Newsy

Stale rosną wydatki firm farmaceutycznych na innowacyjność. Zachodnie koncerny wciąż przeznaczają na ten cel więcej niż polskie

2014-06-05  |  06:10
Mówi:Piotr Błaszczyk
Funkcja:wiceprezes
Firma:Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego
  • MP4
  • Każda z firm farmaceutycznych co roku część swoich wydatków przeznacza na badania i rozwój. To konieczne, by sprostać szybko rosnącej konkurencji na rynku – podkreślają przedstawiciele przemysłu. Również konkurentom z Azji, którzy o klientów walczą głównie ceną. Polskim firmom wciąż jednak daleko do nakładów ponoszonych przez zagraniczne koncerny.

    Presja cenowa, redukcja wydatków publicznych na leki, potrzeba innowacyjności i duża konkurencja, zwłaszcza ze strony rynku azjatyckiego – to największe wyzwania, z którymi będzie musiał się zmierzyć polski przemysł farmaceutyczny. Branża farmaceutyczna jest jedną z bardziej rentownych, ale także i konkurencyjnych na świecie. Starzenie się społeczeństwa i wzrost wydatków na opiekę zdrowotną mogą oznaczać większe przychody. Aby jednak nadążyć za konkurencją, polskie firmy farmaceutyczne muszą co roku na rozwój i badania przeznaczać kilkadziesiąt procent wydatków. 

    Wszystkie nasze fabryki muszą pracować w standardach GMP, czyli dobrej praktyki wytwarzania, przeprowadzać badania zgodnie z wymogami europejskimi, a także testować leki według standardów GLP, czyli dobrej praktyki laboratoryjnej. Wszystkie te standardy są najwyższe na świecie, porównywane ze standardami w Stanach Zjednoczonych – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Błaszczyk, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego (PZPPF).

    Sektor farmaceutyczny jest liderem pod względem liczby innowacyjnych przedsiębiorstw. Wedle danych Komisji Europejskiej nakłady na rozwój w tym sektorze w stosunku do przychodów są kilkukrotnie wyższe niż średnia wyliczona dla piętnastu najbardziej innowacyjnych sektorów. Również polskie przedsiębiorstwa farmaceutyczne inwestują potężne środki w rozwój technologiczny, traktując to jako nieodzowny element długofalowej strategii. 

    Co 25 lat mamy 100-proc. wzrost nowoczesności w technologiach medycznych. Zdrowie jest najważniejszą częścią naszego życia, więc inwestowane są w nie największe środki. Dlatego staramy się być innowacyjni i poprzez nowe technologie zaproponować nowe rozwiązania. Kilkadziesiąt procent corocznych wydatków przeznaczanych jest na rozwój i badania. To jest wydatek rosnący, czyli powodujący coraz większy wysiłek firmy do tego, abyśmy byli w linii najnowszych technologii – podkreśla Błaszczyk.

    Ze „Strategii rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego do 2030 roku”, przygotowanej przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową na zlecenie PZPPF, wynika, że w Polsce działa około 100 firm farmaceutycznych, których łączne obroty wynoszą ponad 15 mld zł rocznie. Branża ta cechuje się dużą efektywnością, co umożliwia firmom przeznaczanie wysokich kwot na działalność innowacyjną oraz badania i rozwój. Jak jednak podkreślono w strategii, to wciąż niewielkie kwoty w porównaniu ze światowymi gigantami, jak Pfizer czy Novartis. Przykładowo w 2010 roku dziesiąta największa firma farmaceutyczna na świecie przeznaczyła na badania i rozwój ponad 3,5 mld dolarów. Wydatki na ten cel w polskim przemyśle farmaceutycznym wyniosły wówczas ok. 56 mln dolarów.

    – Cały czas musimy myśleć o tym, jak coraz bardziej maksymalizować nasze wysiłki celem nadążenia w tym wyścigu technologicznym, wyścigu innowacyjności – mówi Błaszczyk.

    Wyzwaniem jest dodatkowo starzejące się społeczeństwo. Jak podano w raporcie IBnGR, według prognozy GUS w 2030 roku udział osób powyżej 60. roku życia wynosić będzie w Polsce 28 procent wobec 20 procent w roku 2011. Więc zapotrzebowanie na leki będzie z roku na rok coraz wyższe.

    Kolejnym dużym wyzwaniem, z jakim będą musiały zmierzyć się polskie firmy, jest też rosnąca konkurencja, przede wszystkim z rynku azjatyckiego. Eksperci przewidują, że do roku 2016 sprzedaż farmaceutyków w Chinach i Indiach ma wzrosnąć dwukrotnie, a azjatyckie produkty ze względu na niską cenę stanowią sporą konkurencję. Jak jednak przyznaje wiceprezes Związku, to nie konkurencja ze Wschodu jest największym zagrożeniem dla polskich firm.

    Pracujemy w sektorze finansowanym przez pieniądze publiczne, gdzie jest bardzo duża presja cenowa na leki. Powoduje to, że osiągany profit jest zawsze obniżany poprzez presję cenową związaną z wydatkami publicznymi. To spotkanie dwóch interesów. Z jednej strony pacjenta, o którego Ministerstwo Finansów zawsze będzie dbało, aby dostarczyć mu jak najbardziej przystępny cenowo lek. Z drugiej strony fakt, że musimy przeznaczać coraz większe pieniądze na nowe technologie powoduje, że osiąganie sukcesów na rynku jest coraz trudniejsze – podsumowuje Piotr Błaszczyk. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

    Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.

    Transport

    Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

    Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

    Konsument

    Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy

    Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.