Mówi: | Karolina Łuczak |
Funkcja: | rzeczniczka |
Firma: | Provident Polska |
Rusza sezon na przetwory. W tym roku zdecydowanie mniej Polaków planuje przygotować słoiki na zimę
Polacy lubią smaki domowych przetworów. 80 proc. badanych ceni je bardziej niż produkty ze sklepowych półek – wynika z Barometru Providenta. Jednak odsetek osób, które będą w tym sezonie robić przetwory, jest znacznie niższy. Taki zamiar ma 52 proc. ankietowanych. Najczęściej w słoikach zamykamy ogórki – konserwowe i kiszone – oraz dżemy i konfitury.
– W ramach badania Barometr Providenta zadaliśmy Polakom pytanie o ich stosunek do przetworów na zimę. 80 proc. respondentów wskazało na to, że zdecydowanie bardziej ceni sobie samodzielnie przygotowywane przetwory. Niestety liczba ta nie przekłada się na to, ilu z nas je robi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.
W tym roku chęć przygotowania zimowych przetworów samodzielnie deklaruje 52 proc. badanych, podczas gdy w ubiegłym roku było to 75 proc. W tej grupie jest więcej kobiet. Wśród ankietowanych pań twierdząco odpowiedziało prawie 60 proc., a wśród panów odsetek wyniósł 45 proc.
– Zdecydowanie najczęściej robimy ogórki – kiszone i konserwowe. Drugie w kolejności są dżemy i konfitury – wymienia Karolina Łuczak.
Tego typu przetwory przygotowuje odpowiednio prawie 38 proc. i blisko 18 proc. respondentów. Około 9 proc. zrobi w słoikach soki i syropy owocowe oraz grzybki marynowane. Te ostatnie są chętniej przygotowywane przez mężczyzn, podobnie jak nalewki (8,5 proc. mężczyzn vs. 3 proc. kobiet). Panie natomiast częściej niż panowie decydują się na przetwory z pomidorów – soki i koncentraty.
– Przetwory przygotowują przede wszystkim osoby młode, do 24. roku życia, oraz osoby powyżej 50. roku życia. Wynika to prawdopodobnie stąd, że młodzi ludzie kierują się przede wszystkim szczególnym podejściem do zdrowego żywienia i ekologii, natomiast starsze kontynuują z kolei domową tradycję – wskazuje rzeczniczka Provident Polska.
Blisko 55 proc. ankietowanych twierdzi, że w ich domach słoiki na zimę robi się niemal co roku, zaś co trzeci mówi, że zdarza się to czasami. Motywacją jest przede wszystkim smak domowych przetworów. Polacy oceniają je jako lepszy niż kupowanych produktów w słoikach. Cenią także to, że można je przygotować z naturalnych składników.
– Przede wszystkim korzystamy z własnych zbiorów, z tego, co sami mamy w ogrodach. Drugie w kolejności są zakupy na targach lub osiedlowych warzywniakach. Najmniejszą popularnością cieszą się zakupy w supermarketach, z których najczęściej korzystają panowie – mówi Karolina Łuczak.
Co piąty badany wykorzystuje w przetworach warzywa i owoce, które otrzymał od rodziny i znajomych. Często też obdarowujemy innych przygotowanymi samodzielnie produktami.
Ponad połowa Polaków chce powrotu niedziel handlowych. Projekt przepisów w tej sprawie już jest
Pandemia zmieniła rynek lodów. W tym roku Polacy znacznie częściej kupują te w większych opakowaniach [DEPESZA]
Pandemia ograniczyła konsumpcjonizm Polaków. Aż 30 proc. zrezygnowało w tym roku z wakacji, co przekłada się na kondycję środowiska
Czytaj także
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-04-29: Nawet 80 proc. populacji może mieć kontakt z wirusem HPV. Wciąż niewielka jest wiedza na temat nowotworów, jakie wywołuje
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-04-25: Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.