Newsy

Rocznie rodzi się w Polsce 3,5 tys. dzieci z wrodzonymi wadami serca. Brakuje im prawidłowej profilaktyki zakażeń wirusem RS

2016-11-23  |  06:30
Mówi:prof. dr hab. n. med. Grażyna Brzezińska-Rajszys, pediatra i kardiolog dziecięcy, kierownik Kliniki Kardiologii Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”
Katarzyna Parafianowicz, prezes Fundacji Serce Dziecka
Funkcja:dr hab. n. med. Lidia Ziółkowska, pediatra i kardiolog dziecięcy, adiunkt w Klinice Kardiologii Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”
  • MP4
  • Codziennie rodzi się w Polsce dziesięcioro dzieci z wadą serca. Dzięki postępom w kardiologii wady te są coraz szybciej wykrywane i skuteczniej leczone. Problemami są zbyt mały dostęp do rehabilitacji kardiologicznej, brak wsparcia psychologicznego i brak odpowiedniej profilaktyki wirusa RS, który dla dzieci z wadami serca może być szczególnie groźny. Włączenie do programu profilaktyki zakażeń wirusem dzieci z wadami serca to jeden z postulatów, który fundacja Serce Dziecka skierowała do Ministerstwa Zdrowia.

    Kardiologia dziecięca jako oddzielna specjalizacja została wyodrębniona w polskim systemie opieki medycznej w 2003 roku. W ciągu minionych trzynastu lat zanotowała wiele sukcesów, do których należy m.in. wprowadzenie na szeroką skalę kardiologicznej diagnostyki prenatalnej. Wcześnie rozpoznana wada serca pozwala na skuteczniejsze leczenie. Ważnymi osiągnięciami są także zwiększenie dostępu do terapii chirurgicznej oraz poprawa jakości diagnostyki i leczenia zaburzeń rytmu serca u dzieci. Niemniej wiele problemów wciąż pozostaje nierozwiązanych, m.in. zbyt mała liczba kardiologów inwazyjnych.

     Rocznie prawie 1,5 tys. zabiegów w Polsce wykonuje ok. 20 specjalistów. To nienormalne, żeby na barkach tak małej liczby lekarzy spoczywała odpowiedzialność za tak dużą grupę pacjentów – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. Grażyna Brzezińska-Rajszys, kierownik Kliniki Kardiologii Dziecięcej i Pracowni Interwencji Sercowo-Naczyniowych w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

    Rocznie w Polsce rodzi się ok. 3,5 tys. dzieci z wrodzonymi wadami serca. 1/3 z nich wymaga operacji już w pierwszych dniach życia. Pozostałe noworodki leczone są wieloetapowo, zazwyczaj w ciągu pierwszych dwunastu miesięcy życia.

    W długofalowej opiece nad dziećmi z wrodzonymi wadami serca niezwykle istotny jest szerszy dostęp do rehabilitacji kardiologicznej. Obecnie brakuje specjalistów w tej dziedzinie, a wielu rodziców musi samodzielnie opłacać zajęcia swoich dzieci.

    – Bardzo ważne jest wsparcie psychologiczne, którego brakuje rodzinom dzieci z wadami serca. Istotna jest też profilaktyka zakażeń wirusem RS – mówi Katarzyna Parafianowicz, prezes Fundacji Serce Dziecka.

    Dzieci z wrodzonymi wadami serca są bardziej podatne na zakażenia układu oddechowego w porównaniu z dziećmi zdrowymi. Zagrożeniem są zarówno infekcje wirusowe, jak i bakteryjne. Przebieg choroby u tych dzieci jest znacznie cięższy niż u dzieci zdrowych, częściej dochodzi też do zakażenia dolnych dróg oddechowych w postaci zapalenia płuc czy zapalenia oskrzelików. Infekcjom można zapobiegać m.in. poprzez stosowanie szczepień ochronnych. U dzieci z wrodzonymi wadami serca zaleca się szczepienia przeciwko pneumokokom oraz wirusowi grypy. Ważnym problemem są też zakażenia syncytialnym wirusem oddechowym, czyli wirusem RS, którym można zapobiegać poprzez immunizację bierną.

    – Wirus RS jest najczęstszą przyczyną zakażeń układu oddechowego u dzieci poniżej 5 roku życia. U dzieci z wadami serca wskaźnik hospitalizacji z powodu zakażenia dolnych dróg oddechowych jest trzykrotnie wyższy niż u dzieci zdrowych – mówi dr hab. n. med. Lidia Ziółkowska, pediatra i kardiolog dziecięcy, adiunkt w Klinice Kardiologii Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”.

    Dzieci z wadami serca zakażone wirusem RS dwa razy częściej wymagają leczenia w oddziale intensywnej terapii oraz wspomagania oddechowego poprzez intubację i tlenoterapię. Dzieci te znacznie dłużej poddawane są hospitalizacji, większe jest u nich ryzyko także powikłań. Jedyną skuteczną metodą zapobiegania zakażeniu jest podawanie preparatu zawierającego przeciwciała neutralizujące wirusa RS. Koszt immunizacji, która musi być wykonywana co 30 dni przez 5 miesięcy, jest jednak wysoki, a lek w przypadku dzieci z wrodzonymi wadami serca nie podlega refundacji.

    – Istnieją wskazania do objęcia profilaktyką dzieci z istotną hemodynamicznie wadą wrodzoną serca, niemowląt z istotną hemodynamicznie wadą serca wymagającą farmakoterapii ciężkiej niewydolności serca, z nadciśnieniem płucnym i siniczymi wadami serca, a także u dzieci w 2 roku życia z istotną hemodynamicznie wadą wrodzoną serca – mówi dr hab. n. med. Lidia Ziółkowska.

    Obecnie dostęp do immunizacji mają wyłącznie wcześniaki urodzone poniżej 28. tygodnia ciąży i dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną. Refundacja profilaktyki zakażeń wirusem RS oraz objęcie programem lekowym dzieci z wrodzonymi wadami serca to postulat fundacji Serce Dziecka, skierowany we wrześniu tego roku do Ministerstwa Zdrowia. Fundacja już od dziesięciu lat pomaga dzieciom z wadami serca, mając pod opieką ponad 5 tys. dzieci z całej Polski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

    System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

    Finanse

    Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

    W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

    Infrastruktura

    Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

    W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.