Newsy

Steinhoff: Nie ma przeciwwskazań, żeby przyspieszyć prywatyzację

2012-02-03  |  06:00
Mówi:Janusz Steinhoff
Funkcja:Były wicepremier i minister gospodarki
  • MP4

    Przewidywalnych i konsekwentnych - takich reform wymagają polskie finanse publiczne. Zapowiedzi z expose premiera to pierwszy krok w dobrym kierunku, teraz czas na konkretny plan. Ekonomiści podczas debaty BCC radzili, co wymaga najpilniejszych zmian.

    Reforma systemu emerytalnego, likwidacja przywilejów emerytalnych i zmiany w KRUS - to zdaniem ekonomistów najważniejsze, ale i najbardziej niepopularne reformy, które czekają rząd. Potrzebę reform dostrzegają również przedsiębiorcy, o ile politycy nie będą ich niemile zaskakiwać.

     - Przedsiębiorcy oczekują przewidywalności w realizacji różnych koncepcji i w zakresie reformy finansów publicznych. To nie mogą być działania „od Sasa do lasa” oraz takie, które zaskakują przedsiębiorców - podkreśla Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.

    Jako jeden z przykładów Janusz Steinhoff podaje propozycję wprowadzenia podatku od wydobycia miedzi i srebra.

     - Został on wprowadzony w sposób niezapowiedziany. Konstrukcja tego podatku jest fatalna, niemotywacyjna, nie uwzględnia kosztów eksploatacji - uważa ekspert.

    Jego zdaniem potrzebne jest również przyspieszenie prywatyzacji.

     - Jakość zarządzania oraz oddziaływanie państwa, czy administracji państwowej na działanie spółek nie daje jakiejkolwiek gwarancji, że będą one lepiej funkcjonować. Zdecydowanie uważam, że nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby prywatyzację przyspieszyć. Przyspieszyć również prywatyzację elektroenergetyki z jednym zastrzeżeniem. Wyłączyłbym z tych procesów prywatyzacyjnych 100-proc. spółki skarbu innego państwa, ponieważ uważam, że nie ma to żadnego sensu, że nie jest to prywatyzacja, należy użyć tego populistycznego słowa wytrych, że jest to „wyprzedaż” - mówi Janusz Steinhoff.

    I dodaje: - Państwo powinno skoncentrować się na funkcjach regulacyjnych, które trzeba doskonalić tam gdzie one są potrzebne. Natomiast nie oddziaływać na wielki przemysł za pomocą ręcznego sterowania.

    Informacja dla dziennikarzy:

    Wyrażamy zgodę na przetwarzanie treści tekstowych, audio i wideo, w szczególności wprowadzania do obrotu, publikacje i dystrybucję materiału w całości lub w jego częściach. Wszystkie zawarte w materiałach wypowiedzi zostały autoryzowane. Wszystkie materiały dostępne do pobrania z www.newseria.pl są bezpłatne.


     

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

    Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

    Infrastruktura

    Podczas wojny w Ukrainie całkowicie zniszczono niemal 10 proc. mieszkań i domów. Proces odbudowy potrzebuje odpowiedniej strategii

    Łączne szkody w infrastrukturze Ukrainy spowodowane inwazją rosyjską sięgają 157 mld dol. – wynika z obliczeń Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej. Bank Światowy wylicza, że całkowity koszt odbudowy Ukrainy w ciągu następnej dekady wyniesie 486 mld dol., przy czym najwięcej pochłonie mieszkalnictwo. – Ukraina potrzebuje kompleksowej strategii odbudowy i renowacji swoich zasobów budowlanych – ocenia Besim Nebiu z Habitat for Humanity International. Jego zdaniem powinna ona od razu uwzględniać problemy w mieszkalnictwie, z którymi jeszcze przed wojną borykały się ukraińskie gminy.

    Przemysł

    Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji

    W maju ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Pierwszy etap badań zakończy się w tym roku, a wyniki zostaną wykorzystane w trwającym procesie projektowania elektrowni przez konsorcjum Westinghouse i Bechtel. – Chcemy dobrze poznać strukturę gruntu, na którym posadowiona będzie elektrownia. Dzięki temu będziemy mogli dopracować sam projekt elektrowni z perspektywy bezpieczeństwa – podkreśla Leszek Hołda, prezes Bechtel Polska.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.