Newsy

Rosną ceny usług audytorskich. Wzrost niektórych z nich może wynieść 20–30 proc.

2020-04-15  |  06:15

Polski rynek audytu należy do bardzo rozdrobnionych. Działa na nim 1,5 tys. firm, z czego jednostkom zaufania publicznego usługi świadczy nieco ponad 70. W 2020 roku rynek może czekać konsolidacja ze względu na wprowadzenie międzynarodowych standardów badania, ale też wzrost opłat z tytułu nadzoru. Opłaty odprowadzane do Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego wzrosły o 30–35 proc. – Przekłada się to na wzrost cen naszych usług, a dla mniejszych firm może to oznaczać problemy w dalszej działalności – ocenia Bartłomiej Kurylak, biegły rewident, współzałożyciel sieci Polska Grupa Audytorska.

Na rynku audytu odbywają się już i będą widoczne ruchy konsolidacyjne. W Polsce jakiś czas temu zostały wprowadzone międzynarodowe standardy badania i biegli rewidenci musieli się do nich dostosować. Wymaga to trochę więcej pracy niż wcześniej – mówi agencji Newseria Biznes Bartłomiej Kurylak, współzałożyciel sieci firm audytorskich Polska Grupa Audytorska, łączącej mniejsze podmioty na rynku. – Wpływa to naturalnie na wzrost cen naszych usług.

Jak wynika ze „Sprawozdania Komisji Nadzoru Audytowego z monitorowania rynku usług świadczonych przez biegłych rewidentów i firmy audytorskie oraz działalności komitetów audytu" z 2019 roku, w Polsce działa 1,5 tys. firm audytorskich. Jednostkom zainteresowania publicznego usługi świadczy 74 przedsiębiorstw (dane za 2018 rok), przy czym pod względem przychodów z tytułu rewizji finansowej podmioty te posiadają blisko 70 proc. rynku. Zdaniem współzałożyciela sieci Polskiej Grupy Audytorskiej tak rozdrobniony rynek musi czekać konsolidacja.

– Mniejsze firmy audytorskie muszą przełożyć wzrost kosztów na swoich klientów. Jeżeli mamy mniejszych klientów, to jest to trudniejsze, bo duży klient jest w stanie zrozumieć i zaakceptować ten wzrost cen. Mniejsze firmy audytorskie będą pewnie traciły mniejszych klientów, być może na korzyść innych, większych firm audytorskich. Jeśli będą chciały zdobywać większych klientów, będą się łączyć z innymi – ocenia Bartłomiej Kurylak.

Na wzrost cen, oprócz wprowadzenia międzynarodowych standardów badania, wpływają też ostatnie zmiany legislacyjne. Od stycznia nadzór nad Polską Izbą Biegłych Rewidentów pełni Polska Agencja Nadzoru Audytowego (PANA). Wcześniej tę funkcję pełniła Krajowa Komisja Nadzoru. Obecnie z tytułu nadzoru firmy audytorskie muszą płacić 4 proc. od przychodu ze wszystkich czynności rewizji finansowej oraz innych, pokrewnych czynności. Dotychczas było to 5–5,5  proc., ale wyłącznie od przychodów z tytułu czynności rewizji finansowej.

– Szacuje się, że usługi pokrewne w Polsce odpowiadają za 40–45 proc. przychodów w firmach audytorskich ogółem. Wcześniej płaciliśmy 5 proc. od 55 proc. przychodów, teraz płacimy 4 proc. od 100 proc., czyli koszt uczestnictwa w całym systemie wzrósł mniej więcej o 30–35 proc. – wylicza ekspert.

Jak ocenia, wprowadzone zmiany już spowodowały 10–15-proc. wzrost cen usług audytu, to jednak dopiero początek.

– Usługi pokrewne, które nie dotyczą stricte badania sprawozdań finansowych, wcześniej nie były praktycznie kontrolowane przez nadzór, a teraz są kontrolowane przez PANA. Z tego też względu biegli rewidenci bardziej się przykładają do dokumentowania tych usług, w związku z czym również podwyższają te ceny. Wzrost cen na usługach pokrewnych będzie zapewne jeszcze większy, ok. 20–30 proc. – prognozuje Kurylak.

Branżę audytu czeka też rewolucja technologiczna. Obecnie głównie duże firmy wykorzystują nowoczesne narzędzia do analizy baz danych. Wkrótce także małe przedsiębiorstwa będą musiały przejść z dotychczas wykorzystywanych prostych narzędzi do nowych algorytmów.

 Nowoczesne narzędzia sprawiają, że audyty są dokładniejsze, nie opierają się tylko na próbkach substantywnych, ale całościowo podchodzą do badania. Branża obawia się, że regulatorzy to zauważą i nakażą takie prowadzenie audytów. Będzie się to wiązało z zakupem przez mniejsze firmy różnych narzędzi informatycznych, algorytmów do obsługi i analizy większych baz danych, a od biegłych rewidentów nauczenia się ich obsługi – mówi Bartłomiej Kurylak. – To oznacza, że biegły rewident będzie musiał stać się również zwinnym informatykiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.