Newsy

Spożycie kukurydzy w Polsce jest dwudziestokrotnie mniejsze niż w USA. Producenci szukają nowych rynków zbytu

2014-12-02  |  06:20
Mówi:dr Roman Warzecha
Funkcja:członek Rady
Firma:Polski Związek Producentów Kukurydzy
  • MP4
  • W Polsce spożycie kukurydzy cukrowej wynosi zaledwie 5-10 proc. całości zbiorów. W Austrii jest to 30 proc. a we Francji – 20 proc. Dlatego producenci kukurydzy zachęcają do większej konsumpcji. Liczą również na wzrost sprzedaży na rynkach afrykańskich czy na Półwyspie Iberyjskim. Chcą również zwiększyć wykorzystanie kukurydzy jako składnika pasz lub substratu do produkcji biogazu.

    – Widzimy olbrzymie możliwości wzrostu zagospodarowania przez rynek polski kukurydzy, choćby do bezpośredniego żywienia człowieka. Obecnie w ten sposób zagospodarowujemy 5-10 proc. naszych zbiorów – mówi agencji Newseria Biznes dr Roman Warzecha, członek Rady Polskiego Związku Producentów Kukurydzy (PZPK).

    Spożycie kukurydzy cukrowej (tzw. słodkiej) w Polsce wynosi ok. 0,5 kg na mieszkańca. W Stanach Zjednoczonych jest to ponad 10 kg.

    Jak podkreślają przedstawiciele PZPK, plony kukurydzy ziarnowej są blisko dwukrotnie większe niż średnie plony zbóż. 15 lat temu ziarno wyprodukowane w Polsce zaspokajało 10-20 proc. potrzeb, dziś produkcja w pełni pokrywa nasze zapotrzebowanie, a dodatkowo na eksport trafia nawet 1-1,5 mln ton. Średnie zbiory ziarna kukurydzy od trzech lat osiągają poziom 4 mln ton.

    To nie jest tak, że rynki są nam dane raz na zawsze. Trzeba o nie walczyć. Oczywiście nie jesteśmy takim potentatem w produkcji, jak Stany Zjednoczone, które odpowiadają za 1/3 światowej produkcji, oni jednak bardzo dużo zużywają na biopaliwa. W związku z tym jest szansa, żeby w sytuacji, kiedy będziemy mieli nadwyżki, kukurydzę sprzedawać – mówi Roman Warzecha.

    Wśród najbardziej perspektywicznych rynków dla polskiej produkcji wymienia się kraje północnej Afryki.  

    Kraje Maghrebu, czyli kraje arabskie Afryki, ze względu na warunki klimatyczne nie są w stanie wytworzyć takiej ilości, jakiej potrzebują. Widzimy jako kierunek eksportu właśnie północną Afrykę i Półwysep Iberyjski, gdzie też są braki, a intensywnie rozwija się produkcja zwierzęca. Dotychczas eksport na tamten rynek odbywał się głównie z Francji, ale oferta polska jest atrakcyjna – podkreśla członek Rady Polskiego Związku Producentów Kukurydzy.

    Kolejnym obszarem, w którym można wykorzystywać większe ilości kukurydzy, jest hodowla zwierząt, m.in. drobiu. Jak podkreśla PZPK, w Polsce wciąż za mała jest produkcja kukurydzy kiszonkowej na paszę dla bydła.

    Według szacunków PZPK kukurydzę cukrową uprawia się w Polsce na ok. 7 tys. hektarów, z czego około 5,5 tys. ha na potrzeby przemysłu przetwórczego. W tym roku łączna powierzchnia upraw w Polsce to 1,1 mln ha: z tego 500 tys. ha to zasiewy na kiszonkę, a ok. 600 tys. ha to kukurydza na ziarno.

    Szansą jest też rozwój biogazowni rolniczych, w których podstawowym substratem do produkcji biogazu jest kiszonka z kukurydzy. Ona jest utylizowana jako substraty razem z odchodami zwierzęcymi, a przy tym jest bardzo wysokowydajna w produkcji biogazu. I to też jest bardzo duża szansa dla polskich rolników, bo ziarno, które w tej chwili sprzedawane jest jako zboże, można również sprzedawać na kiszonkę do biogazowni – mówi Roman Warzecha.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.