Newsy

Nowe wydarzenie sezonu na Torze Służewiec. Najlepsze konie walczyły o zwycięstwo w międzynarodowym wyścigu

2018-09-05  |  06:20

Gonitwa o Puchar Przyjaźni Westminster to kulminacyjny moment współpracy Toru Służewiec z tegorocznym głównym partnerem. W pierwszej edycji imprezy wzięli udział najlepsi hodowcy z Polski oraz z Niemiec, Czech czy Wielkiej Brytanii. Najważniejszym wydarzeniem dnia był międzynarodowy wyścig dla 3-letnich i starszych koni na dystansie 2 000 m. Organizatorzy gonitwy są zadowoleni z frekwencji wśród publiczności, jakości Toru Służewiec i już myślą o kolejnych edycjach.

Wyścigi konne przestają być kojarzone z rozrywką dla elity. Coraz więcej Polaków traktuje je jako ciekawy sposób spędzenia wolnego czasu, okazję do rodzinnego pikniku lub zabawy w eleganckim wydaniu. Do najważniejszych imprez tego rodzaju na stołecznym Torze Służewiec należą Derby oraz Wielka Warszawska, jednak debiut tegorocznej Gonitwy o Puchar Przyjaźni Westminster ma się szansę zapisać jako kolejne, najwyższej rangi wydarzenie organizowane na warszawskim obiekcie.

– W wyścigu wzięły udział konie z Czech, Niemiec i Anglii, a także – z czego jesteśmy niezmiernie dumni – Magnetic, czyli najlepszy koń na Służewcu i wielki faworyt – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marian Ziburske, prezes zarządu Westminster Group.

Dzień Westminster odbył się 2 września i trwał od 14.00 do 18.00. Uczestnicy imprezy mieli możliwość obserwowania kolejnych wyścigów, jak i spotkania z dżokejami, a nawet przyjrzenia się przygotowywanym do startu wierzchowcom. Punktem kulminacyjnym była międzynarodowa Gonitwa o Puchar Przyjaźni Westminster na dystansie 2 000 m dla 3-letnich i starszych koni. Jego zwycięzca otrzymał dziką kartę umożliwiającą start w prestiżowej gonitwie w Berlin-Hoppegarten 3 października br.

– To niezwykle ciekawy i ekscytujący wyścig, ponieważ konie pochodzą z różnych krajów. Nigdy nie biegły w tej samej gonitwie i w zasadzie trudno było wskazać faworyta – mówi Marian Ziburske.

W międzynarodowej gonitwie dla 3-letnich i starszych koni na dystansie 2 000 m bezkonkurencyjny okazał się 4-letni Magnetic wraz z dosiadającym go Szczepanem Mazurem. Wyprzedził on po zaciętej walce niemieckiego Geparda. Na trzeciej pozycji uplasował się Xawery, a tuż za nim czeski Dominique. Jednak Komisja Techniczna uznała protest przeciwko Kamilowi Grzybowskiemu, który dosiadał Geparda, za niebezpieczną jazdę na końcówce gonitwy i finalnie przyznała drugie miejsce Xaweremu wraz z Michałem Abikiem. Suma nagród wyniosła ponad 100 tys. zł. Wraz ze szklaną statuetką zwycięzca otrzymał dodatkowo dziką kartę umożliwiającą start 3 października br. w Berlin-Hoppegarten, w której startują najlepsze konie świata.

Organizatorzy przygotowali też szereg atrakcji dla najmłodszych uczestników imprezy. Dzieci mogły spędzić czas w specjalnie wydzielonej dla nich strefie zabaw, a także wziąć udział w eksperymentach naukowych przygotowanych przez warszawskie Centrum Nauki Kopernik. Jednym z celów Dnia Westminster jest poprawienie relacji polsko-niemieckich, w imprezie wzięły więc udział duże grupy dzieci z obu krajów. Pomysłodawca ma nadzieję, że dzięki temu nawiążą się nowe, ponadnarodowe przyjaźnie.

– 90 proc. moich gości, którzy przybyli na wyścig, nigdy wcześniej nie było w Warszawie i nie znało tego toru. Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem przyjaznej atmosfery stworzonej przez Polaków, profesjonalizmu oraz stanu utrzymania toru – mówi Marian Ziburske.

Westminster, czyli firma rodzinna zajmująca się budową i rozwojem zrównoważonego portfela nieruchomości w Europie, jest tegorocznym partnerem głównym Toru Wyścigów Konnych Służewiec. W ramach tej współpracy ufundowała m.in. dodatkowe nagrody dla najlepszej piątki w Gonitwie Derby, która miała miejsce w 1 lipca. Nowa inicjatywa, jaką jest Gonitwa o Puchar Przyjaźni Westminster, stanowi punkt kulminacyjny współpracy z Torem Służewiec. Organizatorzy liczą też na to, że nie będzie ona jednorazowym wydarzeniem. Decyzja, czy wpisze się ona na stałe w kalendarz imprez, należy jednak do Toru Służewiec.

– Chciałbym podkreślić, że jesteśmy bardzo zadowoleni z profesjonalizmu, jaki wykazuje strona polska. Tor jest doskonale zarządzany, co nas niezmiernie cieszy. Z naszej strony istnieje duża chęć kontynuowania tego wydarzenia – mówi Marian Ziburske.

Właściciel Westminster Group zauważa, że polskie standardy ulegają stałej poprawie, a zarządca toru inwestuje znaczne środki w utrzymanie obiektu i organizację kolejnych imprez. Dzięki takiej strategii możliwe jest zainteresowanie nie tylko publiczności, lecz także największych światowych hodowców, a co za tym idzie – zwiększenie prestiżu gonitw oraz puli nagród.

– To, co widzimy tutaj, ma bardzo profesjonalny charakter i wygląda lepiej niż w innych krajach. Jako główny partner Toru Służewiec angażujemy się w promocję wyścigów konnych w Polsce i poprzez nasze działania staramy się zwiększać ich atrakcyjność, m.in. zapraszając na tor najlepsze konie z całej Europy. Uważam, że warszawski obiekt ma wciąż spory potencjał – mówi Marian Ziburske.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.