w trudnej sytuacji życiowej, szczególnie dla samotnych matek. Ośrodek zainauguruje działalność, udzielając schronienia i wsparcia ukraińskim mamom z dziećmi.
– Dom Matki to projekt, który ma służyć opiece nad kobietami, które przyjechały z Ukrainy ze swoimi dziećmi. Chcemy zapewnić im bezpieczny start – miejsce, gdzie będą mogły odetchnąć po ciężkiej podróży i znaleźć trochę wytchnienia i pomoc – mówi agencji Newseria Biznes Agnieszka Kłos-Siddiqui, prezeska Provident Polska. – Zapewnimy im narzędzia do pracy. Chcemy wyposażyć je w laptopy po to, żeby mogły sobie szukać pracy czy rozpocząć kursy językowe, ale najważniejsze jest bezpieczeństwo.
Mieszkanki ośrodka zyskają także dostęp do profesjonalnego wsparcia psychologicznego i edukacyjnego. Dom Matki powstał na Białołęce z inicjatywy Provident Polska i przez tę firmę i podmioty współpracujące będzie także finansowany. W trwających trzy tygodnie pracach remontowych brało udział 70 wolontariuszy – pracowników Providenta, którzy poświęcili na to łącznie ponad 400 godzin. Oni też będą wspierać organizacyjnie działania domu.
– Inicjatywa Provident Polska jest o tyle ważna, że jest dodatkowym wsparciem dla dzielnicy i miasta, a jest tym cenniejsza, że jest całkowicie sfinansowana z prywatnych środków. Wyposażenie i doposażenie zostały zrealizowane przy udziale pracowników-wolontariuszy. To miejsce będzie azylem, pierwszą przystanią po tym, co te osoby przeszły – mówi Anna Majchrzak, zastępczyni burmistrza warszawskiej dzielnicy Białołęka.
Dom o powierzchni 400 mkw. posiada 10 sypialni, pięć łazienek, pokój do cichej pracy, jadalnię, punkt recepcyjny oraz świetlicę.
– Lokalizację, którą przygotowaliśmy i wyremontowaliśmy, wynajęliśmy na cztery lata. Mamy z dziećmi będą tutaj mogły mieszkać w zasadzie tyle czasu, ile będą potrzebowały. Mamy miejsca na 40 osób, ale w razie potrzeby może tu mieszkać nawet 60 osób – mówi Agnieszka Kłos-Siddiqui.
Potrzeby są ogromne. Od wybuchu wojny granicę z Polską przekroczyło 2,63 mln obywateli Ukrainy, a zdecydowana większość z nich to kobiety i dzieci. Wiele z nich uciekło z kraju z jedną małą walizką, czyli praktycznie nie mając niczego i nie znając w Polsce nikogo. Dlatego potrzebują wszelkiego możliwego wsparcia – od schronienia, przez wyposażenie w podstawowe rzeczy, jak odzież czy jedzenie, po pomoc długofalową, np. psychologiczną. Według wstępnych szacunków WHO blisko pół miliona uchodźców, którzy przebywają w Polsce, może cierpieć na zespół stresu pourazowego.
– Musimy również pomyśleć o ich rozwoju zawodowym, nauce języka polskiego, żeby było im łatwiej, mieli poczucie swobody i mniej strachu. Następnie będziemy myśleć także o długofalowej opiece edukacyjnej. Każda placówka u nas w dzielnicy jest w stanie przyjąć uchodźców do przedszkoli czy szkół. W tej chwili mamy już ponad tysiąc dzieci z Ukrainy w naszych placówkach – podkreśla Anna Majchrzak.
Skalę potrzebnej pomocy trudno jeszcze dokładnie oszacować. W systemie PESEL zarejestrowało się kilkaset tysięcy obywateli Ukrainy, 96 proc. stanowią kobiety i dzieci. Posiadanie numeru PESEL uprawnia do otrzymania świadczeń społecznych.
– Łatwiej będzie nam wówczas oszacować liczbę osób, które potrzebują naszej pomocy, kiedy skończymy realizować zadanie w postaci nadawania numerów PESEL. Będą wypłacane również u nas w dzielnicy świadczenia, czyli 300+, zapomogi rodzinne, 500+ – tłumaczy zastępczyni burmistrza warszawskiej dzielnicy Białołęka.
Program Dom Matki to kontynuacja prowadzonych od wielu lat inicjatyw Provident Polska na rzecz kobiet. Firma wspiera je w realizowaniu ambicji zawodowych, pomaga w godzeniu życia zawodowego z rodzinnym. Program Siła Kobiet Providenta pomógł poznać aspiracje i motywacje kobiet zatrudnionych w spółce oraz odkrył ich mocne strony. W czasie pandemii firma uruchomiła również Rodzicielską Grupę Mocy, czyli wsparcie szkoleniowe dla rodziców.
– Przeprowadziliśmy prawie 30 edycji programu Tak! Pomagam, w którym nasi wolontariusze angażowali się w szereg różnych, często wymyślanych przez siebie, inicjatyw – mówi prezeska Providenta.
Czytaj także
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-02: Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od zwiększenia możliwości eksportowych
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.