Newsy

Social media pomagają markom budować wokół siebie silną społeczność. To sposób na podniesienie reputacji firmy

2019-07-04  |  06:15
Mówi:Sebastian Bykowski, dyrektor generalny PRESS-SERVICE Monitoring Mediów

Ewelina Kraskowska, dyrektor kategorii przeciwbólowej w USP Zdrowie

  • MP4
  • Media społecznościowe coraz mocniej budują zaangażowanie klientów i kreują wizerunek marek. Nawet co czwarta osoba na bieżąco śledzi profile marek, a znalezione w internecie opinie mają znaczący wpływ na decyzje o zakupie produktu czy indywidualną opinię o marce. Media społecznościowe dają firmom nie tylko możliwość dotarcia bezpośrednio do odbiorcy, lecz także budowania wokół siebie silnej społeczności – przekonuje Sebastian Bykowski, dyrektor generalny PRESS-SERVICE Monitoring Mediów.

     Platformy społecznościowe są dziś nieodłącznym elementem komunikacji marek. W zasadzie nie ma takiej możliwości, żeby marka dzisiaj w komunikacji posiłkowała się wyłącznie tradycyjnymi mediami – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Sebastian Bykowski, dyrektor generalny PRESS-SERVICE Monitoring Mediów.

    Raport agencji ASAP CARE 24 „Konsumenci, marki i nowa komunikacja” wskazuje, że niemal co czwarty internauta (23 proc.) kontaktuje się z markami przez social media, podobny odsetek na bieżąco śledzi tam profile marek. Co więcej, znalezione opinie mają duży wpływ na decyzje o zakupie produktu lub usługi (80 proc. badanych) czy indywidualną opinię o marce (76 proc).

    – Media społecznościowe nie tylko dają możliwość dotarcia bezpośrednio do odbiorcy bez jakiegokolwiek pośrednictwa, lecz także niezwykle ważne jest to, że marka jest w stanie budować wokół siebie silną społeczność, która nierzadko staje się ambasadorem marki w przekazywaniu jej wartości na zewnątrz. Dzięki temu przekaz firmy jest bardziej wiarygodny i skuteczny – tłumaczy Sebastian Bykowski.

    Kluczowe znaczenie dla konsumentów mają szybkość odpowiedzi oraz łatwość nawiązania kontaktu (odpowiednio 39 i 33 proc.). O ile często trudno jest skontaktować się z firmą przez infolinię, a kontakt mailowy nie jest wystarczająco szybki, to wpis na profilu marki w social mediach znacznie przyspiesza kontakt. Budowanie dobrego wizerunku wymaga jednak aktywnego dialogu i dostosowania języka komunikacji do grupy odbiorców.

     Prowadzimy marketing na różnych forach, w różnych mediach, na różne sposoby, w zależności od produktu. Nasze marki Apap i Ibuprom mają bardzo wiele rozszerzeń, są obecne zarówno w produktach dla dorosłych, jak i dla dzieci, stosowane są w przeziębieniu czy przy bólu zatok. W związku z tym każdy z tych wariantów, każdy z produktów, wymaga trochę innego sposobu komunikacji i wsparcia – tłumaczy Ewelina Kraskowska, dyrektor kategorii przeciwbólowej w USP Zdrowie.

    Nawet najlepszy profil nie będzie mieć znaczenia, jeśli wpisy klientów zostaną bez odpowiedzi, a w najgorszym rozwiązaniu dla firm – po prostu kasowane. Ponad 40 proc. osób przyznaje, że w przypadku zetknięcia się z negatywnymi opiniami lub komentarzami na temat marki rezygnuje z zakupu. Jeżeli jednak marka potrafi się przyznać do błędów i je naprawić, wówczas konsumenci są bardziej skłonni do zakupu jej produktów. Zaangażowany przekaz może mieć kluczowe znaczenie, bo buduje reputację. Dzięki temu można łatwiej zażegnać kryzys wizerunkowy.

     Jedną z charakterystycznych cech marek o wysokiej reputacji jest to, że mają one znacznie wyższy udział pozytywnych przekazów w swojej komunikacji w stosunku do przekazów neutralnych, nie mówiąc już o negatywnych. Pozytywne publikacje mają znacząco szerszy zasięg. Są często przekazywane dalej, cytowane, co sprawia, że docierają do większej grupy odbiorców. Negatywne informacje, jeśli już się pojawiają, to są albo uciszane przez społeczność, albo nie znajdują większego zainteresowania – przekonuje Sebastian Bykowski.

    Fundacja na rzecz Reputacji Marki „Premium Brand” oraz PRESS-SERVICE Monitoring Mediów w 14. edycji badania reputacji osób, marek, firm i miast „Premium Brand” wyróżniły 14 marek i firm. Analizowano zaufanie do marki, lojalność, atmosferę medialną towarzyszącą marce, zaangażowanie społeczne (CSR) czy wizerunek firmy jako pracodawcy. Wśród nagrodzonych znalazły się m.in. marki Apap czy Ibuprom.

    – Reputacja przekłada się na sprzedaż właśnie dlatego, że konsumenci wybierają marki, którym mogą zaufać, na których mogą polegać. Taki jest sens budowania marek – podkreśla Ewelina Kraskowska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.